mialem to samo-z tylu silnika,gdzie woda dostaje sie do nagrzewnicy,czy inaczej systemu grzewczego,jest plastikowa zlaczka u mnie pekla w taki sposob,ze od gory i normalnie nie bylo nic widac i tylko ubytki wody wieksze,az bylo tak,ze kazdego dnia musialem dolewac ok litra wody i podjechalem do mechanika,pokazal mi to miejsce-od gory silnika,(od strony akumulatora,na wysokosci glowicy,sa dwa gumowe weze jeden,w ksztalcie litery jakby S z plastikowa zlaczka umocowana do silnika ,i to ona pekla u mnie,mysle ,ze u Ciebie jest to samo,mozesz go wyczuc reka,ale,sam,jesli nie masz garazu-nie bierz sie za to,bo trzeba odkrecic,wiekszosc rurek,odme i wszystkie te pierdoly,co to przykrywaja,bez odkrecania nie dasz rady-probowalem i sie poddalem-nic nie widac,a wkurwisz sie jak ci cos spadnie i nie bedziesz mogl tego znalezc
tez myslalem,ze to uszczelka pod glowica,ale nie-te dwa weze na pewno sa od ogrzewania,jeden wlot-drugi powrot,ale nie powiem ci teraz ,ktory jest ktory...
jak zdejmiesz oslone pod silnikiem i wjedziesz na kanal,albo podniesiesz auto,przy dobrym swietle zobaczysz to-woda mi sie lala posilniku z tylu
w B6 nie sprawdzisz klimatronikiem...
a podcisnienie robi sie bo jest wody mniej i wytwarza sie para