-
Postów
1496 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez marekg
-
Problem w tym, ze vag uważa skąd inąd słusznie, ze robi biznes na głupich ludziach na dzikim wschodzie. Owszem sądzic się można pytanie jaki jest sens cale życie szarpać sie o wszystko to co po prostu sie należy. Ile trzeba czasu i zachoduo nrwach nie wspomne? To jest właśnie problem. Po większych lub mniejszych bojach można wyszarpqc to co w innych krajach jest oczywiste. Nie wiem czy vag zmienił ostatnio politykę sprzedaży części ale przez długi czasno gwarancji była mowa yylko w przypadku diagnostyki i wymiany w Aso. Jak nie to bujaj się. Sad to sad ale wszystko trwa i kosztuje czas i pieniądze. Ja nie mam sił i czasu na idowadnianie prostych rzeczy. Polska to jest dziki wschód a Polacy są przez wszystkich traktowani jak europejskie odpadki i można nas robić na szaro i nawet nasze polskie prawo wielokrotnie nas nie broni. Sory za ot ale ilekroć czytam o tym szarpaniu się o najbardziej oczywiste i niepodważalne prawa to mnie krew zalewa na ten polski burdel.
-
Kup cos w Aso vw/audi i sam zamontuj a potem idź z reklamacją. Te chu..e mają za nic prawo.
-
To znaczy, ze jest problem z odpływem skroplin.
-
Witam, Czy śruby do mocowania tablicy rejestracyjnej w tylnej klapie sedana B6 mają jakiś konkretny numer VAG?
-
Ja w Neapolu spędziłem pół roku. Też łatwo się przyzwyczaiłem to tego co tam się dzieje a jest to biegunowo odległe od porządku jaki mamy jednak w Polsce. Cyrk na kółkach tam jest i tyle. Jedyna zasada to zasada najbardziej wystającego przodu - kto najbardziej się pcha ten jedzie pierwszy. Zadna inna zasada i przepis nie ma znaczenia. Zadnych przygod tez nie mialem poza oczywistymi zarysowaniami na zderzakach czy poobijanych lusterkach. Tyle tylko, że Polak dostaje zawału serca jak ktos dotknie jego skarba a tam jedzie się dalej i nawet nikt się nie zastanawia, że naderwany zderzak to może być jakiś problem i żeby komuś awanture robić. Krzyki, klaksony i machanie rękami u nich to zadna oznaka wiekszego zdenerowowania...ot po prostu, po minucie jest po temacie. Problem jaki ja widzę w Polsce to zawziętość i próba udowadniania innym czegoś na siłę. Zajedzie ci ktoś drogę to Polak przez następny tydizeń kombinuje jak mógł się "odwdzięczyć" i żałuje, że jeszcze raz nie spotka delikwenta.
-
Broń Boże, nie chodzi o to żeby patrzeć i dochodzić do wniosku, że skoro gdzie indziej jest gorzej to... chulaj dusza. Chodzi mi raczej o nabranie zdrowego dystansu do tego co wkurza nas w Polsce bo złoszczenie się na przyblokowanie lewego pasa czy brak kierunkowskazu jak widać gdzie indziej może być po prostu śmieszne i niezrozumiałe. Przestrzegać przepisów owszem, nie utrudniać życia innym jak najbardziej ale z dystansem tak do błędów innych jak i czasem do samych siebie.
-
Wszystkim drogowym nerwusom i tym, którym strasznie nerwy puszczają na zablokowany lewy pas, brak kierunkowskazów i tak dalej polecam ten oraz całą serię podobnych filmików. Widziałem, żyłem i przeżyłem - polecam, nabiera się dystansu to tego co psuje krew w polskim grajdole.
-
No i za takie cos łapie się mandat. Tacy zawsze byli, są i będą a wkurzanie się nie ma sensu bo człowiek wkurzony popełnia błędy.
-
moja Kobieta jak Lwica broni marki Audi :brawo:
marekg odpowiedział(a) na diplingmamber temat w Na Każdy Temat
U mnie było tak, ze najpierw to samochód był wrogiem żony bo za dużo się nim intwresowałem. A teraz to żona broni auta przede mną żebym na co innego nie zamienił. -
telefonik do 1000 zł
marekg odpowiedział(a) na cylit temat w Multimedia, Komputery, Gry, Hi-Fi, TV, Foto, Telefonia, Internet, Gadgety
Ja kupiłem żonie iPhone 4s całkiem niedawno trochę tez z ciekawości. Fajny zgrabny telefonik estetyką i jakością wykonania robiacy ogromne wrażenie pomimo małych rozmiarów. Korzystając z netu rzeczywiście trzeba się liczyć z codziennym ładowaniem baterii. Ale jakość samego wyświetlacza , zdjęcia jakie robi aparat i praca systemu są na duży plus tego telefonu. Na pewno nie jest idealny, ma swoje wady i jest wiele mocniejszych a tańszych aparatów. Ale z drugiej strony... Audi tez ani nie jest najlepsze ani najtańsze, można kupić dużo lepsze i praktyczniejsze auta za niższa cenę a jednak są ludzie na tym forum (i nie tylko) którzy nie widza poza tym świata -
zalecam badania u psychologa jeśli nerwy puszczają za kierownicą tylko dlatego, że ktoś za długo siedzi na lewym pasie.
