Cześć ja miałem podobne problemy do twoich z tym że oprócz momentami wysokich obrotów dochodziło jeszcze masakryczne falowanie i gaśniecie motorku. Tak samo jak w twoim przypadku nie dało się zaadoptować vagiem, a z tym problemem poradziłem sobie tak:
wykasowałem wszystkie błędy w sterowniku silnika, odłączyłem akumulator na noc i dopiero rano robiłem samoadaptacje czyli kluczyk do stacyjki i nasłuchiwanie nastawnika przepustnicy trwało to ok 40s potem wyjmujesz kluczyk czekasz z minute i próba odpalenia. Na początku obroty mogą falować bo komputer musi zebrać na nowo mapy benzyny. Jeśli obroty dalej będą ci wskakiwać spróbuj je zdusić czyli hamuj silnikiem tak do 1000 obr/min dopiero potem wciskaj sprzęgło po kilkunastu km powinno wszystko wrócić do normy. U mnie to pomogło oby i u Ciebie poskutkowało.
Pozdro