Emejcz

Dokładnie tak. Robiłem tak u siebie - dodawałem jeszcze uelastyczniacza, żeby zminimalizować ewentualne odpryski - przez 2 lata nie pojawiły się uszkodzenia, a lampy jak nowe.

Te pierwsze S-troniki wydają się być lepsze. Przy czym według mnie 0B5 jest o niebo sensowniejszy niż 0CK, bo w 0CK popłynęli z tym, że do wymiany filtrów trzeba zdjąć mechatronikę w związku z tym prawie nikt tego nie robi i szybko padają. 0B5 jest stosunkowo łatwe w serwisie eksploatacyjnym i jak olej był wymieniany to dopiero w granicach 300 tys. niektóre elementy wymagają odświeżenia (po 1 zestaw naprawczy mechatroniki).

Wstyd i porażka. Śmieciowe podejście do własnych produktów.

Cały serwis silnik/skrzynia to porażka. Trzeba się wiele godzin nasiedzieć aby cokolwiek tam wymienić. Aluminiowe pękające śruby. Części w cenie złota co jest niczym nie uzasadnione. Głupie ledy które się wypalają z racji błędnej konstrukcji i nie da się ich rozkleić tylko trzeba całą nową lampę wymieniać. Dla mnie taka motoryzacja to żart.

Ja już sobie powiedziałem, że nie kupię w przyszłości niemieckiego auta nowszego niż to co mam. Po 2010 zaczęli robić c**jnie, ale to co robią po 2013-2014 nie jest warte żadnych pieniędzy. Na przyszłość to tylko azjatyckie...

Właśnie to robi różnicę. Im jest na rękę aby skupiać swoje frustracje na jednej osobie/grupie. Dzięki temu jak już dojdzie do punktu kulminacyjnego to mogą taką grupę wystawić i odciąć po czym wszem i wobec ogłosić nowe rozdanie, dalej robiąc swoje.

Nie przyszło ci przez myśl jak głupie to jest? Prezes Orlenu czy też innych spółek skarbu państwa powoływany jest przez nadanie polityczne. Defacto jest to tylko pionek i jak nie zrobi tego czego się od niego oczekuje to zostanie odwołany. Zobacz jak bardzo pewnym grupom ludzi jest na rękę aby plebs obwiniał jednego człowieka za wszelkie katastrofy.

@ElectricShock Zgadzam się z tobą w większości aspektów o których mówisz, szczególnie w twoim wczorajszym poście. Nie da się jednak zauważyć, że jesteś człowiekiem konkretnej opcji politycznej i wrzucasz część typowych dla tej grupy argumentów dokładnie tak jak moja teściowa - "a co by to dopiero było jakby platforma doszła do władzy, a co było za Tuska itp. itd." Szczerze? Mam głęboko w tyłku takie argumenty, interesuje mnie to co jest tu i teraz. Pamiętam jak kradło PO i widzę jak nas gospodarczo ciągnie w dół PIS.Tak jak mnie obecna władza doiła to żadna poprzednia tego nie robiła. Faktem jest to, że Morawiecki jeździ po instrukcje do Davos i Brukseli. Teraz oddadzą resztkę naszej suwerenności za klepnięcie kamieni milowych żeby dostać wyimaginowane fundusze z KPO których i tak nie zobaczą póki nie zgodzą się na małżeństwa homo i inne dewiacje, a w swojej telewizji będą krzyczeć jak to oni się wielce stawiają. Powyższe punkty przytoczone @pila24 możesz sobie nazywać foliarstwem. Jest to jednak o tyle niedorzeczne, że jest jawne i ogólnodostępne dla każdego. Możesz sobie mówić, że to wymysły pseudoekologów czy innych psychopatów i masz tu nawet racje, ale rzecz w tym, że te rzeczy sukcesywnie są wprowadzane. Jak pozbędziesz się różowych okularów to może to dostrzeżesz. Przestań gadać o jakiejś najtańszej ropie/benzynie tutaj, bo chyba nie pokusiłeś się o sprawdzenie cen w innych częściach świata. Europa jest ciągnięta na dno od wewnątrz i 'nasz' rząd bierze w tym czynny udział.

To chyba nie jest aktualny rozkład. Podaj datę i źródło.

Jedno mi nie pasuje. Chcesz mieć oszczędności, a chcesz kupować niepewne stosunkowo żwawe auto Jak kupisz niezrobione b6/b7 to żeby ogarnąć wszelkie bolączki i podnieść moc to wrzucisz 10-20k. Czy to ci rzeczywiście korzystniej wyjdzie? Nie wiem. Od jakiegoś czasu mam do opchnięcia swoje b7 i rzeczywiście jak jest wszystko zrobione to jest to auto proste i tanie w utrzymaniu, do wszystkiego w sumie dostęp, wymiany praktycznie na poczekaniu, ale przesiadając się z S6 to według mnie będzie bardzo ciasno...

Czy to domena wszystkich nawiercanych/nacinanych tarcz? Stoję przed dylematem czy kupić nacinane czy nie...

