hellbean

N109 to jest kolego elektrozawór odcinający paliwo i jest on z drugiej strony pompy na obrazku pozycja 8, ten co mnie interesuje też już znalazłem to tzw control valve i ma numer 2 460 362 002 jeśli by ktoś potrzebował. Nie mniej jak pisałem wyżej to chyba jednak nie w nim będzie problem.

Witam, prosiłbym o analizę logów aby móc wykluczyć bądź wskazać na nieprawidłowe działanie przepływomierza bądź turbiny, dodatkowo grupa 013 ze względu na wydaje mi się nie prawidłowe wskazania korekcji wtrysku 4 do 3 (w testach statycznych jest praktycznie to samo odbiega on znacząco od pozostałych). http://vaglog.pl/log_197765.html http://vaglog.pl/log_197766.html http://vaglog.pl/log_197764.html w nawiązaniu do mojego tematu http://a4-klub.pl/index.php?/topic/299418-dlawienie-silnika-afn/

A czy mógłby ktoś podrzucić mi numer części nr 40 z poniższego rysunku? Ponieważ w ETCE jest on niedostępny (jak na zdjęciu), a z tego udało mi się dowiedzieć jest to zawór regulujący ciśnienie w pompie. Cóż chyba pora wrócić do tematu impulsatora, ponieważ nie miałem do tej pory okazji wjechać na kanał. Aktualnie wymieniłem zawór nadmiarowy paliwa z którym zdaje się u mnie było coś nie tak ponieważ potrząsając nim w środku coś latało (jak mniemam kulka która powinna być trzymana przez jakąś sprężynkę), dodatkowo wymieniłem wszystkie wężyki paliwowe aby wykluczyć zapowietrzanie się. Powiedzcie mi czy ze wskazań korekcji wtrysków może wnioskować na ich zużycie? Czy od razu należy oddać je do sprawdzenia? Zrobiłem dziś jeszcze logi dynamiczne, poniżej, aby można chociaż wyeliminować bądź wskazać na przepływomierz (niedawno wymieniany na nowy) i turbinę. Dodatkowo wrzuciłem grupę 013, czy korekcja wtrysku 4 do 3 nie jest aby nieprawidłowa? http://vaglog.pl/log_197765.html http://vaglog.pl/log_197766.html http://vaglog.pl/log_197764.html

Dzięki za informację, jak tylko będę miał chwilę to odłączę impulsator i sprawdzę jak się ma sprawa, aczkolwiek wczoraj wywaliłem dodatkowy przepływowy filtr paliwa który swego czasu dołożyłem przed głównym filtrem i w to miejsce zamontowałem pompkę z zaworkiem zwrotnym (taką z francuza) i od wczoraj sytuacja się dość wyczuwalnie zmieniła, nie jest może idealnie ale zdecydowanie lepiej, nie mniej nie do końca wiem czy to miało wpływ czy np zmiana temperatury zewnętrznej bo było blisko 10st C.

Ja kolego mam to praktycznie na każdym biegu nie mniej o d 3 w górę wyraźnie wyczuwalne, nie mniej ja jak już przekroczę te 2200 obr/min to idzie normalnie. Jak tylko dam radę to przetestuję to co pisał kolega Bartollo. Jakiś czas temu użyłem środka LM 2666 Diesel Spulung (wg instrukcji bezpośrednio w obieg pompy) i na jakiś czas prawie zupełnie to dławienie ustąpiło nie mniej później znowu powróciło więc to może być racja, że pompa zasyfiona.

Przetestuję jak tylko będę miał chwilę w weekend. A tak z ciekawości jaki wpływ ma ww. impulsometr na pompę wtryskową?

