waskivw

Kolego Kary jako że odpowiedziałeś ostatni to od ciebie zacznę swoją wypowiedź i mam nadzieje że już nie będziesz się udzielał w tematach o których nie masz zielonego pojęcia , a dlaczego tak twierdzę ? Dlatego że ty kolego nawet nie wiesz jaki silnik masz samochodzie , wg. twojego profilu 2.0 ALT ma 16 zaworów i na tym skończę z tobą konwersację , do edukuj się trochę i możesz zabrać wtedy głos , Pozdrawiam i miłej lektury. Kolego kiko79 widzę że dla ciebie wyznacznikiem mojej wiedzy na temat silników i naprawy jest to czym aktualnie jeżdżę , a nie pomyślałeś że jeszcze ok rok temu jeździłem trochę poważniejszym pojazdem takim jak S4 B6 z silnikiem V8 który w porównaniu do waszego jest o wiele bardziej zaawansowany konstrukcyjnie , a jakoś nie drżałem na myśl o jego naprawach . Piszesz o korku wstydu , ja tam się niczego nie wstydzę , wiem że można zamontować LPG praktycznie do każdego silnika i cieszyć się jazdą na tym samym poziomie co na PB i jednocześnie oszczędzać pieniądze , dlatego też min. zajmuje się także montażem LPG, a jak byś się trochę wysilił to zajrzałbyś na dół strony i tam jest napisane czym się zajmuje . Jeśli chodzi weryfikacje tłoka na podstawie zdjęcia to uwierz ale ktoś kto wyremontował kilkadziesiąt silników wystarczy żeby spojrzał na taki tłok i wie że jest zużyty , dla potwierdzenia wykonuje się pomiary i podejmuje decyzję czy jest szansa na ponowny montaż , czy tylko nowy . Kolego MaciekW. z racji wykonywania mojego zawodu niestety nie jestem w stanie śledzić wszystkich ciekawych tematów , a tym bardziej udzielać się w nich , na ten temat trafiłem przypadkiem poznając kolegę Dajmon u którego poprawiałem instalację LPG i nie ukrywam zaciekawił mnie z powodu zapalającej się kontrolki rzekomo bez konkretnej przyczyny . Jako że w grupie VAG się specjalizuje zaciekawił mnie gdyż nigdy nie miałem takich cyrków z tą kontrolką w pojazdach które serwisowałem , naprawiałem , jak się pojawiała to zawsze gdy oleju było mało w silniku . Po zgłębieniu tematu u kolegi Dajmon zostały wyciągnięte wnioski , kolega został poinformowany jak powinno się sprawdzać olej i problem rozwiązał się sam , teraz kontrolka zapala się po ok 700 km i pokazuje rzeczywisty stan , czyli minimum . Wniosek jest jeden silnik pobiera olej i klasyfikuje się do remontu , a na potwierdzenie mogę dodać że demontowałem w nim kolektor ssący i widziałem co się tam dzieje, nawet mam chyba gdzieś zdjęcia . Jeśli chodzi o twoje tłoki to niestety są mocno zużyte , a na domiar złego mechanik potraktował je szczotką drucianą co spowodowało poszerzenie się rowków tłokowych i teraz pierścień po mimo że nowy ma zbyt duży luz w rowku i przepompowuje olej do komory spalania , działa jak pompa . Niestety silniki grupy Vag są dość luźno spasowane , ale jest na to sposób i o nim już kiedyś pisałem . Dla ciekawskich zagadnienie proponuje poszukanie tematów o pasowaniu silników Japońskich , a najlepiej motocyklowych i wtedy może zaobserwujecie subtelna różnicę i jaki wpływ ma luz w rowku pierścieniowym na zużycie oleju . Pozdrawiam

Powiedz mi co widzisz nierozsądnego w punkcie 1 i 3 ? Jak nie stać na remont silnika to trzeba lać olej jak chce się jeździć , a nie jęczeć , kombinować i wkręcać w to jeszcze innych ludzi , mniej znających się na mechanice ,potem mnożą się właśnie takie tematy jak ten. Jak nie stać na remont i nie chce się dolewać to trzeba sprzedać i ja nie widzę w tym nic nie moralnego , no chyba że przy sprzedaniu poinformujesz nowego nabywcę że silnik igła (częsta praktyka w naszym kraju ). Jeśli chodzi o punkt 3 to proponuję zgłębić zasadę działania silnika spalinowego i jak już ją zgłębisz to może dotrze do ciebie że w sprawnym silniku odma nie ma za bardzo co robić , ale jak są mocne przedmuchy do skrzyni korbowej to niestety już ma i czasami choćby nie wiem jak była skonstruowana to po prostu nie wyrabia . Weź też po uwagę ile tych silników jeździ i jakoś wszyscy nie narzekają , co niby oni mają już poprawione odmy waszymi sposobami ? nie oni mają sprawne silniki i tyle . Jeśli chodzi o remont pana Maćka z forum ( jeśli dobrze kojarzę to zdał piękną fotorelację ) to niestety wywalił kasę w błoto , po samych zdjęciach widać że mechanik który to robił popełnił szkolne błędy i skończyło się tak , a nie inaczej . Pozdro i powodzenia

No to próbujcie dalej , może się wam uda powodzenia życzę .

Panowie podziwiam was , naprawdę was podziwiam , wyjścia z sytuacji nadmiernego zużycia oleju macie trzy 1. Zaakceptować obecny stan , dolewać i mieć to głęboko w d...e , szkoda kasy na testowanie olejów , przeróbek odm itd. 2. Sprzedać i niech nowy nabywca ogląda kontrolkę "Oil min" 3. Zrobić porządny remont i zapomnieć o kontrolce "Oil min" Pozdrawiam

klejo a ten pstryczek elektryczek to czasami nie odcina zasilania ECU PB ?

