rikardo

Skoro serwisujesz regularnie auto w ASO nie masz udzielanych żadnych upustów jako stały klient? W rodzinie serwisowana jest Octavia i siostra ma udzielane takie rabaty, ostatnio przywiozła ze sobą specyfika 5W40 gdzie mechanik stwierdził, że zakupiła bardzo dobry olej i nie stwarzał żadnych problemów. Generalnie problem jest w tym, że większość ludzi w Polsce nie stać jest na nowy samochód a co dopiero na jego serwisowanie dlatego się demonizuje stacje ASO, a na słabego mechanika można wszędzie trafić.

Oleje są mieszalne i nie musisz zalewać żadnej płukanki. Zalewałem tego specyfika w dwóch octaviach jeżdżących uprzednio na olejach o lepkości 5W30 bez płukania silnika i obie śmigają bez żadnych problemów.

[quote name=Yassu;3941219 Czy rzeczywiście grupa VW współpracuje z FUCHS? I to jednak nie Castrol tylko Fuchs jest olejem' date=' który idzie na pierwsze zalanie do skrzyni? Czy ktoś może to potwierdzić? Niby do silników polecają Castrol LL, ale... Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.[/quote] Pada tam stwierdzenie "podobno" więc nie masz żadnej pewności. Jak się zdecydowałeś na wymianę to lej oryginalny lub castrola który ma normę VW. CASTROL SYNTRANS TRANSAXLE 75W-90 1L | oleje silnikowe i filtry

Podepnij VAG-a gdyż wszystko wskazuje, że możesz mieć uszkodzony czujnik temperatury.

Czyli wszystko OK gdyż ta wartość 30 z tego co gdzieś czytałem na forum to jest stała. Jak się mylę to niech mnie ktoś poprawi.

Nie ma się co dziwić nie starasz się zobaczyć pojazdu lecz tylko i wyłącznie światła. Co do wypadków to w swoim czasie prowadziłem postępowania przygotowawcze dot. wypadków i wiem, że te podawane statystyki mijają się z rzeczywistością.

Generalnie zamienniki maja przynosić zyski ich producentom i są skierowane do pewnej grupy osób którym się wydaje, że zrobiła miodzio interes i przechytrzyła sprzedawce a tak naprawdę to oszukuje samego siebie. Co do febiego to też jest to zamiennik i szału nie ma w moim przypadku po jego zastosowaniu gdyż pod wpływem forum się na niego złakomiłem pojawił się osad w zbiorniczku i temp. silnika była niższa o 2-3 stopnie.

Jestem tego samego zdania, przy obecnym rozwiązaniu kierowcy wypalają odbłyśniki w słoneczne dni podczas stania w miejskich korkach natomiast w nocy jakość świateł jest marna co stanowi większe niebezpieczeństwo na dziurawych krętych drogach dla wszystkich uczestników ruchu. Ale nikt tego nie zmieni gdyż nie o bezpieczeństwo tu chodziło a o zyski lobbystów.

Wadliwy czujnik potrafi spowodować podniesienie obrotów przy rozruchu i masz taki efekt jak byś uruchamiał silnik z naciśniętym pedałem gazu ponadto samoczynnie mogą podnosić się wolne obroty i po chwili normować co ma związek z dużymi różnicami w odczycie temperatury np silnik osiągnie 70 stopni i nagle wskaże - 11 stopni. Taki przypadek sam diagnozowałem VAG-iem w samochodzie znajomego bez uprzednich żadnych błędów ale dało się to zdiagnozować podczas jazdy z tym, że temp. na wskaźniku osiągała max 80 stopni i nie była stabilna. Generalnie bez VAG-a nie masz co się za to zabierać bo wydasz kasę ponadto za biały kolor kopcenia mogą odpowiadać lejące wtryskiwacze lub uszkodzone uszczelniacze zaworowe. W dziale diagnostyka VAG masz opisane jak należy zdiagnozować niesprawny termostat oraz czujnik temperatury.

Temperaturę silnika sprawdzając na klimatroniku masz na kanale 49. Nie jestem pewien ale wartość tam wyświetlana przy zimnym silniku jest zawsze od stałej wartości i na pewno nie pokaże ci temperatury ujemnej. moze sie myle ale czy kanal 49 nie jest to temp. chlodnicy tzn cieczy a kanal 51 to temp silnika kanal 49 to temperatura silnika kanal 51 chyba temp nagrzewnicy ( nigdy tego nie sprawdzałem ale często na forum były opisy, iż zwiększa się szybciej niż ta na kanale 49 i względnie szybko osiąga 90, spotkałem się też, z informacją, że potrafi rosnąć bez uruchomienia silnika) Ponadto jak czujnik temperatury wskazuje ci stałą temp. 90 stopni to masz wszystko OK.

Temperaturę silnika sprawdzając na klimatroniku masz na kanale 49. Nie jestem pewien ale wartość tam wyświetlana przy zimnym silniku jest zawsze od stałej wartości i na pewno nie pokaże ci temperatury ujemnej.

Sam byłem tym zaskoczony gdy go rozciąłem. Często na różnych forach widziałem zamieszczane zdjęcia filtrów oblepionych wręcz jakąś mazią i tego sie spodziewałem. Tak jak pisałem powyżej w moim przypadku zawsze kupowałem paliwo na stacji bez żadnych okazji.

Tak wyglądał filtr knechta wymontowany po 45 tkm. Paliwo w tym czasie było tankowane zawsze na stacjach i był eksploatowany przez trzy okresy zimowe bez żadnych problemów.

