Pamiętaj, że wentylowana będzie bardziej podatna na takie nieprzyjemne zdarzenia
Powiadasz, że jak tarcza bije to jest "8" jak koło w rowerze ?
To kolega dziadekM miał racje, tarcze jak są poniżej grubości minimalnej to mają mniejszą odporność na przegrzania i bardzo często objawia się to biciem
wszystko racja, cienka tarcza to wieksza temperatura, wieksza temperatura to wieksza ilosc gazow miedzy tarcza a klockiem czyli wieksza poduszka gazowa = slabsze hamowanie, ale to nie znaczy ze musza sie od razu krzywisc, dobre firmowe tarcze nie powinny tak latwo sie pofalowac
ale zalezy jeszcze od stylu jazdy kierowcy, ci co jezdza po dziadkowemu nie maja szans przegrzac tarczy w czasie jednego hamowania z 90km/h nawet jak tarcza jest ciut ponizej minimalnej grubosci, jezdzilem na 312x25 ktore mialy nieco ponad 22mm i chcac je nawet rozgrzac mocno srednio mi to wychodzilo w czasie normalnej jazdy
dlatego jak ktos upala mocno auto to tarcze nalezy zmieniac bezwzglednie ale jesli ktos normalnie uzytkuje swoje 1.6 w gazie to nie ma sie jeszcze czym az tak przejmowac od razu, chyba ze cos zlego sie dzieje, biją itp - zachowujac zdrowy rozsadek mozna jeszcze chwile polatac
320 w b5 Q palą się bez większych kłopotów, powiem nawet że nadspodziewanie szybko.
Kto chętny to odzywać się w święta bo mam tył 300mm jeszcze nie założony i jak auto pogonie to mi to zostanie