Skocz do zawartości

rikardo

Pasjonat
  • Postów

    1506
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rikardo

  1. Kiedyś czytałem test płukanki LM z rozebraniem silnika i się okazało, że grubsze warstwy odłożonego nalotu w testowanym silniku nie zostały wyczyszczone lecz jedynie uległy rozmiękczeniu. Autor potwierdził, że istnieje takie niebezpieczeństwo, że nowy olej oderwie jakiś kawałek i przytka magistralę olejową a to się wiąże z uszkodzeniem silnika. Dlatego jak ktoś ma bardzo zasyfiony silnik to ja bym takiego specyfiku nie stosował gdyż przez 15 minut tego nie usunie. Każdy dobry olej ma dodatki myjące więc po jego zalaniu wszelkie zanieczyszczenia stopniowo wypłucze jeżeli w ogóle będzie miał co wypłukać. Sam wymieniałem w trzech pojazdach olej z półsyntetyka i nie stosowałem żadnych płukanek na które moda przyszła na forum jakiś czas temu.
  2. Zgadza się jak ktoś oszczędza na wymianie oleju to taki jest efekt końcowy. Olej pochłania sadze do pewnego momentu a jak właściciel jeździ dalej to odkłada się to w silniku. Dlatego panuje opinia, że castrol magnatec syfił silnik gdyż olej ten miał słaby TBN a użytkownicy jeździli po 15-20 tkm na nim gdzie praktycznie przy 7-8 nadawał się już do wymiany. Wśród ludzi panują różne teorie jeden nie wymienia wcale oleju ponieważ silnik go zużywa więc dolewając będzie miał cały czas świeży, inny ledwo kupi auto i już zaczyna kombinację aby zalać tańszym olejem bo kto to widział, że do nowego samochodu trzeba dopłacać.
  3. Nie każe ci zaprzestać wlewania ulubionych dodatków każdy robi co uważa za stosowne ale nie można ślepo wierzyć w cudowne ich właściwości gdyż żaden z nas nie jest w stanie tego sprawdzić. Wszystko zależy od stanu silnika jak jest zdrowy to przyjemnie pracuje niezależnie co mu wlejesz a jak wyeksploatowany to ani święcona woda mu nie pomoże. Trudno porównywać ceny oleju gdyż każdy olej ma różnego rodzaju dodatki i uszlachetniacze jeden więcej drugi mniej a ponieważ producent musi zapełnić rynek na którym masz różnej maści klientów. Jeden będzie szukał jak najlepszej oliwy np LM który często zalecasz drugi nawet nie spojrzy w tym kierunku tylko będzie kombinował aby było jak najtaniej więc masz taki olej za 100 zł i za 200 zł. Podpytałem swego czasu znajomego pracującego w branży motoryzacyjnej o stosowanie różnych dodatków i usłyszałem, że robią dobrze jedynie ich producentom natomiast jak chcę przedłużyć żywotność silnika to pozostaje mi tylko stosować bardzo dobry olej.
  4. Nie znaczy, że wiem lepiej ale też nie dam sobie lasować mózg przez różne zabiegi marketingowe. Trepek ten osad pojawi się w każdym zużytym oleju wypuszczonym podczas wymiany bez żadnego płukania.
