jacekm

Wyłączyłeś kompas ale do "strzałek" potrzebne jest wprowadzenie trasy (uruchomienie prowadzenia do celu). Chyba, że jeszcze jest coś nie tak w ustawieniach samej navi. U mnie na fisie są strzałki a wczesniej miałem to samo co Ty. Jutro zobaczę ustawienia w menu. PS Masz wgrany j. polski ?

Masz w navi włączony kompas. Jest gdzieś w menu. "Odptaszkuj" i będzie ok

Trening on-line http://pl.justin.tv/adrex12#/w/1168701344/2

CAN już masz. Powinieneś dokupić emulator zmieniarki i podpiąć go do radia. Wpisz w forumową wyszukiwarkę "emulator" a tematów będzie dużo.

Masz symphony II a adapteru nie masz. Posiadasz za to szynę CAN

uszczelka pod głowicą ?

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?board=24.0

Duże to pęknięcie ? Są ubytki obudowy czy tylko "rysa" ? Jak rysa to ja kiedyś zgrzałem lutownicą, później dokładałem troszkę plastiku ze starego aku , roztapiałem lutownicą i zgrzewałem z pęknięciem (dokładanie materiału do bruzd, wgłębień po pierwszym zgrzewaniu) . Następnie papier ścierny w celu wyrównania powierzchni. Wycinałem odpowiedniej wielkości (odpowiednio większy niż pękniecie ) plastik ze starego oku i naklejałem na "ranę" w nowym. Rzecz działa się w wojsku, auto star 266 i wytrzymywało.

Jak dla mnie bramka na 2:0 ze spalonego

Braga słabiutka a o Lechu lepiej nie pisać. No szkoda.

Zimny Lech

http://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&biw=1103&bih=499&q=ardamax+keylogger&aq=1&aqi=g10&aql=&oq=arda&fp=ebcf5dc42828dde4

Który to mecz gdzie graja 30 min ? 1-sza połowa to juniorzy. Przykro było patrzeć. No nic, może dalej będzie lepiej.

Nie ma szansy

Nie miałem nerwów na oglądanie tego meczu. Skakałem jak głupi po kanałach i tylko zerkałem na wynik. Widziałem kilka akcji Bieleckiego z podaniem do koła. Mistrzostwo. Sam byłem tym zaskoczony a jak widać było Koreańczycy jeszcze bardziej. Szwedzi dali du.y z Argentyną. Brakło sił albo to ten jeden słabszy mecz w turnieju i zajdą wysoko. Nagrywa może ktoś te mecze ?

Cienizną wiało strasznie. Koreańczycy naszych zabiegają

Witam Panie i Panowie, mam pewien problem. Oboje z żoną pracujemy na zmiany. Chłopak ( Syn ), 17 lat, "troszkę" to wykorzystuje i non stop siedzi przed kompem. Ostatnio pogorszył mu się wzrok. Okulista stwierdził, że możliwą przyczyną jest komp. Zalecenie max. 30 min. dziennie komputera. W związku z tym, że brak możliwości osobistej kontroli, szukam odpowiedniego oprogramowania (ograniczenie czasowe i zrzuty stron www. do offline). Musi to być coś, czego laik ( no może coś więcej ) tak łatwo nie zdoła obejść. Tłumaczenia będą, że do szkoły itp. dlatego coś do zrzutu www. ma być dobrą ripostą. Jest NAS tu tylu, że może trafię do osoby, która miała podobny problem i jakoś to rozwiązały. Pewnie kilku informatyków też Tu jest i może zna jakieś programiki. System WIN7, na drugim XP SP3 Pozdrawiam i dzięki za ewentualne podpowiedzi

szkoda tylko że butelka jest cała z banderolą a szklanka pełna Bo to już kolejna Zdjęcia super

Lotto - podatek od głupoty

Szczęśliwych i powodzenia w przyszłym roku !

Moje zdanie w temacie : Policja swoją drogą ale może dostanie zawiasy lub coś podobnie niskiego. Dodatkowo ile trudu, straty czasu dla zgłaszających a satysfakcja może być mizerna. Rewelacyjnym sposobem jest URZĄD SKARBOWY ! Zgłoszenie od kilku osób i gość ma pozamiatane. Jak skarbowy się za to weźmie to "nie ma zmiłuj" . Oni nie odpuszczają !!! To nie jest sprzedaż kilku swoich rzeczy tylko ewidentny handel. Nawet jak ma firmę to czy Ci co pozytywnie dotrwali do końca transakcji dostali paragony lub FV ?

Dzięki

Witam VW T4 1,9 TD moc 50 kW (silnik prawdopodobnie abl) 93r Głowica Poszukuję nr w/w części. W których autach występowały te silniki ? Pozdrawiam

Panowie, może część z Was nazwie to druciarstwem ale ten sposób stosowałem latami pracując w MON-nie. Przy braku nowych części spisywał się rewelacyjnie. Ja zamiast dratwy stosowałem zwykłą nitkę (cieńsza, dokładniej wypełniała rowek ) Uratowałem tak wiele zaworów w SKOCIE . Podpowiedział mi go stary mechanik, który zjadł na tym zęby. Zastępczy ale skuteczny

No właśnie.Chwalić się okazami Ja byłem kilka razy w Lubniewicach (lubuskie) ale raczej w celu posiedzenia na kładce niż wyciąganiu czegoś poważnego. Brat mnie ciągnął na Kamień Pomorski ( pochodzę z Reska, kiedyś szczecińskie i bywałem na "poważniejszych wodach ) ale jakoś nie miałem czasu . Z Odrą chwilowo lipa, niestety dla tysięcy tragedia, dla mnie na szczęście tylko brak możliwości łowienia. Może w lipcu będzie można. Pozdrawiam i połamania kija