jakbyś przed złożeniem pitu zapłacił to pomimo roku nic by nie doliczyli. Ja za auta zawsze płaciłem pod koniec roku. Chyba że masz fure z komisu i fakturę vat marża to masz spokój.
Ja totalnie nic nie składałem w US, nawet u tych skurwieli nie byłem, tzn byłem po zaświadczenie o zarobkach, bo młoda do szkoły potrzebowała i do mopsu, żeby na dzieciaki coś tam na waciki pociągnąć od tego smutnego jak piz*a państwa. Mandaty co chwilę jakieś miałem, bo nie płaciłem, to mi po prostu z odliczenia ucinali. Odkąd zacząłem robić, to tam zawsze około 1,5-2k miałem wyjściowy zwrot, z całego roku mi ucinali mandaty to i tak zawsze koło klocka było zwrotu. Może gdzieś po drodze sobie to odliczyli, a jak nie, to h*j im w d*pę. Auto kupiłem prywatnie, jakoś mam uprzedzenie do handlarzy w mojej okolicy - po prostu za dobrze ich znam