marekg

Ironia to nie brak wychowania. Miałbym raczej wątpliwości co do zarzucania komuś kogo nie znam oszustwa nie mając ku temu żadnych podstaw. Bo jak sam twierdzisz, wróżysz z fusów. No dobra, czrpism się i śmietnik robię dlatego przepraszam autora wątku za zamieszanie.

W sumie... Co za różnica dla całej sprawy.

Tak na marginesie to 105 koni w szaranie to chyba nie avb jednak?

Z tym dobrym wychowaniem piotrsob1 to się może tak nie rozpędzaj bo ton mojej wypowiedzi ma się do tego nijak. O złym wychowaniu to mogłoby świadczyć nazwanie kogoś durniem, kretynem itd. A tak odniosłem się do tych hipotez. Jak widzisz długo nie trzeba było czekać i masz odpowiedź odnośnie swoich tez i jak to nazwałeś"jedyne logiczne wytłumaczenie". No to jak z tą logiką u ciebie co? Pognieciemy puszeczki razem? Jeśli będę potrzebował zaś fachowej porady (nie hipotez) to dziękuje za sugestię. Chętnie skorzystam choć nie ukrywam, ze wolałbym aby nigdy nie było mi to niepotrzebne.

Bo wywala i jedno i drugie potem to juz kwestia konkretnego przypadku. Jak auto jest młode to większe prawdopodobienstwo , ze wali odma bo ma to z definicji do siebie, tak to geniusze vw wymyślili. A jak auto ma już swoje przejechane to rośnie prawdopodobienstwo , ze suszarka swoje tam dorzuca.

No tak bo pompki powoduja, ze avb jest wolniejszy a wystarczy dac inne i auto będzie zapinkalac. Toscie wydedukowali...macierewicze od siedmiu boleści. Puszki tez zgniatacie?

Spadli bo dlaczego mieliby trzymać jakość? Najlepsze części szly na pierwszy montaż, potem na ASO. Od dawna te części nie są robione na fabryczny montaż bo model juz dawno nie produkowany. Wymagania jakościowe ida automatycznie w dół bo nikt nie ma interesu w produkcji super części.

A spróbował który odłączyć egr i pojezdzic tak dla testów? Czy będziecie czekać aż jakiś soft napisany przez forumpwiczow napisany sam się ściągnie, zainstaluje w aucie potem sam zdiagnozuje i odesle dane do weryfikacji?

Jak zrobi nie 9 tysięcy ale 90 albo lepiej 190 to można będzie chwalić. Przecież to jest bardziej niż żałosne żeby się zachwycać, ze wahacze póki co są ok po 9 tysiącach. A mnie śmiech ogarniał na forum Giulietta przy temacie o ustwrkqch przy pierwszych 10 tysiącach...

A na końcu się okaze, ze I tak jakieś drgania pozostaną. To auto ma 12 lat i odpowiednio kilometrów. To wystarczy, żeby większość podzespołów auta nosiło większe lub mniejsze oznaki zużycia a co za tym idzie pojawiaja się dziwne drgania i odglosy. I chocbyscie wszystkie części powumieniali na nowe to i tak nie bedzie to chodziło jak nowe auto. Juz pomine fakt, ze takich części jakie mpntowali fabrycznie juz dawno nie ma.

A weź spróbuj kup graty o zobacz co z tego wyjdzie. Może resztę tapicerki przelozysz i będziesz miał a6 nie gorsze od oryginału. Jeszcze jak kupisz karoserię i przelzysz to miód malina. Możesz śmiało tutorial napisać. Sam nie wiem po co kupować a6 jak można swoje auto przerobić i mieć to samo. Gupie ludzie

A wy myślicie, że jak włączycie klimę to zaraz będzie się lało jak ze szlaufa pod samochodem????? To musi trochę popracować żeby się zebrała odpowiednia ilość wody. Im cieplej na zewnątrz a przede wszystkim im bardziej wilgotne powietrze na zewnątrz tym tych skroplin więcej. W polskich warunkach a tym bardziej przy nędznych 20-stu stopniach na zewnątrz na prawdę tej wody nie będzie za wiele i to po kilkudziesięciu kilometrach jazdy nawet.