Witam, mam pytanie, otóż od jakiegoś czasu borykam się już z takim przydławieniem silnika podczas przyśpieszania szczególnie na 4 i 5 w obrotach ok 1800-2200, wygląda to tak jakby brakowało silnikowi paliwa. Nie mniej poza takimi chwilowymi przydławieniami nie mam utraty mocy ani trybu serwisowego. Wiadomo zacząłem od filtra, dodatkowo znalazłem uszkodzony czujnik G81 temperatury paliwa (wymieniono). Niedawno też był wymieniony przepływomierz na nowy. Zrobiłem logi grupy 11 aby upewnić się czy turbina nie powoduje tego problemu http://vaglog.pl/log_196117.html nie mniej te parametry może nie są identyczne ale raczej znacznie nie odbiegają, ale może ktoś mądrzejszy ode mnie w tym temacie się wypowie. W powyższym logu są jakby dwa, za pierwszym razem na 3 biegu za drugim na 4tym, nie mniej tu udało mi się dociągnąć tylko do 3300 obr/min bo miałem już 140 na liczniku a jechała za mną jakaś podejrzana Skoda Ogólnie problem nasila się wg mnie wraz ze wzrostem temperatury silnika (ale może to wynika z tego, że wiadomo zimny ogólnie jest bardziej ospały i nie ciśnie się go). Dodatkowo czy może mieć na to wpływ zawór nadmiarowy na pompie paliwa na poniższym obrazku nr 35? Pytam ponieważ po rozkręceniu pompy dziś i podniesieniu jej górnej części miałem wrażenie jakby paliwo się cofało (był taki dźwięk jakby paliwo się cofało i uchodziło powietrze). Pytam ponieważ nie chciałbym go wymieniać w ciemno bo jest on dość drogi, a może ktoś się z tym spotkał. Edit: Wyczyściłem ww. zawór i dalej to samo, żadnej poprawy, czy macie jakieś pomysły co jeszcze sprawdzić? Ponieważ nie chciałbym brać się w ciemno za turbo, pompę albo wtryski, bo to spore koszta.

Kontynuując temat, wydaje mi się, że w tym wypadku czujnik temperatury zewnętrznej nie miał znaczenia, ponieważ nawet jak pokazuje ujemne temperatury to świece dalej nie grzeją. Co ciekawe samochód był u elektronika, sprawdzono przekaźnik (sprawny) i po wypięciu czujnika cieczy chłodzącej (G62) świece grzały. Nie mniej po jego wymianie na sprawny problem dalej jest. Znacie może warunki w jakich załączane są świece żarowe silnikowe? Temperatura zewnętrzna oraz płynu chłodzącego, czas grzania przed i po uruchomieniu etc?

Mamy problem w samochodzie kuzyna prawdopodobnie z grzaniem świec żarowych, sprawa wygląda tak, że przy ujemnych temperaturach trzeba trochę pokręcić aby go uruchomić, wymieniono świece żarowe, ale dziś sprawdziliśmy funkcjonowanie świec w VAGu i wygląda to jak na załączonym screenie (co prawda zrobiony on już jest po paru minutach więc temperatura wzrosła i początkowo w polu glow status było 10110000). Czy wie ktoś może dlaczego w polu pre-glow period jest 0? Z tego co się orientuję przy fabrycznej adaptacji powinno być ok 3, próba adaptacji nic nie zmienia, mimo wpisywania innych wartości dalej pozostaje 0. Czy może mieć na to wpływ problem z czujnikiem temperatury zewnętrznej? Pomiary robione były przy -3.5st (wskazania wg mojego samochodu stał obok) a wskazania były +3st, więc mimo wszystko poniżej 5st.

Czy da się ją zregenerować to ja niestety Ci nie podpowiem, ale sama chłodnica nie jest bardzo droga bo w IC kosztowała ok 130PLN z Hella, a Nissensa ciut tańsza, bo to w zasadzie puszka z dwoma króćcami i rurką w środku.

Podstawowe pytanie czy jak już zrzuciłeś głowicę i pewno oddano ją do planowania to sprawdzona została jej szczelność?

Z tego co piszesz to zastanowiłbym się nad wyminą pompy, bo wygląda tak jakby niedomagała. Gdyby jeszcze nie to, że się przegrzewa to można by myśleć o nagrzewnicy, ale w tym wypadku chyba zacząłbym od wymiany pompy wody, bo i łatwiej. Uszczelka... raczej nie, masz ubytki płynu? Twarde węże?

Teoretycznie kolego to jest wiązka do wentylatora oraz kompresora i ma numer 8D1 971 725 H bądź z końcówką E nie mniej nie jestem w stanie Ci powiedzieć czym się różnią bo w ETCE nie dostrzegam różnicy (dla tych samych VINów i silników). Ta od Passata nie bardzo mi się widzi bo jak widać w ETCE wtyczka wentylatora jest okrągła i jak pamiętam u mnie taka właśnie jest, a na zdjęciu z aukcji takowej nie widać. Z tym, że nie do końca wiem co Ci potrzeba, bo jak wspomniałem o ile pamięć mnie nie myli to od wentylatora idzie kabel do pod taką osłonę koło zbiorniczka od płynu wspomagania i tam dopiero zaczyna się ww. wiązka.

