fahur

Jak tylko nabyłem OOOO i podłączyłem VAGa, to wyskoczył mi podobny błąd jak u Ciebie (Fuel too cośtam). Zaczałem czytać Rosstech wiki i to mnie nakierowało na dolot (ach te początki odkrywania "niedoskonałości ALTa ). Tam odkryłem dokładnie to, co Ty - przerwana harmonijka od dolotu do czwórnika. Też połączyłem to taśmą izolacyjną, ale w końcu zdecydowałem się na wymianę. Nie wiem, kto to wymyślił, żeby taki łączynik był razem z całą rurą, ale właśnie trzeba kupić cały ten przewód ssący. Przy okazji został wstawiony nowy czwórnik oraz odma. Po stanie przepustnicy, wnioskuję, że poprzedni właściciel jeździł w takim stanie (przerwanym) dosyć długo, bo cała przepustnica i przewód do niej doporowadzający jest za***any olejem. Teraz jest OK - żadnych błędów nt. mieszanki, no i oleju wlałem ok. 1,5l na 5500km od kiedy wlałem w październiku Mobila 5W50, więc nie ma tragedii - ani razu też nie widziałem komunikatu na desce o braku oleju. Muszę się przyjżeć tym rurkom, o których tutaj piszecie, bo co raz wywala mi błąd pompy vaccuum (tej od podciśnienia). Robiłem test i brakuje ok 100barów (jest 850, a powinno być 950), do zaliczenia testu sprawności. Być jakiś wężyk się przedziurawił/urwał/nie domaga. Ile zapłaciłeś za wymianę tego całego "orurowania"?

p21/5w

Wg Rosstech Wiki może tak być: http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/17544/P1136/004406

U siebie polerowałem lampy plastX'em - muszę powiedzieć, że jest znacznie lepiej i nie widzę negatywnych efektów po roku. Ostatnio się przyglądałem i widzę, że niestety mam problem wewnątrz lampy - od drugiej strony jest coś w rodzaju mgiełki, czy coś takiego.

Ja nic nie zaobserwowałem, jak na razie mam wrażenie, że wciąga mniej. Myślę, że też można podejść do tego w ten sposób, że kupujesz w miarę najtańszy, skoro i tak trzeba wlewać. P.S. Mi jest ciężko sprawdzić tę teorię (multitronic), ale podobno przy hamowaniu silnikiem w tłokach tworzy się ciśnienie i wysysa olej spod tłoka - szczególnie z dużych prędkości. Może zauważyliście jakąś taką prawidłowość?

Tylko to już jest inny błąd, niż podawałeś na początku tego wątku. Wcześniej miałeś 17545, czyli System too Rich, a teraz 17544, czyli System too Lean. Zastosuj się do instrukcji stąd: http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/17544/P1136/004406 Ja miałem takie błędy jak miałem przerwę między czwórnikiem, a dolotem - wymiana uspokoiła wszystkie błedu. Już ponad rok nic się takiego nie pojawia. Co do pierwszego błędu, to tutaj sporo wyjaśniają również: http://wiki.ross-tech.com/wiki/index.php/17545/P1137/004407

Ja kupiłem 4l za 110PLN.

Zacznij od podniesienia pokrywy plastikowej, na której jest napisane 2.0 z logo OOOO i zobacz, czy nie masz tam przypadkiem przerwy w stronę dolotu bądź odmy od czwórnika wychodzącego z pokrywy zaworów. To miejsce, gdzie silnik może ssać lewe powietrze i stąd ta regulacja mieszanki, co również może powodować błąd z katalizatorem. Jeżeli tam jest wszystko OKi, to niestety, ale padł Ci: katalizator i/lub sondy lambda. Na to nie ma jakiegoś specjalnego remedium oprócz wymiany na nowy/sprawny egzemplarz (zarówna kata, jak i sondy). W tym przypadku zagatkowy będzie błąd z mieszanką, ale Niektórzy wymieniają katalizator, na coś w rodzaju kadłubka, który kształtem przypomina kat, ale w rzeczywistości jest pusty. Kosztuje to ok. 200PLN i ma otwory na sondy. Niestety w większości przypadków MIL się nadal zapala. Resztę kodów skasuj i zobacz, czy powrócą - wtedy będzie można coś więcej powiedzieć.

I jescze klasyk:

Jak dla mnie to wymiata: http://youtu.be/ZPp2wCUgTs8?hd=1 ---------- Post added at 23:00 ---------- Previous post was at 22:56 ---------- A tutaj zmieszane z celtykim brzmieniem:

Kombinacja polsko/francuska: ...i francusko/polska:

Tego się obawiałem, że ASO ma podwykonawstwo, jak np. przy lakierniach. Czyli jedyną opcją jest zakup nowej!