U mnie niedawno padł czujnik ten w zbiorniczku płynu hamulcowego i wywalało brake na fisie. Na probe można go odłączyć i jeśli komunikat zniknie a poziom płynu jest prawidłowy to mamy winowajcę.

Powiem wam szczerze, ze u mnie to juz i ori zaczął skrzypieć sam z siebie. Powiem wam szczerze, ze u mnie to juz i ori zaczął skrzypieć sam z siebie. Powiem wam szczerze, ze u mnie to juz i ori zaczął skrzypieć sam z siebie. Powiem wam szczerze, ze u mnie to juz i ori zaczął skrzypieć sam z siebie.

Ale Kamyk nie o to pytał...

Aura to nie producent tylko marka płynu. I z tego co kiedyś widziałem to nie jeden producent dla nich ten płyn robił juz.

A przy okazji dobra rada, zerknij czasem do słownika bo się niedobrze robi. Kolejne posty i za każdym razem włókno napisane przez u.

Bo współpracuje ale jest najwyraźniej jakiś zgrzyt w instalacji, ze pyka w glosnikach. Tzn słychać zakłócenia od silnika/ alternatora podczas pracy zwwlaszcza przy przyspieszaniu. Z reszta zawsze mozna spróbować zwrócić i kupić inna może akurat będzie inaczej. U mnie jest nie ori instalacja wiec tutaj upatrywalem problemu ale jak widać cos jest na rzeczy.

Nie wiem czy tu przypadkiem nie pojawia się problem współpracy z rnsd. U mnie jest to samo i ktoś z forum tez już miał przeboje z yatour i rnsd. Ogarnij jakiegoś elektryka bo obawiam się, ze reklamacja noc nie zalatwi bo to nie urządzenia problem.

No tal tylko ten "markowy" płyn tez może mieć wadliwą partię i sytuacja będzie dokładnie taka sama.

Ori lampa jest przewidziana pod naprawę tym zestawem. Wsuwa się to a następnie przykreca wkretami w z góry przewidzianych miejscach. Jedyne co trzeba zrobić samemu tak na prawdę to usunać resztki ułamanego zaczepu najlepiej jakąś małą szlifiereczką. Potem juz trzyma jak ori i wygląda prawie tak samo. Naprawa przewidziana przez producenta wiec bez obaw.

Do legalnego poruszania się po Schengen ptrzebujesz albo dowód osobisty albo paszport. Bez jednego z nich możesz mieć spory kłopot w razie jakiejkolwiek kontroli. Reszta to dywagacje. To, ze nie ma przejść granicznych nie zwalnia z obowiązku posiadania dokumentu tożsamości (prawo jazdy nim nie jest a tym bardziej jeśli mowa o Schengen). W każdym momencie na trasie może cie zatrzymać policja albo jakas sluzba celna i jest problem. Przepraszam żeby było jasne - prawo nie mówi wprost, ze trzeba mieć dokument i koniec. Natomiast niech sobie nikt nie wyobraża, zw skoro nie jest napisane "musisz mieć" to znaczy, ze możesz nie mieć. No możesz nie wziąć ale jak cie zagraniczne służby przeczołgają przez kilka posterunków zanim potwierdza tożsamość to juz będzie jasne, ze mozna dowodu nie mieć ale to żadne wytłumaczenie. Kolega może zrobić co zechce i pojechać na własne ryzyko ale trudno to polecać bo niby kto weźmie odpowiedzialność za te poradę?

Tu w ogóle coś jest nie tak. Czynności dodatkowe po 90 czy 120 tysiącach są zaznaczone na NIE czyli rozrząd nie był robiony. Co ciekawe, przebieg podczas przeglądu jest 142 110 natomiast następny jest przewidziany przy 142 467. Jest wbity następny przegląd? co tam jest zaznaczone?

Ten ostatni filmik to niby co to ma być? Co to za zenada?

Wniosek z tego prosty - mandat niezaplacony niczego nie uczy i delikwent dalej łamie przepisy bez chwili zastanowienia nad tym jak jeździ.