Witam,
.. po latach bez awaryjnej jazdy, stalo sie, :> :)
po przejechaniu kilku km zgasilem /odpalilem auto i zaczelo nim rzucac czy to na luzie N, na biegu D lub R ,
do domu wrocic musialem wiec zaczelem jechac i po chwili ustalo,, bylo dobrze przez 2 dni a dzis w drodze do pracy znowu zaczelo rzucac autem, dojechalem zgasilem , po pracy odpalam i wszystko ok,
podjechalem do mechanika, podlaczyl pod komputer, i nagle zaczelo rzucac autem i wyszlo mu cos z 3 cylindrem?/ ze pompowtryskwtrysk raz dziala a raz nie, wykluczyl uszkodzenie wtrysku, stwierdzil natomiast ze to instalacja? czyli jak mam to rozumiec kabelek gdzies przerwany/nie laczy ?
i raz zalancza pompowtrysk a raz nie, i w tedy jak nie laczy to rzuca autem?
mial ktos takie cos?
umowilem sie z nim w piatek rano, bo mowi ze pol dnia roboty,