lkowol

Też dobra koncepcja - ale właśnie tam zerkałem i niestety do QUATTRO na tył fabrycznych nie znalazłem. Te za 120PLN co zamówiłem podobno mają być na jutro na sklepie więc pewnie je wezmę żeby już nie kombinować. A co do samodzielnej wymiany to można sobie jakoś poradzić bez tego ściskacza..?....bo takiego wynalazka to akurat nie mam na stanie a do mechaniora to mnie niespecjalnie ciągnie......no ale jak sie nie da to cóż będe musiał....

Dzwoniłem do ASO i .... 280 PLN za sztukę sprowadzane z Niemiec i 2 tygodnie czekania - chyba ich pogieło Pochodziłem i podzwoniłem po sklepach - ogólnie bieda - jeśli chodzi o sprężyny na tył do QUATTRO to ogólnie ciężko coś sensownego znaleźć, na allegro i tym podobnych też bieda - jedynie zestawy do obniżanai pasowne do QUATTRO. Ale udało mi się namierzyć taki jeden sklep w Rybniku - gość zaproponował mi zamiennik za 120PLN za sztukę (ponoć w miare dobre i gość zwrotów nie mia) i droższe jakieś firmowe za 170PLN za sztukę. Zamówiłem te tańsze a co to będzie warte to się okaże - w kazdym razie jest gwarancja roczna więc zobaczymy.

Witam, Od jakiegoś czasu kiedy jade po nierównosciach i autem zaczyna "bujać" z tyłu auta dochodza dziwne odgłosy - cos jakby skrzypienie. Po preczytaniu wszystkich watków dotyczacych dziwnych odgłosów z tyłu auta doszedłem do wniosku że będe musiał przesmarowac tuleje w zawieszeniu WD40. No i zaopatrzyłem się w odpowiedni preparat, strzykawke i biorę sie do roboty......ale po zdjęciu pierwszego koła moim oczom ukazało się to: Jak widac na załaczonych obrazkach peknięta spręzyna. Pęknięcie powoduje wykrzywienei sprężyny, a ta ociera o amortyzator - i właśnei to powoduje dziwne skrzypienie. Niestety czeka mnie większa robota - bo wymiana obu spręzyn z tyłu. ale najpierw musze je kupic - a to wcale nei jest takie proste - bo nigdzie na necie nie moge za bardzo znaleźć spręzynek do A4 B5 AVANT QUATTRO. Z tego co widze po oznaczeniach to potrzebowałbym czerne z 2 białymi kropkami i 3 różowymi. Może ktoż ma takie i chce sprzedac....albo ktos ma namiary gdzie możnaby kupic....bo w ASO to pewnie nieźle się cenią. Druga sprawa to amortyzatory - mam nadzieje ze przez to tarcie nie uszkodził mi się amortyzator - bo jesli tak to zapewne oba do wymiany...a to już bym bardziekj poczuł po kieszeni. Dziwna sprawa bo jak kupowałem autko miecały miesiac temu to znajomy na stacji diagnostycznej dokładnie mi sprawdzał stan zawieszenia i amortyzatorów i tył wyszedł prawie jak nowy, a pęknięcie na spręzynie wygląda na cos starszego.....przez pierwsze 2 tygodnie od zakupu nic nie skrzypiało. Jesli ktos dysponuje jakims opisem, instrukcja, czymkolwiek dotyczącym wymiany spręzyn z tyłu w QUATTRO to byłbym bardzo wdzięczny.....a tak na marginesie co sadzicie - lepiej wymienić samemu czy oddac do mechanika? z góry dzięki za pomoc! Pozdrawiam

Rozebrałem, wyczysciłem, przesmarowałem i wycieraczka juz nie wydaje dziwnych odgłosów ani się nie zacina ale niestety musze wymienic te 2 elementy w moim przypadku korozja jest juz tak zaawansowana ze jedyne co da się zdemontować to dyszę spryskiwacza i koncówkę na wężyk....a reszta to jedna wielka korozja. musze więc wymienic elementy zaznaczone na rysunku - wie ktos moze czy da się to kupic jakos oddzielnie nie kupujac całego zestawu (za 143 czy cos koło tego) - choć mam dziwne przeczucie ze kupno całego zestawu mnei nie ominie bo w sumie poza elementami które potrzebuje to w zestawie chyba tylko ucszczelka jeszcze jest

