sokal

Ja szukałem anteny od 5:00

Gruszka jest "dziwna" ale dobra Jak dasz za mało aromatu to smak jest nieco mdły/delikatny, a jak dasz więcej to masz efekt cukierków "zozole" Wciągając dym jest słodki a potem czujesz smak "oranżadki" taki nieco kwaśny Ja testując nowy aromat robię sobie z niego tylko 5ml liquidu na testy, potem zmieniam proporcje w jedną bądź drugą stronę (ewentualnie zostawiam jeśli mi podejdzie tak jak jest) i następną buteleczkę 10ml robię już taką jaka powinna być

Nikt nikogo nie zmusza ---------- Post dopisany at 10:38 ---------- Poprzedni post napisany at 10:25 ---------- Ja ostatnio testowałem: "Smaczna" ale nieco mdła, na chwilę obecną powróciłem do: Na razie muszę dokupić więcej tego:

A może Ci go jeszcze zainstalować i logi zrobić? http://a4-klub.pl/diagnostyka-vag-32/all-vag-com-kupic-2749/ Zacznij najpierw od czytania forum.

Poza brakiem płynnego RF Gain bardzo dobre radio, z tym że nie każdemu może pasować obsługa bez pokręteł. Jego odpowiedniki na polskim rynku to Yosan CB-250 (inna gruszka do tego samego radia) oraz CB-100 (zamiast gruszko-panelu dopinany panel ze standardową gruszką, również to samo radio).

Będzie je widać nawet zza rogu

Podstawa jak podstawa, wystarczy nie szarpać kablem A bardzo dobrze, jak na razie jestem zadowolony a przegadałem już na niej wieeeeele wieeeeele godzin A masz tam do pozbycia się czegoś w okolicy 2m? Tylko nie za drogo bo zbieram na antenę na inne pasmo

A to tak jeszcze jak wrzucam fotki to mam kilka jeszcze ciepłych z bebechów gruszki od Lafayette Venus Dla zainteresowanych:

Uważaj na kabelek Ja nie uważałem

Kupowanie swojej dziewczynie wibro? To jawne wyznanie impotencji Albo więcej czasu dla forum

komp przy akumulatorze po jego lewej stronie (patrząc na foto) ---------- Post dopisany at 14:55 ---------- Poprzedni post napisany at 14:54 ---------- Teraz skumałem że pewnie chodzi tylko o 1.8 No ale niech tam

Proste + +

Walczyli z komuchami, a obecną telewizją (każdą) żądzą komuchy, to po co mają o nich mówić

tak ---------- Post dopisany at 16:29 ---------- Poprzedni post napisany at 16:28 ---------- a piecyk chodzi bodajże 20 minut od włączenia i wyłącza się z automatu, chyba że sam go wyłączysz płomyczkiem

Wymień kostkę stacyjki.

Korzystałem już z parkingu przy lotnisku (zarówno Pyrzowice jak i Warszawa), auto zostawiałem na 2 tygodnie, nie masz się czego obawiać Zostawisz auto, zawiozą Cię własnym transportem pod terminal, jak przylecisz to dzwonisz po nich i podjeżdżają po Ciebie na terminal i zawożą na parking po autko, bezproblemowo. Ja korzystałem z tego parkingu: Parking Pyrzowice - Katowice Lotnisko - WIZ-PARK Pracują 24/h

już 16:59, gdzie te USy

Brawa dla Pana Elektryka

A jaki miernik zamówiłeś?

Ten Weitec nie podejdzie Ci na tył bo w A4 B5 masz amory razem ze springami

Z mojego doświadczenia dodam jeszcze że spalanie zimą jest mniejsze pomimo tego iż piecyk zasilany paliwem (przynajmniej w moim przypadku "mokrego webasto"), silnik na dzień dobry ma temperaturę, od razu przełącza mi się na gaz, wnętrze ciepłe... Coś pięknego

sorry wisze Ci flaszke

W Sosnowcu na Kombajnistów masz MasterSporty po ok 500zł jakby co.

A jak naciśniesz na wentylator to piecyk się załącza? Powinieneś go usłyszeć

Ale mi się moim ADP jeździ bardzo przyjemnie Już nie mówię o bezawaryjności tej jednostki czy o niskich opłatach i spalaniu (zwłaszcza mając LPG) ale o samym komforcie jazdy. Jak na niewielki motor w stosunku do masy auta zbiera się przyjemnie, przyspiesza wtedy gdy tego potrzebuję i nie mam problemów z wyprzedzaniem. I wcale go jakoś specjalnie nie przeciągam na obrotach. To nie jest ani moje pierwsze auto ani jedyne (różne "moce" już przerabiałem a i stoi pod domem jeszcze taki mały francuzik z 2.0 pod maską i chyba o połowę lżejsze od A4 ale go nie lubię bo jest francuski ). Gdybym miał na chwilę obecną wybierać ponownie, znowu celował bym w ADP. Nie chodzi o to żeby posiadacze małych pojemności silników negowali wybory osób gustujących w większych pojemnościach i zapasach mocy pod maską tylko o to żeby każdy wybierał silnik świadomie do swoich potrzeb Osobiście lubię diesle i dobrze mi się nimi jeździ, ale sobie bym nie kupił. Lubię zapas mocy pod maską, ale na co dzień jej nie potrzebuję. Ot tyle podsumowania z mojej strony tej "zażartej" dywagacji i powiedziałbym wręcz przepychanki