Oczywista sprawa. Temu mają służyć Dociekliwym polecam poczytać ze zrozumieniem. The story of Davos 2022 in a nutshell WWW.WEFORUM.ORG From Ukraine to the economy, technology, health, and food and energy crises, these were some of the talking points from our Annual Meeting in Davos 2022.

Jaki szok To wszystko od dawna planowane.

To może ja po prostu nie mam ręki do kosmetyki Czasochłonne owszem, ale jak spieprzysz klar (a mi się to kilkukrotnie przydarzyło) to praktycznie cała robota o kant d*py potłuc i trzeba robić od nowa, a jak coś zawalisz na etapie przygotowania np. się poprzecierasz to idzie to jeszcze w miarę rozsądnie poprawić.

Najgorszy i według mnie najtrudniejszy etap odnowy powłoki lakierniczej to nakładanie klaru. Mi osobiście to kompletnie nie wychodzi, ale jeżeli chodzi o przygotowanie elementu to można to zrobić wręcz idealnie bez wielkich umiejętności i cudownego sprzętu, tylko trzeba się przykładać. Idealny układ to przygotować sobie element, położyć epoksyd+akryl, wyprowadzić powierzchnię, a na bazę i klar dać jakiemuś sensownemu lakiernikowi.

To nie jest jakaś wielka korozja. Wystarczą włosy murzyna, zabezpieczenie po czyszczeniu, uzupełnienie szpachlą i byłoby na lata. Problem w tym, że paproki tego nie robią.

Ja osobiście nie zauważam kompletnie tego problemu, a też poruszam się po dużych miastach. Może jesteś trochę przewrażliwiony na tym punkcie? Dla mnie plagą jest okupowanie lewego pasa jak skręcają za 2-3 skrzyżowania, to mnie doprowadza do szału, bo mam takie miejsca gdzie przez to blokuje się wjazd na lewoskręt, bo zamiast jechać środkowym/prawym to walą na lewo, bo za 2 skrzyżowania będą skręcać.

Wiesz co. Mam w zwyczaju podchodzić do 'załatwiania spraw' po ludzku, z jasno określonymi wymaganiami, bez presji i nie targując po zrobionej robocie cen jak osioł. W branży moto niestety się to nie sprawdza, co rusz to próbują cię w c**ja zrobić jak podchodzisz do nich zdroworozsądkowo. Nie chce mi się nawet opisywać przykładów jakie miałem, ale choćby jeden ostatni gdzie zwrot kasy za naprawę przewierconych felg trwał ponad miesiąc gdzie wykonałem kilkanaście telefonów bez efektu grzecznie pytając kiedy przelew i dopiero po ostatnim jak ich postraszyłem to przelew poszedł na drugi dzień... Co do samego blacharstwa/lakiernictwa to chyba jest w tej dziedzinie najgorzej. Mam takie znajome dwie mieszalnie lakierów. W jednej pracuje taka babka co jest tam chyba ze 30 lat. Kiedyś mi mówiła, że na dobre 60 lakierników których do niej się zjeżdża to poleciłaby może jednego, maks dwóch, bo cała reszta to paproki, a jedyne co się liczy to jak najtańszy materiał, a ilu z nich używa nitra zamiast dedykowanych rozcieńczalników, bo taniej...

Też się na tym przejechałem. Z nimi to trzeba ostro, bo jak zobaczą, że ufasz i dajesz luz to wykorzystują i naciągają. Cała branża moto tak praktycznie wygląda. Od początku do końca trzeba ich jebać na wstępie i cisnąć, to może jako tako to będzie wyglądało. Ogólnie nawet jak masz dziury od korozji to idzie to zrobić tak aby przez lata nic nie wyszło. Tylko trzeba się postarać. Robiłem u siebie błotnik. Modelowanie żywicą, potem app rstop, epoksyd itp. i trzyma się świetnie. Ale do tego się trzeba przyłożyć.

Można przywrócić poprzedni stan mniej więcej bez wymiany filtra. Widziałem gdzieś na forum a6.

Poduszka raz, że wylana, a dwa, że jeszcze przesunięta. Może ona w ogóle nie jest dobrze dokręcona?

Dziwny warkot. Jakbyś miał nieseryjny wydech. W serii tak to nie brzmi. Może rzeczywiście masz jakieś dziwne DP założone. Sprawdziłbym jeszcze czy aby na pewno kolektor wydechowy jest dobrze dokręcony. Czasami nakrętki można odkręcić palcami na zimnym...

Nie prawda. Obecnie jestem w Hiszpanii i jest ciągle tańszy.

Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć czemu wszędzie ON jest tańszy od PB a w naszym kraju taka chora różnica?

Nie wiem też na ile to prawda, ale gość gdzie dawałem na czyszczenie twierdził też, że takie stacjonarne wypalania serwisowe przy niesprawnym/zapchanym dpf mogą czasami dodatkowo uszkodzić dpf.