Skyliner89

Intero wpierdzielo i tak ma być. 3:0 od Milanu .

Real Madryt to marny klubik, który lubi przepłacać za piłkarzy, którzy po jakimś czasie odchodzą za marne grosze i forma wraca np. Robben w Bayernie, Sneider w Interze czy Van Der Vaart w Totenhamie... W ostatnich kilku latach dostawali od Juve, a w jednym z meczów Del Piero dostał owacje na stojąco .

Auchan Kraków-Bonarka PB95 4,95 zł/litr Statoil Skawina PB95 5,13 zł/litr

Sprzedać Audi A4 B6 1.9 TDI teraz za dobre pieniądze i kupić Audi A6 C6 3.0 TDI lub BMW E60 530d. Za jakiś czas ceny Audi A4 1.9 TDI spadną i się sprzeda za marne grosze... a w przyszłości przy sprzedaży BMW E60 czy Audi A6 C6 nie straci się dużo tak jak w przypadku B6 1.9 TDI .

Teraz, żeby trafić na zadbanego diesla trzeba dobrze poszukać, większość to odpicowane złomy z przekręconym przebiegiem i w późniejszym mogą się okazać skarbonka bez dna... :gwizdanie:. Dzisiejsze diesle nie są tak trwałe jak te pod koniec XX i na początku XXI wieku. Powymyślali jakieś filtry DPF (niby w ochronie środowiska), więcej strat niż korzyści... Jedynie taki niezawodny silnik diesla Audi to chyba tylko 1.9 TDI. Koszty eksploatacji samochodu z lpg wcale nie są tańsze niż np. samochodu z silnikiem diesla i nie każdy silnik benzynowy toleruje gaz. Koszt dobrej instalacji sekwencyjnej to ok. 2500zł-3000zł. Ja tam nie jestem zwolennikiem gazu, bo dla mnie gaz jest do gotowania, a nie do napędzania samochodu. Już wolę częściej lać benzynę, niż żeby jakieś jaja zaczęły mi się dziać z silnikiem... Prawie przez 3 lata użytkowania Audi nic mi się nie dzieje z silnikiem i mimo nalatanych prawie 210 tyś chodzi jak ta lala i przy tym całkiem fajnie mruczy, tylko najsłabszym punktem jest przednie wielowahaczowe zawieszenie (szczególnie w modelu A4 B5). W ostatnich latach koncerny powymyślały silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem paliwa, niby mniej palą, ale nie są tak trwałe jak "zwykłe" benzynówki. Niektóre marki z roku na rok są coraz gorsze (np. Mercedes, nie ma już Mercedesów, które wytrzymywały po 1 mln km), inne mają wzloty i upadki, a jeszcze inne trzymają poziom. Niby koncerny chcą zarobić, ale szanujący się klient uwali tą markę i kupi inny samochód. Klient płaci - klient wymaga .

U mnie pod blokiem też jest parking i niekiedy gościu parkuje Mitsubishi Carismą na dwa miejsca . Już tak dwa razy zaparkował... Jak będzie trzeci to będzie miał na samochodzie karnego qutasa, za #ujowe parkowanie .

http://moto.onet.pl/1640932,1,epoka-diesla-wlasnie-sie-skonczyla,artykul.html?node=2 http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/uzywane/porady-ekspertow/news/chcesz-kupic-diesla-lepiej-to-przemysl,1616263,5906 Diesle są droższe w eksploatacji od silników benzynowych, problemy z filtrami DPF (zapychający się filter cząsteczek stałych podczas jazdy w mieście, podwyższony poziom oleju), awaryjne pompowtryskiwacze, koła dwumasowe, problem z turbinami itp. itd. Diesel przestał być tańszy od benzyny, teraz się nawet ceny wyrównały. Obecnie silniki posiadają bezpośredni wtrysk paliwa, które są wrażliwe na jego jakość, ale nadal można znaleźć silnik benzynowy, który będzie palił nie wiele więcej od diesla np. 1.8T Audi czy 2.5i w BMW E46 (192KM, w mieście spali od 8-12l/100km) i E90 (218KM, spali podobnie co w E46). Sam, się zastanawiam czy kolejny samochód, nie będzie z silnikiem benzynowym. Czy nadal warto kupić diesla?

j6SSTMpIRFI

Dziękuje Wszystkim za pomoc . Problem rozwiązany. Sprawcą całego zamieszania okazał się akumulator...

