miałem podobne podejście jak inni do hamulców, wystarczały mi seryjne. Po kilku rozmowach z Tomkiem, zdecydowałem się na założenie 320/288. Różnica była znacząca ale dalej miałem wątpliwości, do czasu jak nie musiałem gwałtownie hamować jak mi tir wyjechał, zatrzymałem się tuż przed nim. Teraz wiem, że hamulce to była najlepsza inwestycja do auta.