Chyba lepiej miec troche ponizej MAX niż troche powyżej - oczywiście im więcej tym lepsze smarowanie - ale jak będziesz miałtroche ponizej minimum to w smarowaniu róznica niewielka, ale jak bedziesz mieć powyzej MAX to niespalony olej moze dostac się do katalizatora i uszkodzić go. Z jakiegos powodu wymyslili ten bagnet - żeby nie lac tyle ile wlezie tylko tyle ile powinno byc. Z resztą w instrukcji taaakimi wielkimi literkami pisze zeby max nie przekraczac - a przy wlewie chyba tez jest ostrzeżenie.... Dobrze jest utrzymywac poziom na kropkowanym polu zawsze minimalnie nieco ponizej MAX zeby nie przelac. A jak komus uda się nalać idealnie równo z max to cześć i chwała - byle nie przelać.

Jedno szybkie pytanko do tematu wycieraczek....może głupie ale..... Moja tylna wycieraczka zachowuje się dziwnie tzn. po jednym przebiegu potrawi się zatrzymać raz czy dwa w ciądu przebiegu....w dodatku wydaje przy tym czasami dziwne dzwięki coś jak guma wycieraczki o suchą szybę (z tym że akurat wtedy ostro lało). Dodatkowo spryskiwacz chodzi razem z wycieraczką - więc pewnei blizki ukręcenia. Bogatszy o wiedzę z poprzednich postów żyję z nadzieją że jak rozbiore wyczyszzce ewentualnei zreperuje tulejkę i wszystko ładnei przesmaruje praca wycieraczki wróci do normy. Całą potrzebną wiedzę do tej operacji znalazłem w poprzednich postach - oprócz jednej rzeczy - jakim smarem przesmarować cały mechanizm żeby wszystko było OK??? Z góry dzięki za pomoc!

Witam Szanownych Klubowiczów Mam następujący problem z moim autkiem. Przy delikatnym hamowaniu wyraźnie słychać coś jakby stukanie. Coś jakby działanie układu ABS ale zdecydowanie głośniej i z mniejszą częstotliwością. Czasami efekt ten występuje a czasami nie i to niezależnie od tego czy koła są proste czy skręcone. Efekt ten nie ma wpływu na drogę hamowania - przynajmniej tak mi się wydaje. Nie wyczuwam równeiz "pulsowania" na pedale hamulca charakterystycznego dla układu ABS. Natomiast przy gwałtownym/ostrym/zdecydowanym hamowaniu efekt nie występuje NIGDY. Żadna kontrolka od hamulcy nie świeci ani nie zapala się, po podłązceniu VAG'a brak jakichkolwiek błędów. Na początku wydawało mi się że dzwięk dochodzi z okolic prawego przedniego koła, teraz wydaje mi się że jakby spod maski. Pojechałem z tym do fachowca żeby na to zerknął - gość raczej wyglądał na kumatego - przejechał się i stwierdził że wina nei leży raczej po stronie czujników ABS (to z początku obstawiałem), tylko po stronie pompy ABS. Poradziłmi żeby wymienić płyn hamulcowy bo może być jakiś syf. Płyn wymieniłem i dalej jest to samo - choć w ukłądzie było trochę powietrza - szczególnie w prawym przednim tłoczku. Zmieniło się jedynie to że przed wyminą dzwiek był słyszalny z okolic prawego koła a po wymianie jakby zpomiędzy kół - ale mże mi sie wydawać. Z tego co czytałem na forum o odgłosach w czasie hamowania winne przeważnei były tarcze, klocki, tłoczki. Jeśli chodzi o przód mojego auta to klocki dolegają do tarcz jakby jedną stroną - jedną stroną jest lekki styk, nawet jesli się nie hamuje, występuje opór przy kręceniu kołem - podczas hamowania klocek nie dolega do tarczy całą powierzchnią. PODSUMOWUJĄC: -mocne hamowanie jest OK -delikatne hamowanie słychać odgłosy -po lekturze wątków raczej obstawiałbym tarcze i/lub klocki lub coś z czujnikami ABS ewentualnie tłoczki -fachowiec obstawia pompę i pewnei bedzie chciał ją wymienić - 400-500PLN lekko licząc a poprawy nikt mi nie zagwarantuje - po lekturze wątków na forum zacząłbym raczej od rozebrania zacisków, wyczyszczenia czyjników, ewentualnie tłozcków, jeśli nie pomoże wymiana tarcz i klocków (jeśli i to nie pomoże przynajmniej bede miał nowe a wole zaczynac od mnej kosztownych teorii) -jeśli i to nie pomoże pojade wymienic tą pompę Co o tym myślicie - a może ktoś też miał taki problem. Stuki tylko przy delikatnym hamowaniu - dość harakterystyczne. Z góry dzięki za pomoc.