No to przyznaj się panie jak w końcu rozwiązałeś problem ? Może być na PW

Daj od razu na próbę szczelności , niektóre pęknięcia widoczne są dopiero na rozgrzanej głowicy . Ja miałem tak w tym 2.0 sdi , przyjechał na rozrząd , a skończyło się na generalnym remoncie głowicy , płyn zlałem koloru czarnego .

Jak bardzo krzywa , albo ma spore wżery to powinna być napawana ew. wymieniona , jak bardzo się obawiasz to możesz dać rozmiar grubszą , choć ja zawsze wkładam taką samą i nigdy nie miałem problemów . Tylko ja mam zaufany warsztat i jak coś z głowicą nie teges to od razu informują , ew. sami robią tak żeby trzymała wymiary , a przeważnie jak zwalam głowice to każe robić komplet . W zeszłym tygodnu robiłem 2,0 sdi i nawet panowie zregenerowali mi gniazda pompek ( osadzone nowe tulejki z mosiądzu ) zobaczymy ile wytrzymają .

To prawdopodobnie skopany montaż , albo regulacja . Zrób zdjęcia nawiertów , wtryskiwaczy , najlepiej wszystko co związane z lpg i jest pod maską .

Uszczelkę dobiera się do wysokości tłoka , jak ich nie wymieniasz to zakłada się taką samą . Na każdej uszczelce masz otwory od 1 do bodajże 3 ( tylko nie patrz na te owalne one nie pokazują grubości uszczelki ) sprawdzasz ile masz i kupujesz taką samą .

I dlatego do normalnej eksploatacji w naszym klimacie raczej się nie nadaje , chyba że fura będzie tylko upalana weekendowo .

Miałem w swojej S4 10W60 i powiem krótko , ten olej nie nadaje się do codziennej jazdy , a na pewno nie na cały rok , rozrząd grzechotał jakby się miał zaraz zerwać .

Jak masz podłączony sterownik LPG do sondy to go odłącz , do szerokopasmówki nie podłącza się nic bo się cuda dzieją . Wypadanie zapłonów to nie jest normalne , jakie cewki , świece , czy robiony był rozrząd ?

DEVpopieram i sam ludzi namawiam , ale nie mów głośno że jest dobry bo zaczną go podrabiać

Mówiłem że jak pierścień jest zbyt luźny względem rowka w tłoku to działa jak pompa Zgodzę się że jak silnik jest zużyty to żaden magiczny środek go nie uleczy , ale jak silnik jest w stanie powiedzmy jak twój , czyli wciąga ok 0.5L na 1000km to można zastosować takie preparaty , ważne żeby to były środki markowe i sprawdzone , a nie z biedronki typu motodoktor który zagęszcza olej i smarowanie w takich podzespołach jak fazator ,popychacze itp. po prostu jest słabsze do momentu rozgrzania oleju, nie dociera tak szybko i zamiast polepszać to pogarszamy.

Żaden , a wręcz jeszcze praca się polepszy , ten dodatek nie zagęszcza oleju tylko aplikujemy dwusiarczek molibdenu. Też nie wierzyłem do puki nie spróbowałem , u żony w seacie słychać już popychacze więc wlałem podobny specyfik tej firmy tylko o nr. 8345 i popychacze ucichły Teraz co wymiana oleju to wlewam i cisza. Mam też dodatek do pomp wspomagania i też działa , spr. już na kilku autach Ja wszystkim klientom proponuje chemie i oleje tej firmy , niestety cena trochę odstrasza , nawet koledze Dajmon proponowałem , ale wybrał Valvoline .

Jak chcecie bawić się w dodatki do oleju to mogę polecić Liqui Moly MoS2 Nr. artykułu 8342 .

Dolny ślizg może być wytarty , widoczny jest dopiero po demontażu .

Tak , Ja robiłem to sam .

Widzę że wyszperałeś w sieci , brawo , jesteś wielki

16 mm

Siemka Panowie Operacja wymiany i analizy oleju w audi odbyła się dokładnie jak opisał kolega dajmon, od min do max na miarce jest 20mm ( mierzone suwmiarką ) i jak na załączonych fotach jest min 30mm i na max 52 , ale co ciekawe jak wlaliśmy 4L to poziom treschold podskoczył do 55 mm , auto stało cały czas na kanale z odpalonym silniku na biegu jałowym i teraz zastanawiam się co spowodowało podniesienie poziomu treschold ? Czy aby przestawienie wartości w adaptacji jakości oleju nie spowodowała tego ? No ale temu się jeszcze przyjrzymy z dajmonem. Jest jeszcze jedna wartość którą można regulować w adaptacji , ale tego jeszcze nie próbowałyśmy żeby nie mieszać za bardzo. Co do zawieszania się obrotów przyczyn może być kilka , od brudnej przepustnicy po złą regulacje LPG . Jak macie panowie jakieś pytania to możecie pisać na PW żeby nie robić OT , albo dzwonić na nr. na dole

Polski Vag ? spróbuj , ja nie używałem nigdy tego programu .

To ten twój gaziarz sam sobie strzela w kolano jak zakłada takie filtry że syf puszczają, chyba że za każdą wymianę listwy płacisz ?

Raczej nie , zrezygnowałem właśnie z takich Vag-ów , Vcds-ów niewiadomego pochodzenia bo takie cyrki się działy , dysponuje ori Vcds i w piątek robiłem takie audi i poszło za pierwszym razem