Uff!!!
Muszę się pochwalić.
24.08.2007 leciałem jak zwykle na działkę na Mazury (niestety nie do Kłobuka ).
Jeżdżę spoko, więc pozwalam się wyprzedzać. Wyprzedziło mnie Volvo S80 diesel 2.5.
Tak się złożyło, że jechałem za nim jakiś czas. I w końcu wkurzyła mnie jego jazda (jechał jak dupek i zostawiał za sobą zasłonę dymną ) dlatego postanowiłem go wyprzedzić. Jak ma smrodzić to nie mnie
Dojechaliśmy do jakiegoś powolniaka. On pierwszy ja za nim.
Kierownik volvo daje w buta ja za nim i widzę, że jest lichy.
Ale wyprzedziliśmy to autko.
Pan z volvo zjechał na prawa stronę no to pomyślałem, że trzeba go wyprzedzić i dałem w buta (Witku wielkie dzięki ).
Pan kierownik volvo był ambitny nie chciał się dać wyprzedzić. Dawał taką chmurę, że musiałem włączyć radar :polew: aby widzieć co się dzieje na drodze.
I co, bzyknąłem go migusiem.
Ja tylko 1,9 TDI on 2.5. i nawet nie dałem mu smrodu powąchać z mojego wydechu. nie zasługiwał na to.
Myślał, że takie :a4fan:1,9 to bzyknie jak chce.
Ale największą satysfakcję miałem, kiedy widziałem jego gębę w czasie wyprzedzania.
Tego nie da sie opisać.