Skocz do zawartości

rikardo

Pasjonat
  • Postów

    1506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rikardo

  1. Z wymontowaniem nie ma problemów wybijesz młotem ale montaż po przez wbijanie zniszczy nowa tuleję. Znajomy robił to dwa razy gdyż za pierwszym razem mechanik nie posiadał właściwego przyrządu do montażu tych tulei.
  2. Nie chce nić sugerować ale wydaje mi się, że uszczelka jeszcze się trwale nie ułożyła więc założył bym ja ponownie, sam u siebie uszczelki nie ruszałem, kupiłem sylikon do montażu misek, odtłuściłem połączenie miski z blokiem acetonem i zaspoinowałem uszczelkę. Metoda druciarska ale przestało mi cieknąć z prawej strony silnika.
  3. Ten wyciek z uszczelki miałeś zdiagnozowany? Często wyciek oleju z pękniętej rurki odpowietrzania silnika ścieka na dół i rozlewa się po krawędzi miski olejowej.
  4. Tak jest to wałek pośredni łożyskowany na dwóch łożyskach ślizgowych napędzający pompę oleju. Skoro się nie obraca to coś go blokuje i może to być pompa oleju. Generalnie aby wymienić miskę to należy obniżyć zawieszenie lub podnieść silnik do góry ale ludzie stosują różne inne kombinację aby proces ten sobie ułatwić i nie wykluczone, że podczas wymiany tej miski mechanik uszkodził coś w napędzie pompy oleju. Aby to stwierdzić to niestety trzeba miskę zdejmować i dokonać wizji co się tam dzieje gdyż nie chce mi się wierzyć, że wałek się zatarł w takim stopniu, że się nie obraca juz podczas pierwszego uruchomienia. Teraz pozostaje Ci wziąć rachunek i zaholować auto do innego fachowca gdyż panowie będą tuszować ewentualną złą usługę naprawy.
  5. Widziałeś końcowy etap skręcania miski i nie wykluczone że została uszkodzona pompa oleju podczas montażu miski dlatego zablokowało jej napęd. Z tego co pamiętam to kontrolka ciśnienia oleju świeci przy ok 1500 obrotów dlatego bez zdjęcia miski się nie obejdzie.
  6. Nie za bardzo rozumie sensu jednego z drugim, nie pisałem o żadnym motulu ale tak się składa, że cykanie pojawiło mi się na półsyntetyku mobilu 10W40 wówczas poczytałem różne informacje na temat szklanek i myślałem, że lepszy olej zniweluje ten problem szybciej je napełniając. Niestety olej 5W40 nie zniwelował hałasu, a mechanik pomierzył krzywki na wałku wykluczając jego awarię i jednoznacznie stwierdził, że olejem nic się nie uszczelni lecz należy kupić szklanki gdyż hałas oznacza, że stare nie trzymają ciśnienia co jest niekorzystne dla smarowania silnika. Odradził mi również stosowania dodatku do oleju LM na hałasujące szklanki stwierdzając, że robi dobrze tylko i wyłącznie producentowi. Szklanki wymieniłem i do tematu nie wracałem silnik eksploatuję na motulu i nie mam potrzeby wlewania innych wynalazków. Jak masz sprawny silnik to nie ma znaczenia jakiej marki olej wlejesz byle by spełniał normę producenta a jak szrota to gęściejszy przyśpieszy tylko jego zużycie.
  7. Sprytne urządzenie z tym, ze na filmie śruba bez śladów korozji wychodzi bez wysiłku, ciekawe jaka przydatność przyrządu przy skorodowanej śrubie którą czasem młotem nie można wybić.
  8. Ale tym bym sie nie sugerował gdyż sam miałem problemy ze stukaniem po wymianie całego zawieszenia i okazało się, że to drążek mimo, że ręcznie luz był nie wyczuwalny stukał dopiero pod obciążeniem.
  9. Sprawdz czy któryś z wężyków dochodzących do głowiczki filtra sie nie poluzował podczas wymiany.
  10. Dlatego pryskanie tuż przed odkręceniem napewno nic nie da. Osobiście wymieniałem u siebie kompletne zawieszenie i też miałem problemy z tą śruba ale wiedziałem od znajomego mechanika, że mam sobie co dziennie zapuszczać śrube w przecieńciu i od strony gwintu i dużo to daje gdyż przy demontażu z prawej strony wybiłem ja dość łatwo natomiast z lewej popełniłem ten sam błąd co twuj mechanik. Podczas pruby zrusznia jej ukręciłem sześciokąt i musiałem ją rozwiercać oczywiście po kupieniu odpowiedniego wiertła. Po przewierceniu starej śruby mimo, że uprzednio ani drgneła wypadła bez problemów, nową śrubę dobrze nasmarowałem smarem do przegubów i po dwóch latach gdy wymieniałem końcówki układu kierowniczego odkręciłem ją bez problemów dlatego warto ją nasmarować.
