marcin4x4
Pasjonat-
Postów
2360 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Treść opublikowana przez marcin4x4
-
bo żaden z niego kozak, wpadek też ma coraz więcej.
-
Ale nie koniecznie u Rogusia ;]
-
fura była od "mirka", stan igła. Do tego wywalona diagnostyka i podniesione obroty na start. no ale ludzie są ciągle na etapie złotych rad z forum typu "sprawdź czy nie ma błędów"
-
1-2 sek bym nie panikował tylko obserwował. kolega w v8 miał patent z podkładką i mu przy 240 kmh strzeliło...
-
febi/swag to najprawdopodobniej przyjdzie ze zdrapanymi oznaczeniami audi. Nie zawsze zamiennik jest tańszy, ja wkładem mix bo niektóre części oryginalne po rabacie wychodziły taniej i to sporo. 8tyś ? przegięcie pały i to solidne... i zero gwarancji że zrobią dobrze i wymienią wszystko.
-
ale w katalogu to wygląda gorzej, pamiętaj że od bardzo dawana hitem jest wynajem auta, czyli tania eksploracja przez 3 lata a potem fura na złom (tzn używane w idealnym stanie na sprzedaż). Nikogo to nie obchodzi że używki z salonu przy 150tyś km są praktycznie zarżnięte. LL to wymysł urzędników unijnych nie producentów.
-
CR i test przelewowy... skąd wy się bierzecie. Co do rozrządu to byś musiał filować przed otwarciem z rana i mieć 1000% pewność że auto nie miało rozruchu. Magiel, pompa, skrzynia, rozrząd, wtryski reszta to pikuś, osobiście bym nie brał
-
największy efekt to kompresor + soft, dorzucasz prawie 100koni i jeszcze urwiesz na spalaniu.
-
ultracharger, stage 2 kompresora, wymiennik ciepła, wydech, świecie 0.6 i kilka innych pierdoł więc głupio zaoszczędzić parę zł na pompie.
-
w UK i tak potrzebujesz katy.
-
i pompę wody, niestety koszt już nie jest "tylko".
-
oczywiście że tak, po za tym tu problem nie jest związany z katami tylko zbyt mała jak na tą moc wydajnością układu chłodzenia.
-
nie bardzo... wieś tuning nie w tym aucie.
-
mogę Ci w UK załatwić warsztat a soft z kraju... zrób komplet, rolka + soft. Tylko na lajtowy soft bo silniki mają problem z termiką.
-
to żem się uśmiał... wsadzisz 10k żeby dogonić nowszy silnik po samym sofcie. Po za tym nie chodzi o licytację tylko o ogólnie rozumianą przyjemność pracy, sterowniki są toporne i ograniczone, w silnikach często są jakieś problemy i usterki. Znam ludzi którzy 1.8T nie chcą na oczy widzieć, za to 1.4 przewalają na tony, zwłaszcza fiatowskie, piękne przerosty.
-
przede wszystkim bardziej ekonomiczne, 2.7 ma smoczy apetyt. Lepsze prowadzenie, więcej gadżetów itd... ja zawsze mówiłem że 2.7 btidi to gówno, jak już w takie rumple iść to bym chyba 2.2 wolał...
-
przecież 2,7 w serii to jest padaczka... totalnie to nie jedzie. 2.0 T potrafią wykręcać czasy w a4 poniżej 5 sekund i to bez jakieś kosmicznych modów, do tego lepsze skrzynie itd.
-
przecież już pisali że to przebije 20k... seryjne nie jeden 2.0T ma więcej.... a co z resztą ? np zawieszenie, hamulce, wydech... na 350+ i tak bym brał nowe 2.0T.
-
dlatego zawsze się śmieje z frajerów jeżdżących do ASO, na szczęście coraz więcej ludzi zmienia filtry / oleje po za ASO. Kolega dał olej do zbadania po wymianie (100km) i zero zaskoczenia, oleju nie wymienili. Ja się nadziałem raz, on 3 z czego żadne ASO nie było na tyle głupie by iść do sądu...
-
ja też bo pierwsza wymiana według ASO to 60 tyś km...
-
jak masz chipsa tez możesz zalegalizować i masz wbite w dowodzie. Miałem golfa V po swapie na ARL i problemów nie było a też nie występował. Zmień ubezpieczyciela a raczej fajtłapę która ubezpiecza.
-
bo nie oferuje niczego po za wirem w baku i wywalaniem silnika z budy przy byle problemie. Mówisz nie duże koszty... ja mówię że przebiją wartość Twojej B7.
-
rób i nie trać czasu na gdybanie, do 300ps nie musisz robić żadnych modyfikacji mechanicznych.
-
to może byś się jeszcze pochwalił co to za błąd.... nastawniki też padają.
-
kiedy wy się wyleczycie z przeszczepiania trupa na trupa... nie dość że stary i gówniany silnik (dobry tylko pod duże moce) to jeszcze koszt przewyższający wartość auta....