rikardo

A co to ma do rzeczy czy fruwa na rozrządzie czy nie jak i tak musisz cały przód desantować Do wymiany pompy w AFN-ie nie trzeba demontować przodu.

W moim AFN-ie niemiecki serwis wypełnił naklejkę zwykłym długopisem. Nie wiem jak twoja ale w moim przypadku naklejka przypomina pasek aluminium w którym końcówka wkładu w jasnym polu wycisnęła cyfry.

Osobiście polecam takiego bosch-a http://allegro.pl/ladowarka-prostownik-bosch-c7-wysylka-gratis-i5127470758.html jest droższy niż chcesz wydać ale sam swego czasu złakomiłem się na tańszy który nie napracował się a po jakimś czasie zaczął gotować akumulator i koszty końcowe okazały się zdecydowanie większe.

Jak jeździsz w koło komina 15 tkm na jednej wymianie oleju to sporo gdyż te silniki maja tylko 3,8 l oleju w misce i w pierwszej fazie produkcji w instrukcjach wskazania wymiany oleju były przy 8 tkm. Znikanie oleju może też być spowodowane utratą przez niego właściwości i wówczas silnik zaczyna go spalać dlatego zwróć uwagę przy jakim przebiegu od wymiany pojawia się pierwszy ubytek. Nie wykluczone też, że należało by zastosować lepszy olej.

Jest jeszcze pod chłodnicą taka łapa z gumową tuleja przymocowana do przedniej części silnika (tzw. odbijak) może już ma duży luz i powoduje wibracje.

Zawieszenie silnika i skrzyni sprawdzałeś? Nie wykluczone, że przyczyną może być uszkodzona któraś poduszka lub wybite przeguby wewnętrzna.

Jak sporo poleciało to już masz odpowiedź skąd wziął się olej. Zrobisz jak uważasz ale uszczelkę zostawił bym w spokoju taki sam efekt występuje w moim AFN-ie i przypuszczalnie w innych jest to samo. Olej zacieka w zakamarki silnika i nie jesteś w stanie go usunąć, stosowałem zmywacz do hamulców i zawsze część go gdzieś się ostała. Pojawiał się na połączeniu obudowy skrzyni z silnikiem ale od jakiegoś czasu stosuje do wymiany filtra butelkę po pepsi 2,25 l, obcinam równo dno, nasuwam na filtr i odkręcam to razem a wyciekający olej ląduje w butelce. Niestety po odkręceniu i tak wycieka z chłodniczki na blok z tym, że niewielka ilość.

W AFN-ie ciężko wymienić filtr oleju gdyż jest on zamontowany pod kątem i jeżeli pociekł po silniku olej podczas jego wymiany to ten niewielki wyciek pochodzi z filtra. Olej ten zacieka w zakamarki i podczas drgań silnika pojawia się na tym łączeniu, w przypadku wycieków przez uszczelkę miski to olej był pojawił się na łączeniu miski z blokiem i na samej misce.

Potwierdzam info dzika, sam swego czasu śledziłem forum olejowe octavii i potwierdzam, że użytkownicy testowali w pewnym okresie oleje m-ki Fusch, Millersa, LM i niektórzy po pierwszych zachwytach wracali do sprawdzonego Motula.

Takie opinie to trzeba brać z lekkim dystansem, swego czasu jeden forumowicz wypisywał różne opinie a gdy na PW zapytałem go o daną oliwę to stwierdził, że "nie zmienił na dany olej gdyż woli spać spokojnie" przynajmniej miał odwagę uczciwie się przyznać ale są tacy co wypisują różne rewelacje i czekają aż ktoś przetestuje to na własnym aucie.

Dobrym sprawdzonym olejem do skrzyni jest produkt castrola, który posiada normy producenta http://allegro.pl/castrol-75w90-syntrans-transaxle-75w-90-1l-taf-x-i5035364121.html Zacznij od zmiany oleju gdyż w przypadku awari synchronizatora mogą wystąpić opiłki które widać po spuszczeniu oleju.