-
ha! d*pa! Nieprawda. Owszem do pewnych rzeczy trzeba mieć smykałkę ale smykałka i wrodzone predyspozycje nie zrobią z ciebie dobrego mechanika czy specjalisty w czymkolwiek. Trzeba jeszcze wiedzy i doświadczenia. Oddasz swój samochód urodzonemu mechanikowi, który wszystko co się da to połamie ucząc się co i jak zdemontować w samochodzie i jak potem poskładać? Chyba, że mechanik rodzi się z manualem w głowie to wtedy przepraszam. Przeczytanie ze zrozumieniem plus wrodzone predyspozycje to wtedy jest szansa. Szczególnie dzisiaj gdzie nawet dobry mechanik ogarniający temat musi znać zasady obsługi konkretnego pojazdu i chodzić z manualem w ręku żeby nie popierdzielić kolejności montażu/demontażu, numeracji części ,wartości momentów dla śrub itd itp.
-
Ja wiem czy to tylko Polacy tak jeżdżą? To co my w Polsce wytykamy palcami i się denerwujemy na niektóre zachowania to jest żałośnie śmieszne w stosunku do tego co ja mam na codzień z makaroniarzami. I okazuje się, że da się jeździć bez żadnych zasad, bez kierunkowskazów i wszystko się kręci. Zmiany pasów bez sygnalizowania, wpieprzanie się między samochody, zajeżdżanie drogi i tak dalej. Norma. No więc czy jest sens się wkurzać i akurat Polakom umniejszać? Ta Honda to jest pikuś, a już na pewno z tego co widać na filmie wiele nie wynika co tam się działo wcześniej. Ot można powiedzieć typowy zapominalski jak wielu na dowolnej drodze w dowolnym miejscu na świecie. A może to ludzie, którzy skrupulatnie trzymają się przepisów mają problemy natury emocjonalnej, że punktują każde drobne przewinienie innych i gotowi ich pozbawić prawa jazdy albo życia? O debilach, którzy postanawiają dać na miejscu szybką lekcję to już nie wspomnę nawet.
-
szukaj w dziale zrób to sam w tematach dotyczących montażu tempomatu, manetki FIS albo zmiany poduchy na multi. Chyba, że masz jakąś wyjątkową kierownicę skoro prosisz konkretnie o instrukcję do twojej...ale to napierw napisz jaką masz
-
Jak nie ma normy 505.01 to nie lej. Po temacie.
-
Jak ma normę to raz można wlać żeby nie wyrzucać. Jeden cykl na tym oleju nic nie narobi.
-
Masz całkowitą rację i to jest juz drugi wątek, w którym dochodzimy do tej samej konkluzji. Wielowahacz jest po prostu drozszym w utrzymaniu rozwiązaniem i z tym trzeba się liczyć niezależnie od tego czy kupuje się nowe a4 czy może pełnoletnie. Dlatego zawsze będę podważał sens kupowania na sile audi a potem pakowania byle jakich części bo to nie wychodzi tanio i satysfakcja tez średnia z takiego auta. Ale weź to w Polsce tłumacz...
-
Ja póki co jestem zadowolony, pierwsza robota przy wahaczach po 13-tu latach eksploatacji na polskich drogach to moim zdaniem wyczyn, o którym nie jeden McPherson może pomarzyć. Dolny tylni wahacz poszedł do wymiany i nie dlatego, ze pukał ale przy okazji wizyty z poduchami silnika został po prostu przyłapany,że ma już luz. Poszedł wiec do wymiany na nowy ori. Zobaczymy jak długo będzie spokoj , jedyne co mnie niepokoi to fakt, ze teraz juz poleci powoli wszystko naokoło. Ale nic w tym nienormalnego.
-
A poskladales tak, ze za moment znowu wymieniales?
-
Ale to nie tyle o końcowe wtryskiwacza pd chodzi ale o jego część mechaniczną podlegającą ogromnym obciążeniom i smarowaną właśnie olejem. Dla pd ważny jest pewien dodatek, którego niestety teraz nie kojarze.
-
Dobrze byloby jednak pamiętać o tym, ze nie ma sensu bawic się w delikatne i drogie zawieszenia na autostrady jeśli będziemy się poruszać po polnych drogach. Dostosowac rozwiązania do potrzeb oraz budżetu i zaraz zniknie 3/4 problemów tego forum.
-
Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie
marekg odpowiedział(a) na Damian temat w Na Każdy Temat
Z innej beczki... Większość gotowych projektów jest bez podpiwniczenia. Mam upatrzony jeden z takich projektów ale mocno się zastanawiam czy jednak nie zrobić z podpiwniczeniem. Czy takie zmiany robi się na etapie adaptacji gotowego projektu? jest to możliwe dołożyć podpiwniczenie? Czy lepiej szukać gotowego projektu z piwnicą albo robić projekt indywidualny. Druga sprawa - domek ok 100-110 metrów z poddaszem użytkowym trzeba jakoś ogrzać a póki co na gaz nie mogę liczyć. Jakaś sensowna opcja? dzięki z góry... -
Stylowe czy klasyczne? Bo jeśli ma to być klasyk to zapomnij o użytkowaniu o jakim mówisz. Stare auta się do codziennej eksploatacji nie nadają. Raz ze względu, ze swoje juz przeszły a po drugie po prostu ich szkoda.
-
Ale na wszystko ten vidaron? Nie ma pan nic innego?...