  11. Nie ma się co denerwować skoro gość wymieniał juz milion takich zawieszeń to powinien wiedzieć, że jest tam jedna śruba "gwóźdź programu" , którą trzeba przez kilka dni zapuszczać odrdzewiaczem i to czasem nie pomaga a nie ciągnąć na żywca.
  12. Przerabiałem temat w aucie ojca gdzie podobnie dwie wymienione osłony z kompletu Lobro rozpadały się. W końcu za trzecim razem została kupiona oryginalna i po problemie. Podobnie miał z osłoną drążka kierowniczego, gumowy zamiennik do roku czasu pękł i drążek do wymiany. Ze swojej strony polecam kupić przegub LOBRO natomiast samą osłonę w ASO. Tym bardziej, że jak sam twierdzisz dużo jeździsz gdyż zamienniki są słabej jakości w porównaniu z oryginalna osłoną.
  13. Żle zrozumiałeś forumowicz założył zamienniki firmy INA, które po jakimś czasie eksploatacji hałasowały mu, więc zainteresował sie jak sprawują się oryginały u kolegi w pasacie w którym oryginalne pracowały po identycznym okresie eksploatacji bez żadnego hałasu. Na forum opisał swoje doswiadczenia z ich montażu i eksploatacji i wówczas zwrócił uwage, że szklanki z ASO oraz kupione jako zamiennniki to są części o innej trwałości.
  14. Co do sprzedawcy to możesz smiało kupować sam ze znajomymi kupuję u niego a obecnie ma w opcji darmowe wysyłki.
  15. Panowie nie ekscytujcie się tak, jeden olejem wycisza hydrauliczne popychacze a drugiemu wydaje się, że za 25 zł równowartość pizzy kupuje pełno wartościową część w której bardzo istotną sprawą jest materiał, tolerancja pasowania i sposób obróbki cieplnej. Części które nie przechodzą kontroli jakości trafiają do sprzedaży w okazyjnych cenach ponieważ jest to naturalny efekt obróbki skrawaniem spowodowany tym, że narzędzia skrawające w miarę obrabianych elementów też się zużywają i jakość części z końca produkcji jest całkowicie inna niż z początku a producent nie może być stratny. Hydrauliczny popychacz to element wrażliwy i zastosowanie oleju złej jakości lub jazda na zużytym powoduje ich uszkodzenie. Jak sie komuś wydaje, że wlał gęstszy olej lub olej Castrola który ma słaby TBN co powoduje, że zanieczyszczenia zostawia w silniku i jest OK to jest w głębokim błędzie gdyż najzwyczajniej następuje zapychanie maleńkich otworów w szklance i zawór pracuje bez zbędnego luzu dlatego stwierdzenie, że olej naprawił popychacze to bzdura a ten Mobil obnażył sprawnośc szklanek. Podobnie zrobił znajomy w Seicento wlał złej jakości oczywiście tańszy olej który zatkał mu popychacze i tak zaoszczędził ale tak to jest jak kogoś nie stać na samochód a co mówić o jego utrzymaniu. A cena zakupionych popychaczy nie powinna was tak boleć, mnie nie stać na tanie części i jest to moja prywatna sprawa. Chciałem jedynie zasygnalizować, że problem cykania może być w słabej jakości zamontowanego zamiennika ponieważ w okresie gdy ja szukałem szklanek, spotkałem się z różnymi ich cenami 25-30, 60 i 90 zł w ASO. Na tym forum swego czasu jeden z kolegów opisywał swoje doświadczenia ze szklankami INA kupionymi jako zamienniki gdzie jego znajomy w tym samym czasie kupił szklanki w ASO i z czasem jego ponownie hałasowały a tamte pracowały bez problemów.
  16. Popychacze zostały kupione w Niemczech więc miejscu ich produkcji i nikt mnie nie naciągnął, zostały wymienione i z cykaniem nie mam żadnych problemów. Wystarczy sie tylko zastanowić nad fenomenem ich ceny w tych hurtowniach gdyż są tańsze po przywiezieniu z kraju produkcji. Pozostaje jeszcze kwestia jak sprawdzisz, że są ori gdyż na polskim rynku jest masę wiernych oryginałowi podróbek gdyż nie ma żadnej kontroli. Dla przykładu baterie do Nikona D90 kupisz za 100 zł i za 200 zł gdzie ta pierwsza to podróbka oryginalnej różniąca sie tylko szczegółami które nie każdy wychwyci.
  17. Ludzie różne rzeczy piszą i trzeba do tego podchodzić z pewnym dystansem. Wymieniałem popychacze INA z tym, że za sztukę płaciłem około 70 zł a nie 25 zł. i problem cykania od trzech lat w moim przypadku nie występuje. Popychaczom sam dogodziłem gdyz przez 30 tkm jeździłem na półsyntetyku więc jak zaczeło cykać to nie szukałem winnego oleju lecz wymieniłem części. Mechanik, który mi je wymieniał wspominał, że nie trzymające hydropopychacze pogarszają ciśnienie oleju. Jest taka stara zasada, że jak do silnika montujesz szroty to później coraz trudniej zdiagnozować co go boli.
  18. rikardo

