Podniesienie cisnienia w dolocie jest drogie ale...
Z doświadczenia wiem , szykowanie auta typu zakucie całego silnika, wałki żylety i wirus jest równie baaardzo kosztowne (no napewno zawieszenie wypada zmienić wcześniej) i jeżeli chcesz używać tego auta do wyscigów, rajdów czy mili to pamietaj,że żywotność takiej jednostki jest niska znam takich co im sie silnik skończył po 2 rajdach .... te parenaście tysięcy poszło z dymem....narazie rekordowy przebieg na takiej wyczynowej motorowni jaki znam to około 30.000km i kaput...możesz rówierz to zrobić wszystko i latac do pracy i na wakcje ale po co????
Kupisz z 2.8 po jakims czasie będzie mało i zrobić cos prostego z efektem sie nie da będziesz zły(wykluczam ten kompresor i kucie)....Kupisz 1.8 T szybko bedziesz szukał mocy,zrobisz program bedziesz happy na dłużej....później Turbulum....i tak bez końca możesz rezac ten motor...krok po kroku ale będą efekty ....do 2.8 trzeba Cięzkie działa wytoczyć.
Możesz zrobić swapa do swojej bryki jakiś PD i zapomnisz o tych 30 wentylach