  5. a sam nie potrafisz ogarnąć wymiany oleju? Oczywiście że potrafię, ale zależy mi na historii serwisowej. Do max 15tyś będę wymieniał w serwisie a po 30tyś (long life) w ASO. Chcę zacząć od ASO wiem że jest to droga sprawa za taką pierdołę, ale chcąc utrzymać historię serwisową nie mam wyjścia. Samochód zakupiłem w PL tutaj też wyjechał z salonu obecnie mam 152 tyś. Ostatnia wymiana była przy 142kkm. Do tego czeka mnie też wymiana hamulców, rozrządu itp Jak wymieniałeś regularnie olej to nie musisz niczego płukać gdyż obecnie oleje są mieszalne ze sobą. Te płukanki to marketing gdyż w 15 minut to ty silnika na pewno nie wyczyścisz co najwyżej kieszeń z kasy. Nie masz do końca racji, w dwóch autach gdzie użyłem płukanki wyleciał syf. Przy kolejnej wymianie nie zauważyłem czegoś takiego a przyjrzałem się bardzo uważnie. Syf którego nikt nie widział. Kolego weź się zastanów jak byś miał syf w silniku to by ci zatkało magistralę olejową i silnik kaput. Zadaniem oleju jest pochłanianie zanieczyszczeń powstałych w procesie spalania dlatego ci to spłynęło podczas wymiany. Pozostaje jeszcze kwestia, że sam producent płukanki zabrania jeżdżenia z tym specyfikie a część jej zostanie ci najzwyczajniej w zakamarkach. Swego czasu miałem okazję widzieć rozebrany silnik eksploatowany na lotosie który był regularnie krytykowany na tym forum. Poza zwykłym nalotem nie miał żadnych zanieczyszczeń więc skończmy z kolejnymi mitami i nie dajmy się zwariować.
  6. a sam nie potrafisz ogarnąć wymiany oleju? Oczywiście że potrafię, ale zależy mi na historii serwisowej. Do max 15tyś będę wymieniał w serwisie a po 30tyś (long life) w ASO. Chcę zacząć od ASO wiem że jest to droga sprawa za taką pierdołę, ale chcąc utrzymać historię serwisową nie mam wyjścia. Samochód zakupiłem w PL tutaj też wyjechał z salonu obecnie mam 152 tyś. Ostatnia wymiana była przy 142kkm. Do tego czeka mnie też wymiana hamulców, rozrządu itp Jak wymieniałeś regularnie olej to nie musisz niczego płukać gdyż obecnie oleje są mieszalne ze sobą. Te płukanki to marketing gdyż w 15 minut to ty silnika na pewno nie wyczyścisz co najwyżej kieszeń z kasy.
  7. Niestety pozostaje ci tylko szukać to z jakiegoś anglika. W moim przypadku też ta guma uległa samoczynnemu rozpadowi i kupiłem ja z rozbiurki w bardzo dobrym stanie.
  8. Olej Febiego jest rzadki w porównaniu z oryginałem dlatego przede wszystkim zalewał bym oryginalny olej który gwarantuje parametry. Natomiast czy to jest jego wina trudno z pozycji komputera zdiagnozować. W moim przypadku gdy pod wpływem lektury forum zapodałem febiego to miałem właśnie do dwóch tygodni problem z wyjąca pompą, która nie przyjęła zamiennika. Wówczas próbowałem się ratować oryginalnym olejem ale było już za późno. Mając oryginał i zamiennik mogłem naocznie stwierdzić, że febi jest rzadki jak woda i nie polecam tego dziadostwa nikomu.
  9. Nie ty pierwszy swego czasu śledziłem forum octavii gdzie goście nakręcali się nawzajem napędzając na różne marki. Po testach dochodzili do tego samego zdania. Teraz siostra zalała specyfika 505.01 gdzie podczas zalania serwis skody stwierdził, że jest to bardzo dobry produkt.