No właśnie co chwilę widzę takie opinie jak Twoje nt. regeneracji (chociaż u Ciebie jeszcze nie wiadomo) i trochę boję się tego procederu. Wychodzi na to, że czy używany, czy regenerowany to loteria... niestety. Zadzwonię dzisiaj do ASO, może mają np. regenerowane przez Iglostadt za 1500 ;-)

Temat maglownicy rozkminiam już od jakiegoś czasu - założyłem nawet wątek, gdzie się pytam Forumowiczów, co im się sprawdziło. Niestety, ile odpowiedzi, tyle opinii. Jeżeli chodzi o maglownice używane, to śledzę ceny na alledrogo od jakiegoś czasu te od B7 (nowsze i spokojnie pasują). Ceny wahają się od 350PLN do 800PLN już sprzesyłką najczęściej. Niestety w aukcjach nie jest często napisane ile maglownica zrobiła km, który rok samochodu, ani od jakiej wersji silnikowej (Diesel = sporo najechane). Przyglądając się tym aukcjom, stwierdziłem, że jest to loteria. Koszty, przy wymianie na używkę: 600 maglownica (średnia cena) + 400 (de)montaż + zbieżność 150 = 1150PLN. Oczywiście można wziąć najtańszą maglownicę (może być równie dobra, jak ta najdroższa, ale też może nie ujechać 100km), z(de)montować samemu i pojechać tylko na zbieżność (obowiązkowo). Do tego płyn (ok. 50PLN) i wtedy wychodzi znacznie mniej. Co do kosztów regeneracji w okolicach Wawy, to jest na pewno dwie firmy, które mają dobre opinie. Pierwsza to Regen-Auto w Wesołej oraz druga w Kobiałce - MKB Service. Na świeżo jestem po rozmowie z człowiekiem z Regen-Auto: regeneracja trwa 4 dni, w tym czasie maglownica zmienia się w nówkę sztukę, bo nie tylko są wymieniane uszczelnienia, ale i jakiś chrom techniczny (?!), a także jest lakierowana. Na koniec jest zmieniany cały płyn, zalewany ori oraz robiona zbieżność. Na całość dostaje się 12mscy gwarancji. MKB Service, Pan po długim tłumaczeniu w końcu zdradził zakres kowotowy: od 600 do 1200 PLN za regenerację + 400 (de)montaż + 100 geometria. Cena regeneracji zależy od stanu maglownicy. Po ponad miesiącu przemyśleń w temacie mojej podciekającej maglownicy (ok. 1 cm płynu na miarce przez jakieś 6 mscy), na razie jestem za regeneracją. Przynajmniej jest jakakolwiek gwarancja. Po przeciwnym biegunie jest oferta mechanika, który wykrył wadę (a właściwie ją potwierdził), gdzie oferował mi wymianę za 2000PLN, a właściwie bez zbieżności, a maglownica była używana "ze sprawdzonego źródła i w razie wadliwej można ją wymienić" (1500PLN maglownica + 500 wymiana z płynem). Kolejny "sprawdzony" (w sensie pozytywnych wypowiedzi) zakład jest w Łodzi. Oni krzyknęli 679PLN netto (835 brutto) za wszystko (regeneracja, (de)montaż, geometria) i, tak jak ja, muszę jeszcze dojechać. W sumie wyjdzie ok. 1000PLN. Wszystko trwa jeden dzień. Nie wiem, czy robią jakieś akcje z nakładaniem chromu technicznego, ale w Regen-Auto stwierdzili, że 4 dni to minimum. Tak naprawdę, powinienem zadzwonić do wszystkich 3-ch zakładów i zapytać, co dokładnie wchodzi w skład regeneracji - wtedy dałoby się bardziej porównać te oferty. Jak na razie Regen-Auto wygląda najlepiej i najkonkretniej, a Łódź "zabija" koszt dojazdu. ---------- Post added at 18:47 ---------- Previous post was at 17:00 ---------- Hmmm... Na stronie z opisem procesu regeneracji nie jest nic na pisane nt. tego chromu technicznego. Stąd pewnie taka cena.

