niby tak, ale przecież amortyzator też ma określony skok i jest to dosć krótki skok, zrobie któregos dnia fotke jak wyglada spręzyna przy ustawieniu zbliżonym do 1BE, a jak przyjdzie sezon glebienia to wkleje porównawczą. Mi sie wydaje to tak, że gdy podniesie sie tulejke gwintu do góry to zmniejszy sie zakres pracy spręzyny(będzie bardziej ściśnieta), poprzez skrócony skok amortyzatora, a jak będzie scienieta to wiadomo będzie twardziej, jak tulejka gwintu pójdzie na dół, spręzyna bedzie rozciagnieta(wiekszy zakres pracy) a amortyzator będzie częściej dobijał bo skrócimy jego skok:wink: stad wrazenie że jest miękko. Większość ludzi na zime wyjmuje gwint, ja podnosze, zmieniam z 18ki na 16ke, wiec niby komfort powinien być lepszy chociazby dzieki oponie, ale nic z tych rzeczy, pokonujac gumowe chopki(te krótkie) tył podskakuje jak piłeczka:whistling:
---------- Post dopisany at 18:25 ---------- Poprzedni post napisany at 10:51 ----------