
darkle
Pasjonat-
Postów
1115 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez darkle
-
Ja mam całość AC STAG czyli sterownik STAG 300 isa2, reduktor AC RO1 i nowe wtryski AC W01. Z tego co widze to wtryski z czasem coraz bardziej zubażają mieszankę. Nie wiem jak Hana bo ja mam AC. A więc najlepiej aby mnożnik był tak ustawiony aby w bloku 32 korekcja wynosiła tak z -5 (bogato) Z czasem i tak będzie się przesuwać na + U mnie na jesienią wymienianych wtryskach AC po przejechaniu pierwszych 1000km korekcja z -14% doszła do mniej więcej -4%. Wczoraj sprawdzałem po 6tys i jest +3,9%. Pewnie na Hana będzie to lepiej wyglądało ale na pewno muszą się też trochę doklepać. Ale jak masz dobrego gazownika to sam nic nie ruszaj. Lepiej poświęć więcej czasu żeby rozwiązać problem katalizatora:decayed:
-
W readiness zazwyczaj wszystko łącznie z katem jest na zielono. Nawet test kata przechodzi, a co jakiś czas i tak błąd kata wyskakuje z zapaleniem checka:kwasny: W przypadku audi cały system sprawdzania kata jest za inteligentny żeby zwyczajnie oszukać drugą sondę. Założyłem tą tulejkę i chociaż miał 3 błędy związane z Bank 1 Sonda 2 to jednak check nie świecił. Aż do wczoraj. Po przejechaniu 4 tys km niestety zapaliła się drażniąca oczy pomarańczowa kontrolka. Błędów drugiej sondy były aż 4 i co najdziwniejsze chyba sterownik pracuje w trybie awaryjnym z tymi błędami nawet jak check nie świeci bo wartości w bloku 32 gdzie powinny być wartości korekcji są zawsze 0:facepalm: Poza tym z czasem z tymi błędami zaczyna drgać silnik na wolnych obrotach. Po skasowaniu chodzi równiutko jak V-ka a więc adaptuje się coś w złą stronę Musi być jakiś sposób żeby całkiem to badziewie wyłączyć.
-
u mnie było to samo, co chwile check engine (zbyt bogata mieszanka w sektorze 1), oleju zawsze brał tyle samo. I się skusiłem na rozebranie głowicy przez pana Chojnackiego, czyli mistrza od głowic. Trochę się przejechałem, bo według jego zaleceń zostawiłem pierścienie i tłoki bez zmian, tylko głowica była robiona ponieważ po zdjęciu powiedział, że ta głowica musiała być do bani jak wyjechała z fabryki. Zrobił głowicę z wszelkimi uszczelnieniami, wyrównaniem po fabryce, minimalnym schowaniem gniazd zaworowych i niestety branie oleju pozostało choć nieco mniejsze. Ale to co zrobił, zrobił dobrze. Wg niego właśnie ten check engine wynikał z nieszczelności głowicy. Minęły 2 miesiące, 6tys km przejechane, błąd nie wyskakuje, silnik pracuje ładnie, chętniej się wkręca. Mam multitronic i przez te modernizacje musiała się zmienić nieco charakterystyka silnika, bo układ silnik-skrzynia robi cuda i ciągnie z minimalnych obrotów, sprawniej przyspiesza i zużycie paliwa tez ładnie wygląda. Ale rada dla kogoś kto się zdecyduje na naprawę, to posłuchać 'Darkle'a' i zrobić pierścienie + oczywiście gniazda zaworowe i uszczelniacze - to powinno załatwić sprawę. Później tylko dbać o poprawny olej i filtr oleju. Ja posłuchałem rady pana Chojnackiego i tego nie zrobiłem - dopytam go jeszcze czy widział jakieś rysy na tulejach cylindrów i dlatego odradził wymianę pierścieni (pisał o tym tez 'Darkle'), ale to powiem w ciągu paru dni. Bo jeżeli nie widział nic złego i nie zalecił wymiany pierścieni to być może się jeszcze skuszę i to zrobię za jakiś czas - dlatego dopytywałem 'Kamila....' o pierścienie Mahle. A nie jest tak ze blok silnika z tłokami jest taki sam jak w AWA ,jest tylko inna głowica i może faktyczni tutaj jest problem tak jak napisał sajp. Cały dół silnika jest prawdopodobnie taki sam poza tłokami i pierścieniami bo te w ETCE mają inne numery. Sam blok nie występuje jako część zamienna więc nie można porównać w ETCE z innymi. Prawdopodobnie i blok silnika 2.0 TFSI jest taki sam bo wał korbowy na pewno:decayed: Kształt denka tłoka musi być inny ze względu na specyficzny rodzaj spalania w silnikach z technologią FSI tzw homogeniczny albo uwarstwiony.