  10. Dlaczego bez sensu? Jak silnik sprawny i nie bierze oleju to jak najbardziej należało by wlać olej o lepkości 5W40 z norma producenta VW 505.00. Polepszasz wówczas warunki zimnego rozruchu silnika gdyż olej szybciej dociera w najdalsze jego zakamarki, zmniejszysz opór pracy zimnego silnika i zaoszczędzisz na paliwie. Decyzja należy do Ciebie ale jak auto ma służyć to zapodaj mu dobry olej. dokładnie to wszystko prawda, i śmiem twierdzic ze nawet jak 5 lat nie było wpisów a auto jezdziło na 5w40 to raczej napewno jezdziło dalej na 5w40 ,kiedys miałem troche doczynienia z autami sprowadzonymi z np. niemcowni przez ruskich dla ruskich jeszcze nie ''urobionymi'' i kazde normalne auto z normalnym przebiegiem tj .np.250 i 300 350 tkm miało zalany i 5w40 , 0w40 5w30 ---------- Post dopisany at 13:18 ---------- Poprzedni post napisany at 13:15 ---------- sam latałem na 5w40 juz pisałem o tym .. a miałem w AFN spory przebieg Dzięki za odpowiedzi. Tym razem zakupię 5w40, prawdopodobnie Motul 8100 X-Cess Czy przed wymianą oleju należy zrobić płukankę, czy to nie jest konieczność? Nie ma takiej konieczności motul X-cess jest mieszalny z każdym olejem. Jak planujesz robić przebiegi po 15 tkm na oleju to kolejna zmianę przyspiesz i zrób ją po ok 8-9 tkm od wymiany.
  11. Dlaczego bez sensu? Jak silnik sprawny i nie bierze oleju to jak najbardziej należało by wlać olej o lepkości 5W40 z norma producenta VW 505.00. Polepszasz wówczas warunki zimnego rozruchu silnika gdyż olej szybciej dociera w najdalsze jego zakamarki, zmniejszysz opór pracy zimnego silnika i zaoszczędzisz na paliwie. Decyzja należy do Ciebie ale jak auto ma służyć to zapodaj mu dobry olej.
  12. Jak się zdecydowałeś na wymianę termostatu to stary śmiało możesz spróbować naprawić jeżeli nie ma uszkodzeń mechanicznych. Wystarczy kupić jakiś odkamieniacz w postaci płynu np. sansed wkładasz wymontowany termostat a odkamieniacz czyści go z nalotu który jest często przyczyną zacinania się tego elementu. Ludzie wymieniają te elementy często gęsto bezmyślnie a taki prosty zabieg potrafi go zreanimować.
  13. Sprawdź wskazania grup zgodnie z poradą kolegi Sztomela natomiast termostat zawsze zdążysz wymienić. Możesz go sam sprawdzić nagrzej silnik do temp. 90 stopni i sprawdź czy dolny wąż masz zimny jak zimny to termostat sprawny jak ciepły to przepuszcza. To, że pomiary czujnika wykazały prawidłowe jego działanie nic nie znaczy miałem taki przypadek, że po zwykłym wyjęciu czujnika było identycznie. Okazało się, że czujnik wskazywał raz 70 stopni a po chwili pojawiało się wskazanie - 11. Dało się to dopiero zdiagnozować podczas jazdy z podpiętym VAG-iem. Ze swojej strony polecam stosowanie oryginalnych części gdyż problemy będą się powtarzać co sam przerabiałem osobiście ale to już twoja wola.
  14. Oryginalny czy zamiennik? Jak zamiennik to też mimo wymiany może wskazywać błędne dane. Generalnie takie części powinno się wymieniać w oryginale.
  15. Wszystkie nowe samochody koncernu VW z silnikami 1,9 TDI PD były zalewane olejem z normą 507.00 ponieważ taka jest ekologiczna polityka firmy.
