...a skąd wiesz że są dobre??Zużycia tak nie widać na "gołe" oko, no chyba że już cały pasek popękany to już co innego. Ja bym wymienił wszystko. Jak w sierpniu kupiłem samochód to zmieniałem cały rozrząd co tylko było można, teraz przynajmniej wiem, że wszytko jest wporzo i nie mam stresa jak gdzieś jadę w dłuższą drogę " czy pasek wytrzyma czy nie ". A jak mi przyjdzie kolejna wymiana( co raczej nastąpi ze starości a nie z przebiegu ) to wtedy wymienię same paski i rolki a z resztą dam sobie spokój bo będę wiedział ile maja te części przejechane.
A Ty zrobisz jak uważasz za stosowne, chociaż moim zdaniem na rozrząd nie ma co skąpić, bo takie skąpienie potrafi się zemścić w najmniej oczekiwanej sytuacji.