Ostatnio jak w Libii byłem tzw. 2 lata temu to benzyna kosztowała 0,40 zł/litr . Wątpię w powodzenie takiej akcji... Rząd też ma bardzo duży wpływ na ceny paliwa... Trzeba go obalić .

Sami rozsyłali plotki, że cukier będzie po 5 zł kg, koncerny to podchwyciły i mają 5 zł...

Najlepiej siedzieć cicho i nie gadać, że paliwo będzie po 7 czy 8 zł/litr albo cukier po 6 zł kg. Koncerny to podchwycą i będzie tak jak w przypadku cukru po 5 zł...

Ja planuje w lipcu... Najgorsze jest to, że w większości firm wymaga doświadczenia, a jak ja mam zdobyć doświadczenie jak nie pracowałem w danym fachu... Mam nadzieje, że wiecie Panowie o co mi chodzi .

Szkoda czasu, nerwów i pieniędzy

Jedynie rozwiązanie to po wypierdzielać tych, których wymieniłem (dziady, którzy biorą kasę, a uja z tego jest). Sprowadzić jakiegoś młodego bramkarza, który byłby konkurencją na Buffona. Michela Bastosa nawet nie sprowadzać, bo to będą kolejne wyrzucone pieniądze. Nawet nie łapie się do podstawowego składu Lyonu. Kupić młodych, perspektywicznych zawodników takich jak: Alexis Sanchez z Udinese, Giuseppe Rossi z Villarrealu, Neymar z Santosu (który wyrażał już chęć w przejściu do Juve), Andrea Poli z Sampdorii. Widział bym w pomocy Aarona Lennona albo Jesusa Navasa. Wszystko się zaczęło pieprzyć odkąd kontuzji dostał Fabio Quagliarella... Jeszcze jakiegoś bardzo dobrego napastnik brakuje typu Benzema, Torres itp itd i przede wszystkim zmiana trenera na Guusa Hiddinka. Tak to widzę .

Spytam kolegi. Ja myślę, że tutaj może być więcej niż jeden problem ale tego raczej nikt się nie dowie bez porządnej diagnostyki. Może alternator nie wyrabia przy dużym obciążeniu (te wentylatory potrzebują trochę prądu) i ecu zwiększa obroty silnika? - kolega pisał o błędzie ładowania. Klimatronic jest cały czas włączony - przecież on steruje nie tylko klimatyzacją a co za tym idzie, układ zabezpieczający sprężarkę działa od momentu uruchomienia silnika. Zwróć kolego uwagę, że wentylator klimy często jeszcze pracuje po zgaszeniu silnika - dopóki nie schłodzi czynnika w skraplaczu. Sprawdziłbym jeszcze czy wskazania wszystkich czujników temp. silnika są prawidłowe - tak na marginesie Tak więc Panowie - nie ma co gdybać - VAG i do sprawdzenia temperatur i ładowania (z i bez obciążenia). Możecie też odpiąć na chwilę wentylatory i sprawdzić, czy bez nich też obroty skaczą - jeżeli nie, to zapewne układ ładowania niedomaga - tylko uważajcie, żeby silnika nie przegrzać Alternator właśnie kupił nowy, oryginalny i to samo mu się dzieje... Nawet wymienił czujnik temperatury i to nic nie dało. Klimatronic akurat ma cały czas wyłączony i tak mu się dzieje z tymi obrotami i wentylatorami zaraz jak odpali silnik na zimnym. Tak sobie pomyślałem, że może silniczek krokowy jest już do wymiany?

Lewandowski do Interu? :gwizdanie: http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-wloska/wloskie-media-robert-lewandowski-moze-trafic-do-in,1,4223184,wiadomosc.html[br]Dopisany: 26 Marzec 2011, 16:57_________________________________________________ ;( . Chcą sprzedać Buffona i Chelliniego... Poje ało ich... http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-wloska/buffon-i-chiellini-odejda-latem-z-juventusu,1,4223395,wiadomosc.html. Mogą kupić tych pilkarzy, którzy wymienili, ale nie kosztem Buffona i Chelliniego... Niech sprzedadzą Toniego, Iaquinte, Manningera, Storariego, Grosso, Salihamidzica i Amauriego .