Jesli to jest z pierwszego tłoczenia to nie masz sie czym przejmować A tak na powaznie to co sie na naszych stacjach dzieje to porazka I to niezaleznie od tego czy stacja firmowa czy nie - aż sie chce płakać nad jakościa paliwa

Ja na pierwszym przegladzie od razu poinformowałem diagnoste ze to QUATTRO - i hamulce na rolkach nie były sprawdzane w ogóle. Gość pooglądał tylko stan tarczi klocków, stwierdził że sa w dobrym stanie....i na tym sie skończyło....i chyba całe szczęscie - bo skoro nawet znaczna różnica w stanie ogumienia na osiach ma jakis tam negatywny wpływ na torsen'a, to taka diagnoza grzie kreci sie tylko jedn oś chyba tym bardziej. Podobono można tak robic do jakies niewielkiej prędkości (5km/h czy coś takiego) -ale chyba lepiej nie kusic losu. Wiec albo znaleźc stacje gdzie mają 4 rolki przystosowane do badania Q, albo taka, gdzie podbija bez sprawdzana...

Dokładnie tak - wszystko ładnie ucelowac - a potem to już tylko w dół i po krzyku :th:

Polecam coś z Motula albo LM Jesli chodzi o Motula to ja kupowałem w http://www.motul.krakow.pl/produkty/index.html ceny całkiem rozsadne - podobno jak powołasz sie na A4-klub to jst jakis rabacik... Motukem handluje jeszzce chyba ktoś z forum - poszukaj po tematach LM - musiałbys poszukać jakiegos pewnego dystrybutora Środków z "allegro" bym ci nie polecał - szczególnie tych w podejzanie dobrych cenach

Dokładnie - tesli to tylko krzywy kluczyk to pół biedy, a jeśli stacyjka to lepiej cos z tym zrobic jak najszybciej. Po czasie stacyjka moze zaczac chodzić normalnie, bedzie Ci sie wydawało ze wszystko ok, a okaże sie ze np rozrusznik cały czas na chodzie....i po czasie szlag go trafi. Lepiej jak najszybciej pojechac z tym go jakiegos kumatego fachowca....chyba ze na serwisowym kluczu chodzi ok - to pewnei krzywy...

Filtron to raczej niezbyt dobry wybór - lepiej dołozyc pare złotych na jakis firmowy i miec spokój. Co do rozrzadu to sie nie zastanawiaj tylko wymieniaj wszystko o jednej robocie - to tak samo jak z filtrem - stosunkowo niewielkie oszczednosci moga drooogo kosztowac w przyszłosci.

Co do oleju i świec to nie wiem bo raczej w TDI sie bardziej orietuje... ale skoro wyczytałes na forum że półsyntetyk 10W-40 do Twojej benzynki to własnie taki lej. Co do firmy to Mobil, Liqui-Moly albo Motul najlepiej. Skoro jeździsz na LM to może niewarto tego zmieniac - poszukaj jeszzce w istniejących tematach co chłopaki radzą. Co do rozrzadu to mysle ze nie ma sensu czekać - tym bardziej ze nie wiesz kiedy był ostatnio wymieniany (a w przebieg 122kkm w 10letnim aucie i w mikołaja to bym nie wierzył)- a obojetnie kiedy by nie był to po zakupie to chyba pierwsza rzecz którą bym zrobił....bo jak coś pier....prawda....tego to naprawy sa droooogie. a tak wymienisz i masz spokój na ładne kilkadziesiąt kkm. A jak juz ruszasz przód to wymien wszystko.