A próbowałeś tych wszystkich emulatorów, bądź oszukiwaczy? http://allegro.pl/emulator-sondy-lambda-oszukiwacz-sondy-lambda-i2225492933.html http://allegro.pl/emulator-2-sondy-sonda-lambda-skuteczny-i2223921301.html http://allegro.pl/emulator-sondy-lambda-z-reg-em-031-katalizator-i2211652537.html Majątku dać nie trzeba, a zawsze spokój na desce rozdzielczej

Nie - takie rzeczy to tylko przez PCta Wszystkie urządzenia z BR w normalnych cenach (200-400PLN) to same odtwarzacze z możliwością wpięcia sieci (Internet) oraz wejścia USB. Sam odtwarzacz, dzięki dostępowi do Internetu, potrafi m.in. odtworzyć YouTube, a przez USB całą masę multimediów (m.in. avi, mkv, mp3, jpg). Pytanie, co tak naprawdę chciałbyś osiągnąć?

He he... w budżecie nie ma pozycji na kupienie nowej B6

Ale te filmy z TV, to chciałbyś nagrywać z DVB-T, analogu, czy może z kablówki?

Ja się ze wszystkimi kombinacjami nie spotkałem, ale mam zamontowane odchylane (numer części wskazuje na Audi TT) i pasują. Biorąc więc pod uwagę to, że wysuwane, przeznaczone do B6 pasują na pewno, a dodatkowo pasują również ochylane, to większość kombinacji powinna być OK.

10 lat jest oczywiście w przenośni Bardziej chodzi mi o jakość wykonania, czy np. nie będę się wq... za każdym razem kiedy na nie spojrzę, albo będę musiał wytrzepać. Z PETEXami nie miałem nigdy do czynienia, ale wiem, że potrafią być chodniczki gumowe, które są sztywne, nie dają się domyć, a dodatkowo śmierdzą plastikiem Na razie z komentarzy wychodzi, że PETEX jest OKi i podjąć jakąś męską decyzję w końcu

Tak dla ścisłości, to nie zrobiłeś żadnej analizy, tylko wrzuciłeś błędy, które zapisały się w buforach sterowników. Skasuj to wszystko, pojeździj (przynajmniej 100km) i wrzuć to, co się zapisze. Na razie to wygląda, jak byś nie miał połowy drzwi. Dodatkowo, problem z klapą temperatury od pasażera, a właściwie z silniczkiem nastawczym. Reszta błędów to najprawdopodobniej uszkodzone manetki, więc ta usterka może powodować objawy, jakie opisałeś (światła, wycieraczki, kierunki).

Mało nie kosztują... Ja też mam ori w tej chwili zarówno gumę jak i welur. W obu kompletach przód zasadniczo nadaje się już do wymiany (po 10 latach). Guma popękała i przemaka w rogu przy podstopnicy, a welur od spodu się kruszy i te drobiny wchodzą w tapicerkę podłogi. Z tym drugim da się wytrzymać (częstsze odkurzanie), a guma już koniecznie do wymiany na następny sezon... Pytanie, czy PETEX też wytrzyma z 10 lat?

Za miesiąc moja A4 będzie występować w roli wozidełka ślubnego i oczywiście ma być przystrojona (jak dla mnie bez ozdób jest wystarczająco ładna ). Z tego co udało mi sie dowiedzieć, to opcje są następujące: 1. Taśma, która jest przy stroiku. 2. Dowolna taśma dwustronna, którą mogę nabyć w dowolnym sklepie papierniczym, budowlanym. 3. Przyssawki. Na chwilę obecną najbardziej do mnie przemawiają przyssawki, jako coś co nie przywiera "na stałe" do lakieru i można po prostu odczepić. Z drugiej strony może się to nie trzymać najmocniej i może być awaria po drodze do kościoła lub z kościoła, czego wolałbym uniknąć. Taśma jest opcją, ale gwarancji nie ma, że razem z lakierem odejdzie albo wogóle nie odejdzie i będzie masakra Czy ktoś może z klubowiczów ma doświadczenie z "środkami" mocującymi te stroiki do karoserii? Z góry dzięki.

U siebie wymieniałem. Po wyjęciu popielniczki, znajdziesz wtyczkę, którą wypinasz, a w następnej kolejności odpinasz "moduł" z diodą. Jest on rozbieralny (2 x 2 zastrzaski przeciwległe). Tam pasuje dioda 3mm, 12V w szeregu z opornikiem 470 Ohm. Bez opornika będzie Ci się przepalać (za wysokie napięcie). Powodzenia!

Nie da się niestety kupić samego dla kierowcy - sprzedają parami, co kosztuje ok. 150PLN Nr części (kpl. na przód): 8E1 061 501 A 041 - u Gajosa 149,29PLN. Też właśnie będę potrzebował na następny sezon tylko od kierowcy i się zastanawiam, co wybrać. Komplet PETEXów to ok. 100PLN, a para na przód ori to 150, więc jakoś specjalnej różnicy nie ma (przy założeniu, że potrzebuję tylko dywanik kierowcy - reszta będzie poprostu leżeć).