-
Też kiedyś nad tym myślałem. Odpowietrzanie silnika w AWA jest dużo lepiej przemyślane. Z przyłączeniem odmy nie ma problemu na dole, bo faktycznie wchodzi zamiast gruszki i jest dodatkowo przykręcona do chłodnicy oleju. tyle że AWA ma inną pokrywę głowicy. W skrócie pokrywa w AWA ma 2 króćce, do jednego idzie ta właśnie odma a drugi wychodzi do dolotu. Dodatkowo znajduje się tam zaworek utrzymujący prawidłowe ciśnienie w silniku i zatrzymujący opary oleju. W ALT jest tylko jeden króćiec do którego wsadzony jest słynny czwórnik przez co drobiny oleju które wylecą przez tą gruszkę nie mają już szans wrócić do układu tylko są zasysane w dolot. ALE: Należy pamiętać że to nie odma jest tak naprawdę przyczyną brania oleju lecz najczęściej przedmuchy które wypychają olej do odmy. Pozostały olej przedostaje się do cylindrów przez pierścienie i czasem przez uszczelniacze zaworów. Lepiej skonstruowana odma może zmniejszać przedostawanie oleju do dolotu ale w sprawnym silniku nie ma prawa być przedmuchów.
-
Coś podobnego już było robione, z tym że tutaj jest dioda zamiast rezystora. Poczekamy niech się wypowie na ten temat ktoś kto się zna na elektronice
-
Katalizator siada od oleju to fakt. Ale na pocieszenie tak samo pada w 1,8T i 3.0 które nie biorą oleju. Problem drugiej sondy za katalizatorem dotyczy wszystkich aut różnych marek które ją mają
-
Ja też jestem przewrażliwiony na tym punkcie:decayed: Jak już muszę stanąć pod jakimś marketem to zawsze staję gdzieś na samym końcu, najlepiej przy jakimś krawężniku czy budynku aby chociaż z jednej strony nikt mi nie stanął i nie obijał boków. Wchodząc widzę w oddali mój samotny samochód a i tak zazwyczaj po wyjściu widzę mój samochód i chociaż w koło jest ze 100 wolnych miejsc parkingowych to jakiś złośliwiec musi stanąć akurat obok mnie i to tak że mam drzwi obite:facepalm: Dwa razy udało mi się nakryć sprawce na gorącym uczynku. Raz jakaś brzydka laska tłucze zawzięcie drzwiami w mój samochód a jak się jej pytam czemu mi niszczy samochód ona mówi że jest w ciąży:facepalm: No to jej mówię że przecież to nie moja wina, ale wszystko mi opadło i po prostu odjechałem gdzie indziej. Innym razem jakiś typ wali mi w bok jak siedziałem w środku, pytam się gościa co robi a na to wychodzi jego żona i krzyczy do mnie że chcę od nich wyciągnąć pieniądze:kwasny: Zrobiłem zdjęcia, wezwałem policję żeby chociaż jakimś mandatem nauczyli typa dobrych manier, czekałem z półtorej godziny, gość oczywiście dawno pojechał, a policjanci mi mówią że oni rozumieją ale nic nie można zrobić. Osobiście nigdy w życiu nikomu nie obiłem drzwi na parkingu, pilnuję też zawsze aby nie zrobił tego ktoś z pasażerów. A więc można tylko to kwestia chęci i dobrych manier.