Awaria tego napinacza może doprowadzić do przeskoczenia rozrządu więc zainwestuj w porządna część http://allegro.pl/napinacz-paska-audi-a4-b5-1-9tdi-90km-110km-ina-i5050815377.html

Jesteś pewny, że to uszczelka cieknie? Efekt uszkodzonej uszczelki może powodować pęknięta plastikowa rurka odmy. W moim przypadku tak było olej wyciekał spod rurki i rozlewał się po uszczelce i puki pękniecie było nie wielkie, wyciek nie był duży ale pewnego dnia miska pływała w oleju. Wcześniej miałem już wymieniać uszczelkę ale zniechęciło mnie rujnowanie belki, więc poszedłem na łatwiznę acetonem odtłuściłem miejsce łączenia miski z blokiem i za spoinowałem ją w koło sylikonem do montażu miski. U mnie sprawca była rurka odmy ale ten sylikon trzyma się bardzo dobrze więc możesz spróbować takiej druciarskiej metody.

Nie masz racji gdyż w tytule widnieje silnik o mocy 110 KM czyli AFN ze zmienna geometrią.

Trudno stawiać diagnozy na odległość ale te koło pasowe to sie urwało czy odkręciły sie śruby? Jest ono przykręcone czterema śrubami do koła paska rozrządu przykręconego do wału. Podczas każdorazowego demontażu koła pasowego te cztery śrubki należy zamontować nowe lub zakręcić je na jakimś kleju do połączeń rozłącznych. Jeżeli koło sie odkręciło to nie wykluczone, że mechanik do montażu użył starych śrub, które z czasem sie poluzowały i koło odpadło.

Tu masz pewnego sprzedawcę z Gdańska http://allegro.pl/gdansk-motul-8100-x-cess-5w40-5l-filtry-do-40-i4946038505.htmlDostaniesz u niego nie tylko motula. Przy zakupie masz tez upust na filtrach.

Przypuszczam, że mechanik dał ci gwarancję? Jeżeli tak to nie oczekuj, że będzie ci montował części z allegro gdzie na niższą cenę składa się kilka czynników w tym upływający termin montażu elementów gumowych. W PL rynek części zamiennych to dżungla której nikt nie kontroluje. W 2008 podczas wymiany rozrządu sam kupowałem części i cena ich z tego co sobie przypominam była około 800 lub 900 zł. Owszem mogłem kupić taniej tylko równoznaczne to jest z niższą trwałością, nikt nikomu prezentów nie robi i wszystko jest odpowiednio skalkulowane.

Przyczyna mogą być gumowe przewody paliwowe przy filtrze i pompie paliwowej, guma się zestarzała i ciężko ją docisnąć nawet opaską. Sam mam podobne problemy z tym, że pierwsze odpalenie jeszcze jakoś ujdzie, silnik zakaszle i zapali, gorzej jak po przejechaniu 2-3 km zgaszę wówczas przy ponownej próbie rozruchu pojawiają się problemy z rozruchem i to nie zawsze. W temperaturze dodatniej pali idealnie do chwili obecnej wyeliminowałem wszystkie inne elementy za wyjątkiem tych przewodów miałem zakładać igielitowe wężyki ale podjąłem już decyzję, że wymienię wężyki. Znajomy mając identyczne problemy wymienił je i teraz silnik odpala mu bez problemów, zauważył, że nowe wężyki sztywno trzymają się rurek a nie jak poprzednio można było nimi obracać.

Termostat łatwo sprawdzić wystarczy złapać za dolny wąż układu chłodzenia idący do chłodnicy, przy sprawnym termostacie ma być zimny jak jest ciepły to przepuszcza termostat. Z tym, że sprawcą takiego zachowania wskaźnika temperatury też może być czujnik dlatego najlepiej zdiagnozować to VAG-iem a nie na chybi trafił wymieniać części. Odnośnie wycieku jeżeli dobrze zrozumiałem, to olej wycieka z mocowania plastikowej rurki odpowietrzającej silnik znajdującej się po jego lewej stronie za uchwytem filtra paliwa? Jeżeli tak to rurka nadaje się do wymiany jest wykonana z tworzywa i z czasem pęka jej uchwyt w miejscach mocowania śrubami do bloku i wówczas wycieka olej.

Sprawdź wtryski gdyż takie objawy wystąpią też przy lejących wtryskiwaczach.