Było Szybcy i Wściekli, Za szybcy, za wściekli, Szybcy i wściekli: Tokyo Drift i Szybko i wściekle... To już będzie 5 część .

Czy skaczące obroty mogą mieć wpływ na załączające się wentylatory? Czy czujnik ciśnienia klimatyzacji może mieć wpływ na obroty silnika? Wirować i podkręcać obroty jeśli nawet nie jest włączony klimatronic?

Oba wiatraki są elektryczne. Jeździ na wyłączonej klimie i nawet wtedy oba wiatraki się włączają i obroty ma podwyższone, a jak włączy klime to oba wiatraki chodzą na pierwszym biegu. Pod komputerem nie pokazuje żadnych błędów, oprócz wtedy jak wentylatory zaczęły chodzić pokazał się błąd regulatora ładowania akumulatora i w trybie komfort wyskakuje błąd przeładowania czy coś takiego. A jakby czujnik był walnięty od ciśnienia i temperatury od klimy to by klima w ogóle chodziła? Czy by się załączała w ogóle?

Pamiętam jak miałem 10-12 lat to mnie się ciągle pytali za kim jestem... . Za byle co kose można dostać..., ale jest lepiej niż 5-6 lat temu . http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/krakow/morderstwo-w-skawinie-zginal-27-latek,1,4203349,region-wiadomosc.html

Jakoś Anglia sobie poradziła z pseudokibicami. Trzeba od nich wziąć przykład. Póki nie będzie bezwzględności dla takich bandytów tak się będzie dziać w Polsce. Co jakiś czas słychać w Polsce, że kibic takiego klubu został zamordowany itp.

Witam . Wielka prośba o pomoc. Kolega posiada Audi A3 z silnikiem 1.9 TDI 105KM o oznaczeniu BKC z 2004 roku i ma dosyć uciążliwy problem. Przy odpaleniu zimnego silnika obroty skaczą do 1000-1100 i po chwili załączają się oba wentylatory (od kompresora klimatyzacji i od chłodnicy) na zimnym silniku. Wymieniany był alternator + czujnik temperatury, ale to nic nie dało. Nawet akumulator był ładowany. Masa była odnawiana. Problem znika po zgaszeniu silnika i odpaleniu go ponownie, ale zdarza się, że po chwili wentylatory ponownie się załączają. Przed wymianą alternatora obroty falowały od 1000-1100. Samochód był podpinany pod komputer, ale nie wykazał żadnych błędów, ale błąd pojawił się dopiero wtedy jak wentylatory zaczęły chodzić czyli "błąd regulatora ładowania akumulatora" i w trybie komfort wyskakuje błąd przeładowania. Wczoraj zdarzyło mu się coś takiego: samochód stał na biegu jałowym, po czym skoczyły obroty silnika i załączyły się wentylatory, po chwili wentylatory zgasły, ale obroty dalej były podwyższone. Prze gazował go i po chwili obroty spadły. Po czym za ok. 20 sekund obroty znowu skoczyły i włączyły się wentylatory. Po czym znowu się wentylatory wyłączyły i obroty były dalej podwyższone. Prze gazował go jeszcze raz i znowu się obroty wyrównały, ale już za 3 razem jak się wentylatory załączyły to już kręciły się do momentu zgaszenia samochodu. Wiecie Panowie w czym tkwi problem? Za wszelką pomoc, bardzo dziękuje .

Nie ma plusów drogiego paliwa... :gwizdanie:. Automatycznie we wzrostem cen paliwa rośnie cena artykułów spożywczych, AGD itp. itd. , a samochodów będzie przybywać bez względu na to ile będzie benzyna kosztować. Ja jak pracowałem jako mechanik samochodowy koło ronda matecznego w Krakowie 2 lata temu to koło godziny 7:20 praktycznie korków nie było, a teraz są straszne korki...