Ja zawsze przy wymianie kół wszystko dokładnie czyszczę i maluję (osłony, tarcze, zaciski, łącznie z felgą jeśli akurat zakładam stalówkę na zimę), następnie piastę i felgę w miejscu styku oraz wyczyszczone szpilki na stożkach przesmaruję delikatnie pastą miedzianą.
I po takiej operacji 2 razy w roku, wiem że nie będę miał stresu przy zmianie koła i że wszystko za felgą mam estetyczne, zadbane i zabezpieczone