Kolego jak dobrze pamiętam, to siedzi ona tylko na takich trzpieniach mocujących od góry co by zasadniczo dało radę chyba po otwarciu maski odkręcić, nie mniej tam jest na tyle mało miejsca, że ciężko wyjąć miałem wentylator (choć możliwe), więc jeśli nawet komuś by się udało wyjąć (w co wątpię) chłodnicę to na pewno robiąc to pierwszy lepiej ten pas przedni odkręcić. To nie jest znowu tak dużo roboty, dwie śruby od zderzaka i po 6 na stronę od pasa przedniego.

Czujnik jest jeden, a w zasadzie są to dwa zespolone, aczkolwiek w jednej obudowie. Bo jak mniemam mówimy o czujniku cieczy chłodzącej który jest zlokalizowany z tyłu silnika w takim króćcu z tworzywa?

Nie, przynajmniej wg ETKI

To z otworkiem i zbiorniczkiem to jest wersja książkowa tyle, że zamiast odkręcać zbiorniczek i go unosić powinno się mieć specjalny tool wkręcany zamiast korka pozwalający na zwiększenie poziomu ponad nagrzewnicę

Zasadniczo to przeważnie nie ma potrzeby jakoś specjalnie odpowietrzać, nie mniej istnieje taka możliwość przez zsunięcie (jak dobrze pamiętam lewego - patrząc na nie) węża do nagrzewnicy, aż do miejsca gdzie znajduje się na wężu otworek odpowietrzający, tak aby otworek było poza króćcem od nagrzewnicy - lecz nie ściągając węża całkowicie - i poczekać, aż zacznie lecieć płyn. Teoretycznie należy unieść zbiornik wyrównawczy powyżej poziomu nagrzewnicy, nie mniej ja uruchamiam silnik na chwile i do tej pory działało.

Powodem na pewno jest za duże ciśnienie w układzie i dokładnie można by jeszcze wziąć pod uwagę pompę tudzież termostat, ale to można szybko zdiagnozować, gdyż temperatura musiała by rosnąć mocno ponad 100st. aby ciśnienie wzrosło.

W dziale Diagnostyka masz temat jak zdiagnozować czujnik G2/62 i termostat bo zapewne jedno z nich szwankuje. Będziesz potrzebował VAG-COM'a

Nie bardzo rozumiem, czasami masz po 5km 70 a czasami 90? Mógłbyś sprecyzować problem? Bo nic w tym dziwnego, jakbyś porównywał to przy różnych temperaturach zewnętrznych. Dla przykładu ja to 90 po 5km mam chyba tylko jak na dworze jest +30 stopni Na kanał 51 nie patrz bo on nic nie wnosi do tematu. Na forum masz temat jak zdiagnozować i termostat i czujnik temperatury.

Kanał 49 pokazuje temperaturę z podwójnego czujnika temperatury, to co na zegarach, zaś kanał 51 to jest jakaś wartość porównywalna-wzorcowa (w sumie ciężko się dowiedzieć czy to prawda bo nigdzie nie znalazłem jednoznacznej i pewnej odp.). Włącz sobie zapłon i włącz ten kanał za zobaczysz, że po jakimś czasie pojawi się 90.

Nie strasząc Cię kolego ale u mnie takie coś skończyło się naprawą głowicy niestety. Jak kolega wyżej napisał króciec tym spuszczany jest płyn jak jest za duże ciśnienie w układzie. Możesz wymienić na początek korek bo to w nim jest zawór upuszczający ciśnienie (sam zbiorniczek to tylko kawałek plastiku), to parę złotych. Zobacz sobie po zagrzaniu silnika czy ten górny wąż co idzie do chłodnicy jest twardy, u mnie był jak kamień a powinno się go dać w miarę swobodnie wcisnąć palcem.

Tak jak pisałem, nie pierwszy raz spotkałem się z tym, że z oryginałem było coś nie tak. Ja kupiłem Febi'ego i ten okazał się sprawny. Nie oszukujmy się dla ASO części produkują takie same firmy jak te co robią inne części.

Co do czujnika jeszcze to jakiś miesiąc temu też walczyłem z tym tematem w jednym a4 i jak się okazało nowy oryginalny czujnik był walnięty. Co do termostatu to jak go sprawdzałeś i otwiera się w miarę w odpowiednim zakresie temperatury to nie ma się co nad nim doktoryzować bo to nie jest zaś wyjątkowo skomplikowany element, a różnicę między 60 a 90 stopni to na termometrze przy gotowaniu musiałeś dostrzec.