angelo77

Czujnik niedawno wymieniałem więc podałem Ci ten który jest u mnie, a z termostatem będzie szybciej jak zadzwonisz do sprzedającego, bo ja nie mam katalogów.

Możesz mieć ten czujnik. Ale ten ma podobną wtyczkę: http://allegro.pl/czujnik-temperatury-zielony-059919501-vw-audi-seat-i1389952815.html Jeszcze dla pewności zdejmij wtyczkę ze swojego czujnika, zobacz jaki ma kolor i je porównaj.

Ten patent ja również stosuję z powodzeniem, tylko że ja zostawiam uchylone na ok. 1 cm. szyby przednie. Wtedy ogrzane podczas jazdy wnętrze może się przewietrzyć a wilgoć znajdująca się w środku ucieka na zewnątrz i nie osadza się na szybach w szczelnie zamkniętym wnętrzu. Dodam jeszcze, że mam ułatwione zadanie ponieważ na przednich szybach mam założone owiewki, więc opady śniegu i deszczu mi nie przeszkadzają.

Będziesz musiał wstawić nową poduszkę w fotel i wymienić tylko główny sterownik airbag, ten przy lewarku skrzyni biegów. Czujnik bocznej poduszki będzie działał dalej.

Kolego nie wymieniaj całej turbiny tylko napraw zaworek upustowy. http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=35044.0

Opis bardzo dobry, ale jeśli trzeba wymienić tylko pompę wody to proponuję to zrobić od góry, tzn wyjąć alternator i dalej tak jak opisałeś. Sam tak robiłem i jest to na pewno szybszy sposób.

Ja mam AEB, więc miska chyba ta sama i jak wleję do niego 3,5 litra to mam pół stanu. Maksymalnie wlewam 3,7 litra i wtedy mam 3/4 stanu. Nigdy nie wlałem ponad 4 l, a resztka wystarcza mi jeszcze na minimalne dolewki.

Ja wymieniałem czynnik w klimie z olejem trzy lata temu. Nabite zostało 650 gr czynnika. Po trzech latach klima wciąż działała i chłodziła bez zauważalnego spadku wydajności. Dlatego też zastanawiałem się czy w tym roku jechać na wymianę czynnika. W końcu jednak zjawiłem się w warsztacie na serwis klimy. Szybko sobie zdałem sprawę, że zjawiłem się w warsztacie w ostatniej chwili gdy zobaczyłem, że maszyna wyciągnęła z układu tylko 120 gr czynnika. Jak już pisałem klima włączała się ale przypuszczam, że z tą ilością czynnika sprężarka nie wytrzymała by do końca sezonu. Od tego roku każdemu będę powtarzał, że klimę trzeba serwisować co dwa lata.

To może zrób z naprawy wentylatora jakieś małe foto story. Jeśli regeneracja nie będzie mocno skomplikowana to może i ja się wezmę za jego naprawę, a innym też na pewno też się przyda.

U mnie tak popiskuje wentylator klimatyzacji. Takie nieregularne świerszczenie pojawia się zaraz po włączeniu wentylatora i po jakimś czasie znika gdy tam już się wszystko rozrusza. Dzieje się tak już drugi sezon więc nie wiem ile jeszcze pochodzi wentylator.

Znam ten sposób od dawna, pokazał mi go ojciec bo kiedyś wszyscy tak jeździli jak mieli nie zsynchronizowane skrzynie biegów. Ja korzystam z tego sposobu jak wrzucam z biegu na luz np. gdy toczę się do skrzyżowania. Wtedy tylko delikatnie odpuszczam gazu i bieg wychodzi bez problemu. Robię już tak od kilku lat bez żadnego uszczerbku dla skrzyni.

W zeszłym roku założyłem zestaw ATE (tarcze i klocki) na których zrobiłem dopiero kilka tysięcy i jak na razie nic nie piszczy.

Śruby przednie M14 dokręcasz momentem 115 Nm i dalej obrót 180o, natomiast śrubę M16 dokręcasz momentem 190 Nm + obrót 180o.