Ponieważ jest to nowy zakup to zacznij od sprawdzenia poziomu oleju a najlepiej go wymień gdyż znając polskie realia nikt go nie wymieniał. Pozostaje jeszcze kwestia sprzęgła które jest obsługiwane przez płyn hamulcowy. W tym przypadku jak masz stary płyn hamulcowy też może mieć wpływ na zaistniałe problemy. W przypadku wymiany płynu hamulcowego należy przelać świeży przez sprzęgło.

Prawidłowy sposób odpowietrzenia masz podany w podanym linku. Zastosowany sposób odpowietrzenia jest w tym przypadku błędny gdyż powinno się podłączyć do zbiorniczka specjalne pneumatyczne urządzenie i wówczas jeden pompuje pedałem sprzęgła a drugi odkręca odpowietrznik.

Przyczyn może być kilka np stary olej w skrzyni lub jego niski stan lub stary płyn hamulcowy. Sprawdź najpierw poziom oleju i spróbuj najpierw wymienić płyn hamulcowy jeżeli był dawno wymieniany, podczas takiej wymiany ważną kwestia jest przelanie i odpowietrzenie sprzęgła. Sam miałem przypadek zapowietrzonego siłownika mimo, że pedał wracał normalnie i biegi ciężko się przełączały. Ponadto zwróć uwagę na poduszki silnika i skrzyni biegów gdyż uszkodzona poduszka może też mieć na to wpływ.

Stacja jest na ul. 3-go Maja. W moim przypadku mam filtr przykręcany więc odkręcam śrubkę odpowietrzającą na której wymieniam każdorazowo podkładkę miedzianą i dolna śrubę do odwadniania.

Paliwo w dalszym ciągu jest tragicznej jakości. Filtron w zupełności wystarczy aby co roku go zmieniać. Jak ktoś chce może inwestować w Knechta i zmieniać jak producent nakazuje. Tylko pytanie, czy ktokolwiek zadał sobie trud aby rozpołowić filtr po jednym roku użytkowania:decayed: I jak sobie pomyślę, że na mrozie ma mi gęsty ON przechodzić przez takie tłuste gówno (materiał filtrujący) to aż mnie ciarki biorą Tak się składa, że rozciąłem filtr paliwa knechta po 40 tkm i nie miałem tam żadnych widocznych zanieczyszczeń paliwo było tankowane na Statoil a nie okazyjnie. Eksploatowany był przez trzy zimowe okresy gdzie przed każdym tylko go odwadniałem i silnik palił przy - 28 bez problemów. Osobiście uważam, że wymiana filtra paliwa co 10-15 tkm to lekka przesada ale każdy robi jak uważa, znam osoby, które eksploatują octavie z silnikami na pompowtryskach i filtry wymieniają co 45-50 tkm bez żadnych problemów z ich zamarzaniem. Warunek jest jeden dobre paliwo oraz dobrej klasy filtr.

Przy zamku maski. Znajomy miał podobne problemy i winny był zasyfiony mikrostyk.

Może wina leży w mikro styku w zamku maski? Czujnik zasygnalizował niski poziom oleju i lampka powinna zgasną po otwarciu maski tak przynajmniej jest w Golfach.

Jest to normalne zjawisko.

Producent nie przewidział bo nie ma w tym interesu. Generalnie olej przekładniowy powinno wymieniać się co 100 tys. km gdyż tak samo traci właściwości smarne.

Półsyntetyk to zły pomysł ale twoja wola. Na twoim miejscu stosował bym nadal olej syntetyczny lecz o lepkości 5W40. Możesz zalać zalecanego przez kolegę cabanta motula X=cessa 5W40, który bardzo dobrze spisuje się w silnikach z pompą wtryskową 1Z, AHU, AFN i AVG.

Nie tylko turbina, przy stosowaniu oleju o lepkości 10W wycisk dostaje hydraulika,wałek rozrządu oraz wszystkie smarowane ruchome części głównie w okresie jesienno- zimowym. Dlatego pojawiła się norma 5W oraz 0W. Ponieważ dobre oleje są drogie wśród dużej rzeszy użytkowników panuje przekonanie im gęściej tym lepiej z tym, że ta zależność była dobra ale w kopaczkach gwiazdowych. Prawda jest taka, że gęsty olej pojawia się w tych silnikach przy sprzedaży gdyż wycisza różne luzy i pierwsza wymiana obnaża sprawność silnika.

Oba wężyki zdejmujesz ze zbiorniczka w jego dolnej części, montowane są przy pomocy sprężynujących opasek więc szybko je zdejmiesz. Następnie wymontuj zbiorniczek i przemyj go np. zmywaczem do hamulców gdyż często zostaje w nim osad po starym płynie. W trakcie mycia uważaj na te sitko które jest w środku aby ci nie wypadło. Wężyk który idzie od maglownicy włóż do butelki plastikowej. Następnie podnieś z obu stron przód pojazdu w celu ulżenia maglownicy i kręć kierownicą w obu kierunkach co pozwoli usunąć stary olej z magla. Po poskładaniu zalej zbiorniczek nowym olejem i ponownie kręć kierownicą na zgaszonym silniku w trakcie tej czynności dolewaj olej gdyż cześć go wciągnie do układu. Jak poziom się ustabilizuje i przestana pojawiać się pęcherzyki powietrza możesz odpalić silnik i pokręcić kierownica w celu dokładnego odpowietrzenia układu. Jest to prosta i na pewno sensowna czynność więc ją ogarniesz dość szybko nawet bez kanału. Ze swojej strony polecam zastosowanie oryginalnego oleju do wspomagania, który jest gęściejszy i nie zmienia koloru jak polecany zamiennik febiego.