Po co moc? Dla bezpieczenstwa. Dzisiejsza ( tak mi sie wydaje ) moc produkowanych auto to okolo 150 km. Ze starym ropniakiem 115 z niesprawna turbina, nie chce aby podczas wyprzedzania jakis idiota nagle mi zaczal przyspieszac, badz turbina w awaryjny wpadla i mialbym sie wlec z manewrem. Ruch na drogach coraz wiekszy to i sprawniejsze wlaczanie sie do ruchu jest potrzebne. Nie zamierzach jezdzic na Della i tam startowac z kreski z golfami czy betami. Chce po prostu sprawniej sie poruszac a do tego okolo 170 km sadze ze bedzie z czasem wrecz idealne
Rafalku, po wiazke sie zglosze jakos do konca marca bankowo bo akurat urlop mi wchodzi, O ile to nie problem