  16. Nie pytaj tylko sam się zastanów, instrukcja jest pisana dla pierwszego właściciela. W obecnym czasie producenci nie są zainteresowani długowiecznością produkowanych aut które maja się sprzedawać i wcale ich nie interesuje, że najzwyczajniej zwykłego Kowalskiego nie stać na nowy samochód. Jak dbasz tak masz, dlatego nie słuchaj głupot ponieważ ludzie co innego mówią, co innego robią a jeszcze co innego jeszcze. Niedawno w internecie był artykuł pt. "Płyny często zapomniane" dot. wszystkich płynów w samochodach gdzie autor wspomniał też o oleju w skrzyni. Poniżej wklejam fragment jak chcesz się więcej dowiedzieć to szukaj go w necie: "Doskonałym przykładem jest skrzynia biegów, którą przeciętny kierowca zaczyna się interesować dopiero gdy zaczyna hałasować lub pojawią się problemy ze zmianą przełożeń. Zbyt późne dostrzeżenie problemu powoduje, że zwykle nie opłaca się jej naprawiać i trzeba kupić drugą. Niejednokrotnie powodem takiego stanu rzeczy jest brak lub nieprecyzyjna informacja producenta dotycząca wymiany płynu eksploatacyjnego. Przykładowo zapis treści: "olej w skrzyni biegów - nie wymienia się" mógłby wskazywać na to, że nie należy się nim w ogóle przejmować. Tymczasem kontrola stanu oleju powinna mieć miejsce przynajmniej raz na 2 lata (by nie dopuścić do pracy na sucho), a po 100 tys. km olej warto wymienić, gdyż się starzeje."
  17. U siebie w Audi na dole na tylnych drzwiach zauważyłem mało widoczne pęcherzyki powietrza. Takie jak by bąble. To może być oznaka rdzy? Na chwile obecna to jest oznaka wilgoci która dostała się pod lakier a ocynk ma to do siebie, że wówczas odparza lakier. Przeważnie proces ten zaczyna się po uderzeniu kamienia niby nic nie widać ale przez niewielkie uszkodzenie dostaje się pod lakier wilgoć i pojawiają się z czasem pęcherze. Z czasem będzie w tym miejscu rdza dlatego najlepiej skalpelem usunąć pęcherz i zrobić zaprawkę. Ostatnio rozmawiałem z blacharzem, który stwierdził, że ocynk nie lubi soli którą sypia nasze drogi i z czasem takie problemy pojawiają się w tych autach.
  18. widac nie czytasz forum , przeczytaj moje wpisy ,miałem takie autko z 400tkm, i cały czas jezdziłem na valvoline synpower 5w40,poczytaj troche kilka wpisów wczesniej w naszym kraju zaden mechanik nie powie Ci zeby lac 5w40 tylko odrazu do wszytkiego 10w40 zwłaszcza ja widzi na szafie 200tkm , a jak by zobaczył 400tkm to 15w40 kaze zalac,tak zeby poprostu własna dupe zabezpieczyc, tak jest i juz , i puzniej w ludziach wyrabia sie mentalnosc ze jak 200 tkm to trzeba na półsyntetyk przejsc,albo jak poci sie pod pokrywą to trzeba na gestszy olej przejsc ,ale usczelki to juz nie pomysli wymienic, nie czytam bo nie mam za bardzo czasu. Jeździłeś cały czas to rozumiem. Ale ja jeżdze na 10W i naprawde cieżko jest mi się przekonac do 5W po takim przebiegu. Każdy robi co uważa za stosowne. Ze swojej strony mogę też tylko polecić przejście na olej 5W40 ulżysz silnikowi podczas zimnego startu. Sam ostatnio wymieniałem olej 10W40 w punciaku żony na 5W40 gdyż podczas zimy silnik tłuk się przez dłuższą chwilę. Po zmianie oleju silnik po uruchomieniu pracuje bez żadnego wysiłku i poprawiła się jego dynamika. Taką samą operacje przeprowadziłem wcześniej w dwóch a4 i nie miałem żadnych problemów z mitycznym rozszczelnieniem. Prawda jest taka jak będzie ci coś ciekło to olejem tego nie uszczelnisz. Powiedzcie mi jeszcze czy jeżdzicie po mieście czy w trasy? Mi po mieście samochód oleju 10W40 nie bierze. Natomiast jadac po autostradzie widać że zaczyna brać olej, sprawdzam bagnet po kilku tysiacach km. Do tego największe przebiegi