Dobra wystarczy - każdy z nas jest inny i czego innego oczekuje od auta. To samo dotyczy portfeli - jeden chce mieć komfort i jest w stanie za niego płacić, ktoś inny podejdzie do sprawy czysto pod względem finansowym. Tak już po prostu jest i trzeba nauczyć się z tym żyć (mam na myśli fakt - że ktoś może miec odmienne zdanie od naszego - trzeba umieć to uszanować).
Wracając do Waszych usterek - u każdego z Was (HiRide, Rafał, Arek) uszkodzenia były inne. Część usterek oczywiście pokrywa się i wynika z eksploatacji skrzyni ale pamiętajcie, że większość objawów w CVT jest podobna. Niestety nigdy nie jest to wyznacznik, że uszkodzony jest ten sam element. Mimo 4-letniego doświadczenia prac z tą przekładnią - będę szczery, nadal potrafi mnie czymś zaskoczyć...
Melankolic - próbuje Ci się wmówić, że kłopot leży po stronie układu hydraulicznego lub wałka sprzęgłowego a to przy opisanych objawach nie trafiona diagnoza (pomijając fakt że wybrano dwa najdroższe komponenty tej skrzyni). To nie to samo co u Mariusza (HiRide) - u niego aby wywołać efekt, trzeba wprowadzić auto w określone warunki (obroty, prędkość, aktualne przełożenie) a z tego co opisujesz - u Ciebie problem jest przy każdym wdepnięciu pedały przyśpiesznie w podłogę. Chętnie podjąłbym się naprawy ale mam tylko jedno stanowisko i obłożenie na kilka tygodniu do przodu. Moja propozycja jest taka abyś zaopatrzył się na własną rękę w całe półośki do Twojego auta i wymienił je sam lub w zaprzyjaźnionym warsztacie. To niewielki koszt a jeśli test zawiedzie da podstawy do tego aby pakować się w koszty związane z naprawą skrzyni.
Sory za esej ale z uwagi na ilość prac dawno nie zaglądałem do działu napędowego a tu taki wątek - pozwoliłem sobie na upust w postaci radosnej twórczości po nieco dłuższej nieobecności