Nie ma się co dziwić gdyż silniki 1,9 w pierwszej fazie ich produkcji w instrukcjach miały wpisaną wymianę oleju przy przebiegu 8 tkm, następnie marketingowo okres eksploatacyjny producent wydłużał przy tej samej ilości oleju w misce. Co prawda producenci filtrów pod te przebiegi zaczęli produkować wytrzymalsze filtry ale i tak eksploatując te silniki w myśl nowych zaleceń jeździło się na zużytym oleju. Przy takiej ilości oleju nie da się dłużej eksploatować żadnej oliwy gdyż zadaniem jej jest pochłanianie sadzę, a zakres działania oleju będzie uzależniony od stanu wtryskiwaczy i jakości paliwa tankowanego dlatego można robić testy ale będą one miarodajne tylko dla danego auta gdyż w innym bardziej zużytym dany olej będzie zachowywał się inaczej. Sam eksploatując samochód wokół komina z trasami do 35 -50 km w jedna stronę zauważyłem, że przypadku eksploatowanego AFN-a mającego tylko 3,8 litra po przejechaniu 8 tkm słychać już przy zimnym starcie dłuższy kilku sekundowy szelest popychaczy. Uprzednio jeździłem na oleju Stell-a, Mobila i Motula gdzie w każdym przypadku zachowanie silnika było identyczne.

Zależy co chcesz zastosować, na forum polecają przeważnie oleje LM, Motul lub Valvoline ważne abyś wlał o lepkości 5W40 i nie słuchaj, że ktoś napisał o głośnej pracy gdyż to są subiektywne oceny. Jeżeli decydujesz się na Motula to w AFN-ie dobrze spisuje się Motul x-cess 5W40 posiadający normę VW 505.00, specyfik ma normę 505.01 i przeznaczony jest do silników na pompowtryskiwaczach co nie znaczy, że go nie można zastosować z tym, że obecnie nie ma już normy 505.00 przypuszczalnie ze względów finansowych.

Czego nie wiesz? Uzywanie oleju 10W40 w naszym klimacie przy zastosowaniu hydraulicznych popychaczy skraca ich żywotność dlatego przy takim rozwiązaniu 5W40 to właściwy wybór. Istnieje ryzyko, że jak ktoś eksploatował silnik na półsyntetyku to po przejściu na olej 5W40 może głośniej pracować gdyż dobry olej obnażył jego sprawność. W moim przypadku tak było ale popychacze już hałasowały przed zmiana na olej 5W40 lecz po wymianie zużytych części silnik pracuje bez cykania. Dwa lata wstecz wymieniałem olej w żony kropki gdzie był jakiś castrol gdyż mechanik który regulował zawory odrazu poznał ze to ten olej Niemiec stosował. Po zalaniu motula x-cessa 5W40 silnik spisuje się bardzo dobrze i nie był niczym płukany gdzie uprzednio po pierwszym uruchomieniu bardzo hałasował.

Bez rozebrania jednoznacznej odpowiedzi nie otrzymasz ale uszkodzone koło dwumasowe może mieć wpływ na skaczącą dawkę. Taką sytuację miałem w skodzie octavi gdzie siadło koło i pojawiły sie drgania karoserii, wyczuwało się też je na kierownicy. Wówczas dawki na wtryskach skakały jak szalone ale dopiero demontaż skrzyni jednoznacznie wskazał, że jedna ze sprężyn wybiła w kole dziurę i wyciekła masa, którą zalepiła całą obudowę skrzyni.

Potwierdzam tez miałem problem z cykaniem popychaczy i wymiana na nowy komplet oryginalnych rozwiązała ten problem ale jeden popychacz INA kupiony w Niemczech w tamtym okresie kosztował mnie około 70 zł. Prawda jest taka, że wiele osób kupuje zamienniki i oczekuje, że będzie to chodzić otóż nie nadaje sie to do dłuższej intensywnej eksploatacji i cena jest adekwatna do jakości, druga sprawa wymiana popychaczy bez dokonania pomiaru stanu krzywek wałka mija się z celem. Nawiązując do tych wtrysków kupionych na allegro przypuszczam, że kupiłeś je w atrakcyjnej cenie. Ostatnio rozmawiałem z mechanikiem specjalizującym się w układzie zasilania ponieważ miałem problemy z rozruchem i sam zastanawiałem się nad wymianą wtrysków. Mechanik stwierdził, że jak samochód ma jeździć u mnie w rodzinie to poleca zakup oryginalnych boscha gdyż na rynku jest sporo podróbek które nie maja trwałości a oryginalna końcówka tania nie jest.