-
Tu czytałeś? http://a4-klub.pl/uklad-wydechowy-100/alt-wymiana-katalizatora-245446/index6.html Na razie temat stanął
-
Mój się nie kwalifikuje do wymiany że niby był na tej akcji jeszcze w niemczech. Tyle że dwie wyglądające na nowsze cewki mają numer 06A905115D i są czarne:kwasny: W środku to pewnie jeden h.. ale wg ETKI ten numer powinien siedzieć w 1,8T montowanym w audi TT
-
A ASN te nastawniki są wbudowane w koła pasowe wałków rozrządu. W którym miejscu masz ten wyciek? Jeśli jest duży wyciek więc spaść może ciśnienie oleju w tym nastawniku i teoretycznie mogłoby stukać. No ale to musiałoby lać się ciurkiem. Nastawniki należałoby sprawdzić za pomocą VAGa. Tu masz opis bloków: http://www.ross-tech.com/vag-com/m_blocks/090-098.html W bloku 94 i 96 masz testy działania regulacji wałków rozrządu, możesz popróbować. W pozostałych blokach można podglądać jak zmieniają się wartości regulacji. Tylko że tu trzeba by mieć jakieś wartości porównawcze. Ale na początek proponowałbym coś bardziej tradycyjnego i skuteczniejszego: osłuchanie silnika np stetoskopem. Bo przecież najpierw trzeba się dowiedzieć skąd dobiegają dziwne dźwięki.
-
Biała maź pod korkiem robi się z powodu niedogrzanego silnika a więc albo krótkie przebiegi albo termostat. W dodatku miałeś półsyntetyk 10W-40 więc to jeszcze potęguje efekt. Jak jest już zalany syntetyk 5W-40 to po dłuższej trasie maź powinna zniknąć. Głośna praca to ciężko powiedzieć co masz na myśli:wink: stuki mogą być spowodowane przez popychacze hydrauliczne, może któryś nastawnik rozrządu (wariator) których w ASN są cztery. Wymiana rozrządu raczej nie ma nic do rzeczy chyba że pasek stuka o obudowę
-
Tak jak pisze kolega wyżej 10W-40 nie nadaje się do silnika z pompowtryskami. Olej musi być w stanie przenosić duże obciążenia jakie występują na krzywkach odpowiedzialnych za napęd wtryskiwaczy. Miejmy nadzieję że wałek rozrządu i współpracujące z nim elementy nie są do wymiany.
