Nelson

-1 metr 6mm -1,5 metra 3,2mm Polecam silikonowe

Siema:hi: Pogoda w sam raz na piffko:kox:

Spokojna Twoja rozczochrana, ja również mam dystans:wink: Możecie się śmiać lub nie, jutro leję do pełna i wlewam 300ml mixolu:wink:

Ty sobie lepiej poczytaj "Pamiętnik nimfomanki", a nie będziesz zagłębiał się tajniki technicznej nowinki "NASA" jakim jest silnik diesla:grin:

Jak zwykle profi ogarnięcie tematu, dzięki Dziku:wink:

yebnięty do potęgi Pusto było A na tych wiochach pod Oleśnicą radary mrygały jak oszalałe Jak to dobrze, że nie ma rejki z przodu ---------- Post dopisany at 09:44 ---------- Poprzedni post napisany at 09:32 ---------- Nelson, jak będzie okazja to brykniesz się moim sztruclem 900 to zobaczysz, że nie taki diabeł straszny Wystarczy się przyzwyczaić i nauczyć chamować Ja to wpierw muszę się oswoić ze sprzęgłem, zgasł mi ostatnio 5 razy motor kumpla:grin: Panowie gdyby ktoś coś potrzebował: http://a4-klub.pl/pozostale-auta-155/a6-2-5-tdi-dwumas-docisk-tarcza-przeguby-pedaly-276883/ Zbieram na motor:decayed:

Termostat>czujnik> ewentualnie wtryski. Nie polecam jakichkolwiek zamienników:wink:

Uszczelka do AWX jest taka sama jak do AFN/AVG:wink: Najlepiej firmy Elring.

Milion razy można pisać, a Wy dalej się nie nauczycie. Sprawdź węże podciśnieniowe, najlepiej je wymień na silikonowe, później węże ciśnieniowe turbo>silnik, później pozostaje tylko autostrada i ostre danie po piździe aby sprężarka się rozruszała. Jeśli problem nadal będzie występował, wtedy zawór N75 lub zapieczone łopatki sprężarki:wink: ---------- Post dopisany at 08:53 ---------- Poprzedni post napisany at 08:53 ---------- Spokojnie takie długości Ci wystarczą, mi jeszcze zostało:wink:

Docisk, wysprzęglik lub zapowietrzony układ sprzęgła. Możliwe, że nie trzymają swoich parametrów. Diesel powinien ruszyć na samym sprzęgle bez dodawania gazu i jakichkolwiek "kangurków":wink:

Witam, Panowie, nie używamy zamienników do amortyzacji silnika/skrzyni. Ja niestety nie miałem wyjścia, ponieważ była sobota godz. 13, moje po wyciągnięciu rozsypały się w mak. W sklepie mieli jedynie zamiennik Meyle (czyt. gówno). Po założeniu tychże poduszek, zaczęła drgać cała kierownica wraz z kolumną, o kluczykach nie wspomnę. Po 2 tygodniach wymieniłem felerne poduszki na oryginały Lemfordera. Problem natychmiastowo znikł, auto prowadzi się teraz jak mawiał Zohan "Silky smooth":grin: Żadnych drgań kierownicy, dodam jedynie, że na poduszkach Meyle drgania były tak silne, że potrafił przeskoczyć pasek od pompy wspomagania i lubiła zapiszczeć Jeżeli nie słychać metalicznego dźwięku z okolic skrzyni podczas gaszenia auta, to raczej skłaniałbym się ku poduszkom, plecionce, złej dawce paliwa. Najlepszym sposobem będzie zastosowanie słuchawek medycznych i wykluczanie ww podzespołów:wink:

Wygląd do mnie nie przemawia:wink:

Arek Yamaha R6 2001r niski przebieg (3298556737) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

A ja melduję, że się najebałem:decayed:

Ja nie jestem leszcz, tylko rekin:decayed: Właśnie wychodzę podtrzymać fazę

Ja jeszcze najebany z wczoraj:decayed: Kasowanie kosztuje ~280zł Byłem rok temu, ponieważ zbliżyłem się już 23/24:grin:

Niech wpadnie. Tak jej dam w piz*ę, że od razu się odetka:decayed:

Przypominam, że Ciebie nie było jeszcze ani razu...... to dla Ciebie wjazdowe x 3 Do tego po jednej Bułgarce dla każdego z chłopaków:decayed: Niech dziewczyny pozdzierają trochę kolana podczas naszej konwersacji:grin:

ale atarii czy commodore ? bo nie wiem czy brać śrubokręt do dostrojenia głowicy w commodore ---------- Post dopisany at 00:04 ---------- Poprzedni post napisany at 00:03 ---------- Zaczyna się... a miałem iść spać Weś jeszcze alkohol do czyszczenia głowicy Zrobimy mały serwis, od 88 roku mogło się trochę zakuszyć

Ja się pojawie, taksze szczytamy błendy kompóterem:grin: ---------- Post dopisany at 00:03 ---------- Poprzedni post napisany at 00:00 ---------- Coś się tak uczepił tej liczby 4? Czyżby 4 cm we wzwodzie?

Jak masz zamiar wpaść na kapuśniak, polecam bar mleczny "Mewa". I się nawpierdalasz i jakąś emerytkę wyrwiesz:grin:

Edek ma odjebany warsztat jak mało kto, zawsze wszystko na miejscu i czysto. Konkretny gość, ale Vagowskie zawieszenie po prostu go przerosło:wink:

Nelson, Zastanów sie 2 razy zanim coś napiszesz. Wytlumacze ci o co tu chodzi, bo widzę iż nie ogarniasz. Nie chodzi o zerwanie śruby , może stało sie to nieumyślne. Lecz o to iż powinni mnie poinformować o tym ze jak wykrecali śrube to UJEBALI GWINT. Kumasz? A ONI ZAKRECILI NA 3 ZWOJE I NIECH JEDZIE HEHE Słuchaj i czytaj mnie uważnie. Mój zrobił kjerwa to samo, spierdolił i się nie przyznał. Dlatego się z Tobą utożsamiam. Jak leciałem na budziku miałem 200 i przejeżdżałem przez łączenie mostu w gebelsach, miałem wrażenie, ze mnie zawieszenie wyprzedza i zaraz zobaczę je przed autem. Często rozmowa z mechanikiem wygląda tak:grin:

Każdy jest cwaniak jak zobaczy kogoś robotę. Jak sam sp***doli, jest cisza...

Edek coś ostatnio zamyślony... ja mam mechaniora bardziej ogarnietego ale dosc daleko, gość trzepie fury nocami i przemawia przez niego pasja, no i niskie ceny... Edka to ja zjebię jak psa, będzie poprawiał moją zawiechę i mojego dziadzia. Obie spierdolone, skręcane na podnośniku, banany wręcz pozrywane, odwrotnie założone. Kjerwa, przecież tak się nie robi... Zawsze można powiedzieć "Nie umiem, nie chcę sp***dolić, nie zabieram się za to":facepalm: