RALF76

A4 b8 jak co roku przegląd od 8 lat bez problemu i teraz trafił się skrupulatny diagnosta który zauważył że w dowodzie i widzę w karcie pojazdu też wpisany jest dopuszczalny nacisk na jedną oś 10,75kN a wg diagnosty powinno być 10,535kN i to jest raczej prawda bo dopuszczalny nacisk to 1075kgx0,98= 10,535kN. Ewidentnie błąd w papierach od samego początku. Co robić czy zmieniać dowód i kartę pojazdu czy odpuścić? pytanie czy został ślad i co roku teraz będą to sprawdzać?? Oczywiście przegląd przeszedł bez problemu ale z małym "misiem" i dokumentem do weryfikacji.

prędkość ma duże znaczenie a w sytuacji j/w trzeba zgłaszać do służb/gmin/urzędów że w polu jest ograniczenie przy tych mandatach chciałbym aby zostały podniesione prędkości na skach czy autostradach ale tam gdzie 60 to ma być 60 bo to teren zabudowany i może dojść do wypadków

jak stracisz kogoś w wypadku to zrozumiesz...

może warto wyrzucić yanosiki itp i jeździć zgodnie z przepisami?? jest szansa że mniej ludzi zginie obserwuję od nowego roku, że 80% ludzi jeździ zgodnie z przepisami ale te 20% to jak rozumiem "yanosiki" bo na "s-ce" lataja 180-200

przewód od rozrusznika do aku?

zgadza się na gwarancji nic się nie stanie i nikt nie sprawdzi jak kto jeździ, mówimy tu o dłuższej eksploatacji i żywotności silnika, ciągłe wypalanie dpf powoduje dostawanie się do oleju paliwa co rozrzedza olej i pogorszy smarowanie silnika, dodaj do tego wymianę oleju co 30 tys (dlatego zalecane jest co 10-12k) i efekty przy 200k mogą być już widoczne w postaci padającego turbo, czy poboru oleju.

jakie były objawy? ciężko kręcił czy wolno?

mało prawdopodobne aby zapchał sie przy 70k przebiegu, potrzebna diagnostyka bo może jakiś czujnik odmówił posłuszeństwa lub licznik cofnięty, co do przerywania wypalania to lepiej dać mu się wypalić do końca będzie to zdrowsze dla motoru, jeśli przerwiesz po kolejnym odpaleniu znów wznowi procedurę zatem jazda dieslem 5km i gaszenie jest bez sensu wówczas brać benzynę choć niektórych producentów też nie lubią krótkich odcinków

tak z każdym kilometrem się zapełnia i przyjdzie moment że trzeba wymienić lub wyczyścić, o trzeciej opcji nie pisze...

gdzie te posty czytałeś, mam od kilku lat 177km po diesel gate i wypala mi się średnio co 440 - 580km, stopień zapełnienia adekwatny do przebiegu, żadnych problemów z dpf

obawiam się że te ceny już zostaną gdyż nowe są droższe a ma to przełożenie na używki

przeproś b7 i lataj dalej jak dobry to trzeba jeździć

pod warunkiem że masz wciśnięte sprzęgło to odpala, jeśli nie to tylko zapłon

zobacz w mmi opcja car czy widzisz ciśnienie w oponach, jeśli tam nie masz opcji to nie pokaże

masakra

jakie ograniczenie na przelotówce? może Pani Gienia ostrożnie biorąc pod uwagę nowy taryfikator

Jaki przebieg?? sprawdź dolot/turbo Obyś nie miał tego przypadku j/n

SPEED w W-wie już wczoraj nieźle nakładali mandaty aczkolwiek 160 na moście

było Od 51 km/h od 400 do 500 zł i 10 pkt karnych

Jak Wam się podoba nowy taryfikator?? Może być grubo jak się zagapimy... do 10 km/h 50zł o 11–15 km/h 100zł o 16–20 km/h 200zł o 21–25 km/h 300zł o 26–30 km/h 400zł o 31–40 km/h 800 / 1600zł o 41–50 km/h 1000 / 2000zł o 51–60 km/h 1500 / 3000zł o 61–70 km/h 2000 / 4000zł o 71 km/h i więcej 2500 / 5000zł

przy takim przebiegu to dziwna usterka, 3 lata auto i tylko 5k przebiegu? może był uszkodzony i elektronika szwankuje..

tzn jaki przebieg? 1 właścicielem jesteś? auto krajowe?

prędzej czy później zapali się znów, Twoja decyzja czy jechać w trasę, osobiście jeździłbym gdzieś blisko i obserwował czy znów nie wyskoczy

od ręki to wszędzie teraz ciężko, mamy dział polecane serwisy i tam są kontakty np: Karol w Raszynie itd

bez przesady