No chyba nie słusznie, gdyby był pękniety blok to przecież miałbyć ubytki płynu a piszesz, że ubytków nie ma.
Sprawdź jeszcze raz termostat i pompe wody. Pomimo, że były wymieniane to mogły się uszkodzić. Przy większych obrotach grzeje czyli tak jakby pompa wody, może wirnik na pompie się poluzował.
Najlepiej wymienić pompe na taką z wirnikiem metalowym jest trwalsza. Bo tak na dobrą sprawę to tylko pompa wprowadza w ruch płyn chłodniczy.
Na prawdę ciężki masz przypadek...
Z chłodnicą to też nie do końca tak jak piszecie. Dopóki silnik nie osiągnie swojej temperatury roboczej ok 90-100st to układ chłodzenia działa na małym obiegu czyli bez chłodnicy. Chłodnica zaczyna zchładzać płyn jak się otworzy termostat więc do tego momentu układ pracuje bez chłodnicy i ciepłe powietrze już dawno powinien mieć w kabinie. U mnie zaczyna lecieć ciepłe jak wskazówka lezy na 50st. Już coś czuć po przejechaniu 2km.
Moja rada, odpóść chłodnicę bo to nie ona jest tu winna. Sprawdź jeszcze raz pompe.