A ja Ci powiem, że jeżdżąc na codzień nowymi autami, jeżdżąc prywatnie nowszej generacji audi!!!, chętnie wracam za kierownicę poczciwego B6.
Najbardziej lubię, gdy po kilku dniach rozłąki, otwieram drzwi w garażu, wsiadam i czuję zapach prawdziwego samochodu, gdy ruszam, a kierownica daje wyraźny opór, wlokę się pomału przez miasto, zanim olej osiągnie 60 stopni, czystym, czarnym, starym B6, na RS-owych 19 tkach, a kolesie z popularnych emek i gieteików rzucają spojrzenia, bo niby mogą szybciej, drożej, więcej.... ale w konsekwencji - mogą nijak - jak każdy, jak ktokolwiek ...
To jest prawdziwy fan posiadania starego auta
Pozdrawiam i powodzenia!