samochody robią na olejach gęstszych, 10W, 15W. Kto ci takich rzeczy naopowiadał, że na gęstym oleju silniki robią największe przebiegi? Może w ciepłych krajach w naszym klimacie gęsty olej na pewno przyspieszy ci zużycie silnika. Ludziom się wydaje, że jak zaleją gęsty olej to zawory przestaną cykać, silnik cieknąć i brać olej, jest to błędne powielanie stereotypów różnej maści herbatników mechaników którzy nie są zainteresowani trwałością twojej motorowni. Zużyte uszczelniacze i hydrauliczne popychacze się wymienia a nie uszczelnia olejem który jest gęsty w bańce na półce ponadto montuje się pełno wartościowe części a nie opcji CCC. Pierwsza wartość w lepkości odpowiada za zimny start im niższa tym lepiej ponieważ olej bardzo szybko dociera w najdalsze miejsce w silniku i smaruje nie dopuszczając do tarcia metalu o metal drugą wartość masz identyczną. Co do zużycia oleju wszystko zależy od kondycji silnika, w przypadku diesla za jego zużycie odpowiada turbina, pierścienie zgarniające i uszczelniacze i trzeba zdawać sobie sprawę, że stosując kiepski olej elementy te zużyją się stosunkowo szybko. Oczywiście jeden wyjeżdża raz w niedziele i to będzie trwało ale jak ktoś jeździ intensywnie to proces będzie szybko przebiegał. Ze swoich doświadczeń z autostradami to miałem okazję obserwować zachowanie motula X-cesa w drodze do Splitu trzykrotnie gdzie cały czas jedziesz autostradą. Podczas tych wyjazdów poziom oleju obniżył się na bagnecie max o kreskę bądź wcale na dystansie 3000 tkm. Ostatnio siostra wróciła octavią z silnikiem 1,9 105 KM z objazdu Słoweni, silnik zalany wybrzydzam castrolem edge 5W30 z Niemiec i nie odnotowała żadnego zużycia oleju a trasa przebiegała autostradami. Z obserwacji eksploatacji oleju w skodzie zauważyłem, że silnik zaczyna go zużywać w okolicach 12 tkm przebiegu po wymianie i to jest sygnał, że olej traci swoje właściwości.
  19. Co do Castrola to mogę polecić ten produkt CASTROL EDGE FST 5W-40 TURBO DIESEL 5L NIEMIECKI ! (3210725105) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Olej z tej aukcji to castrol produkowany w Niemczech i łatwo go poznasz po logo VW są też bańki 5-cio litrowe produkowane w UE ale wówczas logo nie występują. Oryginalny castrol z oferowanym u nas to dwa różne produkty dlatego warto kupić oryginalny.
  20. widac nie czytasz forum , przeczytaj moje wpisy ,miałem takie autko z 400tkm, i cały czas jezdziłem na valvoline synpower 5w40,poczytaj troche kilka wpisów wczesniej w naszym kraju zaden mechanik nie powie Ci zeby lac 5w40 tylko odrazu do wszytkiego 10w40 zwłaszcza ja widzi na szafie 200tkm , a jak by zobaczył 400tkm to 15w40 kaze zalac,tak zeby poprostu własna dupe zabezpieczyc, tak jest i juz , i puzniej w ludziach wyrabia sie mentalnosc ze jak 200 tkm to trzeba na półsyntetyk przejsc,albo jak poci sie pod pokrywą to trzeba na gestszy olej przejsc ,ale usczelki to juz nie pomysli wymienic, nie czytam bo nie mam za bardzo czasu. Jeździłeś cały czas to rozumiem. Ale ja jeżdze na 10W i naprawde cieżko jest mi się przekonac do 5W po takim przebiegu. Każdy robi co uważa za stosowne. Ze swojej strony mogę też tylko polecić przejście na olej 5W40 ulżysz silnikowi podczas zimnego startu. Sam ostatnio wymieniałem olej 10W40 w punciaku żony na 5W40 gdyż podczas zimy silnik tłuk się przez dłuższą chwilę. Po zmianie oleju silnik po uruchomieniu pracuje bez żadnego wysiłku i poprawiła się jego dynamika. Taką samą operacje przeprowadziłem wcześniej w dwóch a4 i nie miałem żadnych problemów z mitycznym rozszczelnieniem. Prawda jest taka jak będzie ci coś ciekło to olejem tego nie uszczelnisz.
