Najtańszą polerką rotacyjną wartą uwagi jest to:
http://megastore.pl/5869,Elektronarzedzia-profesjonalne_Polerki_Polerka-Sparky-148mm-1200W-PMB-1200CE.html
Może trochę topornie wygląda, ale ma stabilizację, która w miarę sensownie pracuje, a nie staje przy lekkim obciążeniu.
Oczywiście możesz też zainwestować w coś droższego typu Makita, Hitachi, Metabo, ale jeżeli nie bawisz się tym częściej niż raz na rok to nie ma sensu takich drogich kupować.
Inną sprawą jest to, że poza polerką trzeba dokupić pady i pasty polerskie. Tutaj dochodzi jakieś kolejne 200-300 zł. Co prawda pasty te wystarczą na 2-3 polerki albo nawet więcej, ale tak czy siak jednorazowo jest to jakiś koszt.
Pamiętaj też, że fakt wykonania usługi polerskiej za 200-300 zł nie nastraja pozytywnie i raczej będzie to marnej jakości usługa.
To za tyle kasy to wolę rotacyjno-obrotowa Meguairs'a G220.Mylę się?