    szarpanie

    Wtrysk sterujący też może być przyczyną takiego szarpania a opisany brak zasilania na jednym z cylindrów wskazuje na duże prawdopodobieństwo jego awarii. Zanim zaczniesz wymieniać na chybił trafił podepnij VAG-a i zobaczyć czy są jakieś błędy.
  19. Spróbuj dolać jakiś dodatek smarujący, swego czasu na forum jeden z kolegów opisywał podobne problemy z wtryskiem sterującym i pompiarz zalecił mu dolać miksolu. Po zastosowaniu smarowania problemy ustały. Obecna ropa jest bezsiarkowa a siarka miała za zadanie smarowanie układu zasilania i dlatego dzieją się na polskiej ropie takie problemy.
  20. Dolewasz do ropy jakiś dodatek smarujący? Jak nie to spróbuj dolać np mixolu i zobaczysz czy cykanie ustanie. To jest najtańsza metoda a jak nie pomoże to chyba pozostaje ci wymiana wtryskiwacza.
  21. A jakich oczekujesz problemów wymienione oleje różnią sie tylko lepkością zimową na minus oleju 10W40, lepkość wysokotemperaturowa jest identyczna. Stosując olej o lepkości 5W pomagasz silnikowi w zimnym starcie gdyż olej ten szybciej dociera w najdalsze zakątki a tym samym lepiej ochrania zimny silnik. Jeżeli oczekujesz, że coś ci będzie ciekło to jak masz wyciek to na obu olejach tak samo będzie ciekło. W silniku wymienia się uszczelniacze a nie uszczelnia rzekomo gęstszym olejem. Na koniec masz hydro-popychacze a one muszą być szybko smarowane więc do tego silnika minimum olej o lepkości 5W40 gdyż w okresie jesienno zimowym motorownia dostanie w kość. Co do płukanki to nie musisz stosować wymieniałem w trzech silnikach oleje półsyntetyczne na syntetyczne i nie stosowałem, żadnych takich środków ale to Twoja sprawa.
  22. Tam nie ma żadnej żarówki i jak chcesz cokolwiek zobaczyć to musisz wymienić wyświetlacz FIS-a. A co do oleju to półsyntetykiem silnika nie uszczelnisz.
  23. Przyczyn może być kilka szczotki alternatora, sprzęgło wiskotyczne, łożysko wentylatora lub pompa wody zwłaszcza Ruvilla która lubi hałasować.
  24. Szukaj było już na forum a tak pokrótce koło zamachowe ustawiasz na zero, pompę wtryskową blokujesz trzpieniem oraz wałek rozrządu w tylnej jego części przy pomocy blokady, może być suwmiarka. Jak masz dobrze ustawiony rozrząd to wystarczy zapiąć piaty bieg i obracając kołem kręcisz tak długo aż zablokujesz trzpieniem pompę wówczas pozostałe elementy powinny być prawidłowo ustawione.
  25. A jak to zrobiłeś gdyż z tego co się orientuje w tych rocznikach oryginalny przebieg nie był rejestrowany. Przypuszczalnie odczytałeś dane z licznika.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...