  21. rikardo

    Zerwany pasek, co dalej?

    Bez kosztów się nie obejdzie z obsługi klimatyzacji firmy zrobiły sobie eldorado, za samo płukanie krzyczą 600 zł. Już samo zerwanie paska przypuszczalnie związane było z zatarciem się kompresora gdyż wówczas pojawia się temperatura która go blokuje. Dalsze użytkowanie może być niemożliwe ale możesz oczywiście na swoją odpowiedzialność spróbować. Jak się zdecydujesz na wymianę kompresora to nie kupuj jakiegoś grzechotnika bo problem powróci ponownie te auta maja już po 14-18 lat eksploatacji i nie ma okazji. Zakładając, że planujesz jeździć tym autem to najlepiej kupić jakiś kompresor regenerowany. Ponadto musisz pamiętać o zalaniu każdego kompresora olejem w ilości 250 ml, który wlewa się bezpośrednio przed montażem przez korek wlewowy do kompresora a mało osób o tym wie i próbuje robić to maszyną. Odciągnij czynnik chłodzący, odkręć dyszę rozprężną i zobaczysz czy masz opiłki w układzie. Generalnie dysza ta zabezpiecza układ przed zanieczyszczeniem opiłkami dlatego jak nie przejdą na druga jej stronę nie musisz w B5 płukać układu wystarczy po roku użytkowania podczas obsługi klimy wyjąć dyszę i ją przeczyścić.
  22. Firma Ruville to pakowacz i z tego co mi wiadomo to nie produkuje żadnych części natomiast Febi to producent zamienników, które nic nie mają wspólnego z oryginalnymi częściami i dlatego są tańsze. Dotarły kupione oryginalne osłony przegubów i nie ma już na nich loga LOBRO gdzie uprzednio występowało więc chyba już nie robią tych elementów w oryginale.
  23. Czyli wskazuje na to, iż plecionkę masz sprawną. Zobacz jeszcze jak zachowuje się silnik podczas rozruchu i gaszenia wystarczy podnieść maskę i z pozycji kierowcy możesz go obserwować. Jak rzuca nim na boku to poduszki nadają się do wymiany a jak delikatnie się zakołysze to zawieszenie silnika jest OK. Jak to wyeliminujesz to pozostaje ci już tylko koło dwumasowe, które może powodować te wibracje ale z pozycji komputera ciężko to zdiagnozować.
  24. W oryginale na osłonie jest logo LOBRO ale zamiennik tej firmy ewidentnie wykonany jest z innej mieszanki gumy. Co do firmy Spidan nie mam żadnych doświadczeń znam trzy przypadki dwa w rodzinie i jeden u kolegi dot. słabej trwałości osłony LOBRO.
  25. W takim razie to zaczął bym od zdiagnozowania plecionki. Jak dodasz gazu na biegu jałowym to drgania nadal występują? Plecionkę łatwo sprawdzisz wystarczy nacisnąć nogą końcówkę tłumika jak ustąpią drgania to złącze do wymiany. Potrzebne są do tego dwie osoby, jedna osoba siedzi w kabinie i nasłuc**je natomiast druga naciska końcówkę tłumika. Jak się okaże, że po tej operacji zapanuje cisza to i tak zawieszenie silnika nadaje się do wymiany gdyż uszkodzona plecionka to efekt zużytych poduszek pod silnikiem chyba, że ktoś zawadził wcześniej wydechem to będą identyczne objawy. Ponadto wydech masz na wieszakach gumowych które też pewnie nadają się do wymiany. W moim przypadku było podobnie najpierw wymieniłem wieszaki myśląc, że przechytrzę temat to tak tłukło, że mało lewarek od skrzyni nie wypadł i nie dało się jechać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...