już w zeszłym sezonie Kimi narzekał, że ma mało mocy- potencjał, to on ma, tylko auto nie dawało rady... to samo było w Redbull'u Vettel ma potencjał, ale auto musi być też na jego poziomie, dwa sezony temu, jak Lewis odszedł do mercedesa, technicy odpuścili sezon, by przygotowac nowy, lepszy bolid i Lewis jest mistrzem świata, teraz ferrari szykuje coś, co jest na dobrym poziomie, a odpuścil poprzedni sezon, bo wiedzieli, ze szkoda funduszy na to, żeby gonić mercedesa- to plany długoterminowe, nie na jeden wyścig, tylko sezony
Kimi ma potencjał owszem przecież jest mistrzem świata Widzieliśmy to już w Lotusie gdzie w nie czołowym teamie wygrywał wyścigi Ogolnie to jemu właśnie kibicuje w F1 Tylko mam nadzieje że nie będą go traktować jako nr2 Chociaż znając życie tak będzie bo jak nie ma lidera to dzieją się takie rzeczy jak w mercedesie, gdziena Spa Rosberg wyeliminował z walki Hamiltona Ferrari musiało dobrze pogrzebać przy silniku W tamtym sezonie mowlili że róznica mocy mercedesów może dochodzić nawet do 90KM w porównaniu z resztą stawki i tak to niestety wyglądało
No można powiedzieć że wyścig mieli w większości czasu pod kontrolą Przewaga 10sek na mecie. A Hamilton widzę że jak nie jedzie pierwszy to zaraz kończą mu się gumy Nie ważne który typ nerwowo jedzie i mu nie wychodzi i prawie Rosberg go dogonił