Odkręcasz to co jest widoczne - czyli 2 wkręty w górnej częsci od środka i na zewnatrz jesli dobrze pamietam (takie czarne nie sposób nie znaleźć). Następnie tam gdzie masz uchwyt za który łapiesz podczas zamykania drzwi - po lewej stronie wewnątrz jest czasny wkret - jego tez wykręcasz i wyjmujesz element z tworzywa, który właśnie odkreciłeś (dolna część uchwytu). Pod tym elementem powinne być 2 wkręty takie jakby mosiężne (zblizony kolor) i je tez musisz wykręcić. Jesli o niczym nie zapomniełem to masz odkrecone wszystko co trzeba i mozesz podnieść całą tapicerkę do góry (wystarczająco mocno żeby puściły zaczepy a jednocześnie ostroznie zeby niczego nie urwać). Jak puszczą zaczepy to całość do siebie i masz zdemontowane. Montaz przebiega dokładnie odwrotnie - z tym że tak samo przy montażu jak i demontażu nic na chama - spokojnie, cierpliwie z wyczuciem - to nie polonez ani fiat 125p. Przykładasz tapicerke do drzwi, dociskasz, celujesz wszystkimi zaczepami na swoje miejsce, celujesz rygielek (ustawiasz tak jak ma byc) i teraz powoli i delikatnie opuszczasz całość w dół tak zeby zaczepy zaskoczyły i rygielek trafił na swoje mijsce. Jeśli jakims cudem rygielek ucieknie lub zaczep nie złapie delikatnie z powrotem do góry, poprawić i jeszzce raz. Jesli zrobisz wszystko spokojnie i dokładnie to nie powinno być problemów i wszystko powinno zaskoczyć. Jesli jakimś cudem sie nie uda mozesz bawić sie w jakies nitki druciki czy inne wynalazki - ine ma przeciwwskazan ale tez nie wydaje mi sie to koniecznie. Mnie udało się rozebrac i złożyć bez problemu i to nawet w pośpiechu i ekstremalnych warunkach (w ciągu minuty zaszło słonce i zaczeło lać )

Wypasiona ta Twoja B5 - taką bryczka to mozesz spokojnie zapuscic sie nawet do miasta Super kolorek, fajnie obniżony, a i felgi daja rady;) w srodku wypasik, a ta biała skóra tez robi niezły efekt :th: no i przede wszystkim - w sam raz na wiejskie bezdroża Tylko pogratulować

Mi też sie wydaje że wszystko jest po staremu. Na przełomie kwietnia i maja cliłem (placiłem akcyze) za swoje autko przywiezione z DE, wartość zdecydowanie zaniżona a przeszło bez problemu. Sytuacja o której piszesz to pewnei jakaś lokalna urzędnicza nadgorliwość (a jak wiadomo nadgorliwość gorsza od faszyzmu), bo o jakieś podstawie prawnej nie słyszałem, a swoją drogą to nie wyobrażam sobie za bardzo na czym to prawo miałoby sie opierać. Ale jak sie urzędas uprze to wiadomo, a w Polsze wszystko możliwe - nic nie zrobisz - pozostaje mi tylko współczuć. Zalegalizowane urzędowo zlodziejstwo, nielegalne podatki, utrudnienia na każdym kroku - to niestety nasza codzienność - tu nie oplaca sie życ uczciwie

Możesz spróbować czymś takim: http://allegro.pl/item359239235_tenzi_super_green_aktywna_piana_silna_1l.html Ja akurat zastosowałem ten preparat - fajnei puściło bez efektów ubocznych - choć to wcale preparat do felg nei jest Ewentualnei takie coś - ale tego nie testowałem: http://allegro.pl/item357560100_tenzi_alux_aktywny_srodek_do_felg_aluminowych.html

Ładna furka, ekstra kolorek, silniczek, alumy tez niczego sobie, no i przede wszystkim Gratulacje i wielu pozytywnyhc wrazeń z jazdy :th:

Wlasnie tym modelem bawilem sie przez miesiac - i dobrego zdaia na ten temat nie mam (choc akurat o samej firmie Asus zdanie mam bardzo dobre) - co chwile cos sie przywieszalo, byly jakies problemy, a obsluga jak dla mnie toporna - nie wyobrazam sobie zebym mial cos na tym mieszac w czasie jazdy. Moze akurat wadliy model mi sie trafil - ale akurat mialem dwa wiec to nie moze byc przypadek. Z palmow HP to polecilbym na przyklad zobacz więcej HP iPAQ hx2110 - na tym akurat AutoMapa chodzi bardzo stabilnie albo cos z tej rodziny, natomiast daleko trzymalbym sie od rodziny HP iPAQ hw691x - bardzo slaba antena i ze stabilnoscia tez tak srednio (AutoMapa). Palmtop z Auto Mapa - w ogole sama AutoMapa ma te zalete ze mapa polski jest bardzo dokladna i czesto aktualizowana, natomiast ze stabilnoscia i prostota bywa gorzej - choc z wersji na wersje jest coraz lepiej. Inna sprawa ze ta sama AutoMapa na jednym palmie chodzi stabilnie a na innym nie. Mio to bardzo rzadko aktualizowane mapy - choc w miare dokladne (w podstawowym pakiecie przy zakupie masz te kraje co chcesz - z reszta poczytaj), natomiast jesli chodzi o stabilnosc to jest bardzo dobrze, a prostota obslugi to dal bym 1 miejsce dla MIO - jadac autem mozesz swobodnie i intuicyjnie mieszac w mapie - na prawde bardzo przyjazna. Garmin ktorego mialem tez byl bardzo fajny - ale to turystyczny byl - chopc po wgraniu niekomercyjnych map tez dawal rade. Jesli chodzi o wgrywanie innych programow czy to nawigacja czy palm to masz i tak system operacyjny jakis, wiec nawet na czysta nawigacje mozesz wgrywac inny soft choc wymaga to kilka trickow. Czy to Asus czy HP czy MIO to zawsze czy prawie zawsze dostajesz ladowarke doa auta i do sieci, pokrowiec i inne duperele wiec nie jest to argument. Pojemnosc baterii czy 3x wieksza w Asus to nie wiem a nawet jesli...to normalna praca nawigacji to podpiecie do gniazda zapalniczki i jazda kilka/kilkanascie godzin wiec to dla mnie nie argument. Max pojemnosc pamieci....hmmmm....wedlug mnie 2GB wystarczy - choc przy nowej automapie to juz na styk - a wiadomo im wiecej tym lepiej - ale zeby wybierac to to ma wiecej i patrzec tylko na max pojemnosc to tez nieporozumienie - po prostu dobrac do swoich potrzeb i tyle. Ogolnie rzecz biorac to dyskusja na temat ktora firma czy ktora mapa jest lepsza nie ma wiekszego sensu - bo to w znacznej mierze wynika z indywidualnych odczuc kazdego uzytkownika. Co uzytkownik to inne zdanie - a Ty mozesz jedynie wziasc z tego jakas wypadkowa i tym sie kierowac przy zakupie. Przejdz sie do sklepu z tego typu akcesoriami, poogladaj, pobaw sie, zobacz ktora navi ci lezy, wybierz.....a potem kup przez internet tam grzie najtaniej;) Powodzenia :th:

Coś jest w tym stwierdzeniu - bo mi tez sie tak jakos skojazylo - totalnie nie pod moj gust. Te co mosz moze i nie powalaja ale z tych 3 na pewno najlepsze - na swoj sposób pasuja do tego autka. Moze jakies ładne ori 18" by powalały bardziej - ale przy jezdzie po dziurach to sam wiesz jak jest. Zostaw jak jest bo jest dobrze - chyba ze trafisz na cos wyjatkowego. :th:

Ladniutka i do tego czarna jak moja;) Wieksza ilosc fotek mile widziana:) Gratki :th:

Czasem pomaga a czasem nie - ale na pewno warto zaczac wlasnie od tego - a jak nie pomaga to walczymy dalej;)

Podlacz sie do innego auta i sprawdz jesli masz taka mozliwosc.....albo innym z innego laptopa do Twojego. Raczej bym obstawial ze cos z portem nie tak - jesli masz USB to czeka cie troche zabawy - odinstaluj sterowniki i zainstaluj ponownie, pozmieniej z numerami portow, probuj pomieszac z ustawieniami. Na 99% wina po stronie laptopa - i to niekoniecznie musialo sie cos wyjarac - choc na przyklad RS232 w laptopach sa dosc wrazliwe na podanie napiecia na niektore piny (ze scalaka robi sie dymistor ), ewentualnie mogla poleciec elektronika w Viaken ale to juz mniej prawdopodobne, a ze cos w autku poszlo to bym raczej wykluczyl.... Masz na USB wiec na pewno sie cos z portami pomieszalo.....wiec odinstaluj VAG'a ewentualnie jakies inne cuda co masz na USB - bo moze cos innego ci bruzdzi, pousuwaj wszystkie dodatkowe COM'y w managerze urzadzen i restart kompa. Zainstaluj VAG'a na nowo - posprawdzaj ustawienia, moze ruszy - jesli nie to albo grzebanie w systemie albo odtwarzanie/format i reinstalacja - zalezy ood wiedzy i preferencji....

Mniam mniem....mioodek :th: Potestowaoby sie Szkoda ze nie napisali ile to cudo po tuningu kosztuje - w kazdym razie ileby to nie bylo - warta tych pieniedzy;)