U mnie jak silnik był rozgrzany po około 70km ciągłej jazdy najczęściej przy temp na dworze powyżej 10 stopni Celsjusza.
Auto nie chciało jechać. Po podłączeniu kompa od razu wyskakiwał błąd czujników spalania stukowego za słaby sygnał jeden i drugi. Wtedy ECU silnika cofał zapłon i auto nie miało mocy.
Najpierw podmieniłem czujniki, potem sprawdziłem wtyczkę co idzie do Ecu, od stukowców ale nic nie pomagało.
Wymieniłem Ecu i usterka od razu ustała. Podejrzewam jakieś zimne luty w sterowniku silnika.
Szukając możliwości naprawy często spotkałem się z opiniami "że z tymi sterownikami HITACHI dzieją się różne jaja" i że "lepiej szukać drugiego niż naprawiać bo się nie opłaca".
P.S.
Przed tymi zabiegami zrobiłem porządek z sensorem temperatury. Auto stało się żwawsze, ale zapłon dalej wypadał,
Wcześniej myślałem że to tylko wypadanie zapłonu, wymieniłem cewkę, kable z 2 razy, świece, modułu zapłonu nie zdążyłem.
Niestety nie była to trafiona diagnoza. U mnie akurat przyczyna były zimne luty w sterowniku silnika.
Pozdrawiam