Ale jakieś paliwo masz w zbiorniku? Opary benzyny unoszą się niezależnie od tego czy silnik pracuje na gazie czy na benzynie.

Już było o tym pisane. Na górze obudowy filtra masz zawór który puszcza opary ze zbiornika. Cyka to znaczy że działa - wszystko masz w porządku.

A jednak jest to możliwe. Nie napisałeś czy te 10l pali Ci średnio z jednego wyjazdu, czy z całego zbiornika. Przejedź się swoją "super maszyną" (przecież pozostałe to wysypane padła) odcinek o długości ok. 2-3 km, w międzyczasie postój ze dwa razy na światłach, wyłącz i odpal silnik i np. znowu taki sam odcinek ze światłami nie przekraczając 50 km/h i wtedy napisz jakie miałeś średnie zużycie. Gwarantuje Ci, że średnio będziesz miał grubo ponad 12 l/100 km. Pamiętaj też, że każdy ma inne warunki drogowe i pokonuje inne dystanse, więc nie można uogulniać w ten sposób wszystkich samochodów. Moje auto w trasie pali od 7,0 l do 8,5 l, jednak przy opisanych warunkach spalanie skacze do ponad 12 l, a z autem mam wszystko w pożądku. Reasumując, to każdy według mnie powinien zacząć pisanie na temat spalania od odległości jakie pokonuje w mieście i z jaką prędkością się porusza, bo to jest kluczowa rzecz która ma wpływ na spalanie, ponieważ ten kto pokonuje w warunkach miejskich dysanse do 5 km i nie ma dróg szybkiego ruchu, nie będzie miał takiego samego spalania jak ten co pokonuje jednorazowo dystans o długości ponad 20 km np. w większym mieście.

Mój też potrafi tyle spalić jak jeżdżę po mieście na krótkich dystansach.

Strzałki kierunkowej nie będzie tylko napis. Zauważ, że gdy masz tę oponę założoną np. z prawej strony samochodu i przyjmiemy że kręci się na tej stronie do przodu, to po przełożeniu jej na lewą stronę samochodu obraca się ona nam już w przeciwnym kierunku niż ta co jest po prawej stronie i jest to jak najbardziej w porządku.

Patrząc na to zdjęcie, wydaje mi się że przyczyną huczenia może być zużycie opony. Z którego roku są te opony? P.S. Ona już nawet nie przypomina P7.

ja mam napisane outer to może być to?[br]Dopisany: 28 Marzec 2010, 21:07_________________________________________________nie mam żadnych strzałek[br]Dopisany: 28 Marzec 2010, 21:08_________________________________________________A czy może to być przyczyną tego że zbieżności jeszcze nie ustawiłem? "Outer" to również znaczy na zewnątrz, i skoro widzisz ten napis to chyba masz dobrze założone opony. A czy zbieżność ma wpływ na huczenie opon to tego nie wiem.

Są to opony asymetryczne. Mam takie same i u mnie nie huczą. Powinny być zamontowane na feldze tak jak na zdjęciu. Poza tym na boku opony szukaj wyrazów: outside, aussen, które oznaczają "na zewnątrz".

Można wyjąć pompę wody bez rozbierania przodu, ale trzeba wyjąc alternator. Trochę ciasno, ale u mnie mechanik już tak dwa razy robił.

Z tym gwizdaniem to miałem podobny przypadek. Mianowicie mi podczas przyśpieszania przy ok. 3000 obr. coś zaczynało gwizdać, tylko że na 3 i 4 biegu. Okazało się, że gwizdała rolka na napinaczu paska wielorowkowego. Pomogła wymiana samej rolki. Silniki mamy podobne, więc może i przyczyna podobna. Jeśli chodzi o drugą kwestię to jest to normalne.

Prawy

Na właczonym zapłonie to słychać każdą pompę, a te które już są zmęczone "jęczą " czały czas na pracującym silniku.