marekg

nooo czyli nie bylo tak źle jak sie bałeś

Na początek to dobrze gdzieś pojechać do speców i zbadać stan i spróbować od wymiany uszczelnień. Na cięższe tematy jeszcze przyjdzie czas.

A po co ci ryba?

Najlepszy sposób to jest przepisów nie lamac. Wtedy można miwx spokojna glowe , nie trzeba nic kombinowac i jeszcze na złość zrobić tym, ktorzy postanowili na mandatach zarobić. Skuteczność 100% w dodatku legalne i nikt się nie czepia. Praktykuje od lat. Na 19 lat posiadania prawka i przejechane 300 tysięcy zaplacilem dwa mandaty. Nie zarobił i wiec na mnie. A jak mnie poniesie to wiem, ze mi się należało.

Czytając co napisał autor wątku o delikwencie to wątpię.Pierwsze co to kolega będize miał problem za zakłócanie spokoju. Jemu wlepią karę natychmiast. Pozostali sąsiedzi też pewnie nie bedą zachwyceni. Nie no impreza fajna i jazgou też można narobić ale sąsiad może nie zrozumieć o co chodzi a tylko utwierdzić się w przekonaniu, że to on ma rację a reszta to pojebane chamy. Przyjazd Policji i mandat dla spotowoczów jeszcze go tylko w tym przekonaniu utwierdzi.

Jest jedna ale wątpliwa moralnie metoda. Podjebać do Urzędu Skarbowego o cokolwiek. A chociażby, że coś tam se zbudował, że struga te kamienie, może kamieniarstwem dorabia i nie zgłosił. Cokolwiek, ludzie różne głupie donosy piszą. Ale US działa skuteczniej niż Policja...

Bez przesady, boczek to moment zdjąć. Całość na spokojnie to może kwadrans roboty.

Zdemontować boczek drzwi. Dostęp jest tylko od tyłu do tego przełącznika.

Kolega poszedł w bardziej filozoficzną nutę... Chodzi chyba o to, że generalnie mieszkamy wszyscy na kupie a często nie mamy pojęcia kim jest gość co mieszka przez płot. Nikt z nikim nie gada, nikogo nic nie obchodzi poza czubkiem własnego nosa i poza własnym podwórkiem. Potem nie wiadomo czy sąsiad c**j czy może to całkiem ok człowiek tylko jakiś pogubiony, może ma jakiś problem itd. Ludzie co robią wiecznie innym na złość zazwyczaj mają jakiś głębszy problem... tylko nikt nie chce z nimi rozmawiać. Ja wiem dzisiaj takie czasy - a co bede z c**jem gadał, Policja niech go ustawi, ja go załatwię, to nie moja sprawa nie mój problem go niańczyć. A skutek jest taki, że sąsiad gotów sąsiada za***ać bo nic o sobie nie wiedzą tylko patrzą przez płot co za auto stoi. Sory za ot, to taka mała próba interpretacji. Broń Boże obrona sąsiada.

To nie jest takie głupie. Zaprosić go na grilla, obiecać wódeczke kiełbaske i te sprawy.Się chłop pobawi to nie bedzie w tym czasie łupał kamieni, na drugi dzień kac to też nie bedzie łupał.

Może przestancie biadolic, ze to Polska taki 3-ci świat bo najwyraźniej odnosicie się tylko do Niemcow. Zapraszam do Włoch do się ku... zdziwicie i przestaniecie tak pieprzyc na temat wlasnego kraju i rodaków. Jest jak jest ale to sąsiad h*j a nie cała Polska.

Oprócz znajmości praw dobrze też jest znać swoje "obowiązki". A takim obowiązkiem jest przestrzeganie przepisów kodeksu drogowego, od przestrzegania którego nie zwalnia nas żadne przekonanie o słuszności walki z "chorym systemem". To tak w ramach łyżeczki dziegciu na zastanowienie. Miłej soboty

To było parę lat temu, niestety nie pamiętam. Wiem tylko ze lekko obracalem mechanizmem. Albo czekaj, nie wiem czy nie rozpinalem mechanizmu tzn jedno ramie sciagalem z przegubu kulkowego i wtedy juz było git.

No bez wymiany kanapy to nie wiem jak sobie wyobrazasz jej składanie, w całości? O ile kojarzę to składana kanapa a audi jest zawsze dzielona. Po drugie, dobrze byłoby sprawdzić czy za oparciem nie ma przypadkiem blachy oddzielającej kabinę od bagażnika jak to jest w b6. Jeśli jest podobnie to totalna rzezba nie warta zachodu.

Wystarczy zdjąć pokrywę i da się wyjac mechanizm. Chwila gimnastyki ale bez jakichś wyjątkowych akrobacji. Nie trzeba demontować całej obudowy.

W Aso ten komplet kupowany? Jeszcze kwestia co w komplecie...jaki napinacz itd.

Nie czepiam się tylko pytam skąd akurat tyle a nie inaczej. Przewidziane jest co 90tysiecy i nie ma tam żadnego drobnego druku odnośnie nieoryginalnych części. Co kto sobie tam wpakuje to juz jego sprawa ale trudno określić czy ten noname wytrzyma 90, 60 czy może zaraz się rozpadnie. Poza tym zakladam być może naiwnie, ze jak kos kupił audi to chociaż rozrząd zrobi przyzwoicie ( nie mowie juz o częściach z Aso bo te maja tylko sens jeśli Aso zrobi tez wymianę) i kupi solidne części zamienne. Resztę można pokombinowqc jak ktoś juz musi miec znaczek na masce ale rozrząd jest święty.

A dlaczego akurat co 60? A może 50? Albo 45?

Wszystko zależy ile tego oleju tam jest. Jeśli tylko pobrudzisz palce sprawdzając to ok, norma. Ale jak się leje swieza oliwa to dla własnego dobra lepiej sprawdzić co się dzieje - turbo czy odpowietrzenie skrzyni korbowej.

A ty drogi emilu uwazasz, ze za to przewinienie powinni wylądować pod mostem? Zaaplikuj do siebie podobne zasady to zobaczysz gdzie skonczusz. Kara ma być stosowna do winy. Za takie akcje to upomnienie albo pp premii wystarczy.

Nie rozumiem tylko co was powstrzymuje aby w waszej gminie czy powiecie zwołać referendum i zlikwidować te cholote. To się udaje tylko trzeba się ruszyć.

Co do numeru tej konkretnej zmieniarki to nie pomogę, nie chcę narobić zamieszania. W każdym razie jest to zmieniarka do schowka pasażera i żeby ją zamontować jak w oryginale trzebaby kupić i wymienić odpowiedni schowek. Jeśli montujesz nawigację BNS 5.0 a zakładam, że czyta ona muzykę z płyt CD to w twoim przypadku rozważyłbym raczej montaż emulatora zmieniarki, który umożliwi ci czytanie mp3 bezpośrednio z pendrive lub karty pamięci. Kupno zmieniarki na 6 płyt, która nie czyta mp3 (bo te zmieniarki ori nie czytają mp3) mając już i tak możliwość odtworzenia CD bezpośrenio z radia jest trochę bez sensu moim zdaniem.

Bo były nawigacje montowane w bagażniku a wyswietaly tylko na FIS i sterowanie odbywało się panelem. To była starsza wersja bns po prostu...

Jakikolwiek by nie był panel to nie jest do tej nawigacji bo do niej żaden panel nie jest przewidziany.

Jaki panel sterowania chcesz podlaczac do tego? Wszystko masz w urządzeniu, do tego nid jest przewidziany panel.