-
Jak we wszystkim jest tak dobry to współczuję
-
W ALT da radę wymienić gumki na zaworach bez ściągania głowicy jak w każdym innym. Tyle że bez odpowiednich narzędzi się tego nie zrobi. Roboty jest masa bo wiadomo, trzeba wyciągać wałki rozrządu. Co do efektu to zależy. W ALT powodem brania oleju są zazwyczaj pierścienie ale i tych gumek nie wykluczam. W zeszłym roku musiałem ściągnąć kolektor ssący i z tego co widziałem to gumki na zaworach ssących trochę przepuszczają bo zawory były wilgotne od oleju i pokryte nagarem. Na LPG miał wtedy zrobione 20tys więc wątpie aby to był brak spłukiwania zaworów paliwem. W takim samym silniku w którym gumki były dobre zawory były czyste
-
Szlifu nie zrobisz bo nie ma nadwymiarowych tłoków i pierścieni. Tuleje też raczej nie są wymienne, może jakiś magik jest w stanie rozwiercić stare, włożyć nowe, zrobić szlif i honowanie na wymiar ale nie wiem. I tak wygląda sytuacja chyba we wszystkich współczesnych silnikach że nie są przewidziane naprawy główne w postaci obróbki skrawaniem ale tylko wymiana części. Za 11 tys można dostać w ASO Short block czyli dół silnika blok+tłoki +wał korbowy. oczywiście zmontowane w całości. Za nowy słupek do ALT czyli kompletny silnik bez osprzętu i kolektorów trzeba dać ok 24 tys
-
Mahle to to samo co ori. Przez pierwszy 1000km ma prawo brać olej zanim się dotrze nawet do litra na początku. Ale przez 1500km musisz jeździć delikatnie wg zasad poprawnego docierania. Mało zimnych startów, do 1000km nieprzekraczanie 3/4 obrotów i oczywiście delikatnie póki zimny. Po 1000 km można delikatnie kręcić go do wyższych obrotów i po 1500 ja wymieniłbym olej. W nowych współczesnych silnikach wyjeżdżających z fabryki niby producenci twierdzą że nie trzeba docierać ze względu na wysoką dokładność obróbki części ale jednak w instrukcji piszą o delikatnym traktowaniu przez te 1500km. Myślę że za 1000 km nie będzie brał już nic czyli bez dolewek od wymiany do wymiany.
-
Jak masz dobrego mechanika który zna się na robocie to będzie dobrze i nie ma prawa brać oleju. Jeśli Ci się chce to znajdź co na ten tematu m.in ja już pisałem ale musisz się cofnąć do co najmniej 30 strony tego wątku:decayed: Jeśli Ci się uda to potwierdzisz moją opinię na temat powodów brania oleju przez ALT (i nie tylko) ---------- Post dopisany at 14:38 ---------- Poprzedni post napisany at 14:34 ---------- W tym wątku już też pisałem o problemach z silnikami 2.0TFSI z serii CDNC i podobnych:wink: W ich przypadku pomagała wymiana kompletnych tłoków z pierścieniami, oczywiście na gwarancji i zużycie spadało poniżej 0,1l/1000km z powyżej 0,7l/1000
-
moim zdaniem nieopłacalne, lepiej zrobić swapa na inne auto. Chyba że masz już całego 1,8t na przekładki. Trzeba zmienić cały zespół napędowy, sterownik, wypadało by wydech to i zderzak na 2 rurki.
-
Jeśli jest wykonany w taki sposób jak w innych autach z czarnego plastiku bez malowania go jakąś ścierającą farbką to nic mu się nie stanie
-
Myślę że będzie dobrze:thumbup1: Szkoda ze nie zrobiłeś fotek tłoków i pierścieni. Ale możesz opisać dokładniej co widziałeś
-
Pewnie jak nie będziemy dotykać wyłącznika to się nie wytrze:decayed:
-
Prawdziwy warsztat zrobi to jak fabrycznie jeśli bedzie się trzymał technologii producenta, w praktyce zależy od mechanika:wink:
-
Moim zdaniem jak końcówka jest dobra lepiej zmienić samą ori tuleję (nawet z ASO) niz zmieniać cały wahacz na zamiennik który rozleci się po krótkiej przejażdżce po drogach jakie mamy w naszym kraju. Jak skrzypi można ja potraktować smarem ale absolutnie nie jakimś ŁT jak do łożysk. Najlepiej smarem silikonowym który nie powoduje dodatkowego uszkadzania gumy.
-
Poprawnie wykonany remont starczy na tyle co nowy silnik tyle że zakres takiego remontu to trochę więcej niż wymiana pierścieni:decayed: Aby oszacować cokolwiek trzeba najpierw rozebrać silnik, jak masz uszkodzone tuleje to albo szukać bloku albo nowego silnika. Jak tuleje ok więc warto się zastanowić nad częściowym remontem. Poza tłokami, sworzniami obejrzeć panewki, dać do regeneracji głowicę, sprawdzić pompę oleju itp. Później docieranie i cieszyć się ze sprawnego silnika.