Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Niepokojący dźwięk


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pare godzin roboty bez specjalnych trudnosci, a na 900 zł to nieraz ludzie cały miesiac pracuja :gwizdanie:

Opublikowano

ile w aso kosztuje godz roboty bo turbo tak okolo 4h :)?

Opublikowano

Nie zmieniajcie tematu !! zaraz będzie plątanina tutaj. O turbo są inne tematy :)

Opublikowano

No koledzy u mnie problem z dzwiekiem rozwiazal sie sam...jade dzisiaj z pracy i przy kazdym puszczeniu gazu i wcisnieciu sprzegla slyszalem coraz glosniej dzwiek ktory jest tematem watku. pod koniec 20 km trasy brzmialem juz jak auto WRC z charakterystycznem dzwiekiem przy odpuszczeniu gazu. Postanowilem (moze to byl nienajlepszy pomysl) przejechac sie nieco energiczniej....no i na 2 przy 4 tys obrotow uslyszalem glosne zgrzytniecie i zobaczylem czarna chmure za autem. Odruchowo reka na kluczyk, wylaczylem silnik i...szukam dobrego mechanika...tyle w temacie. Mozecie wiec miec pewnosc ze dzwiek o pochodzeniu ktorego tak debatujemy pochodzi z turbo lub elementu scisle z nim wspolpracujacego. Pozdrawiam i prosze o sugestie solidnego mechanika w Warszawie.

Opublikowano

rozszczelnił Ci się dolot, pewnie pękła guma albo zsunęła się ... układ dolotowy do przejrzenia

Opublikowano

Zapadla cisza. Nikt nie uporal sie z tym problemem? Az dziwne, zeby mechanicy nie wiedzieli co jest przyczyna. Najlepiej wymieniali wszystko po kolei aby wiecej pracy mieli i dalibysmy im zarobic. Jadac na kolejna wymiane czegos co nie ma nic wspolnego z tym dzwiekiem.

Opublikowano

te logi nic nie mówią, zrób dynamiczne, rzeczywiście słychać jakby coś gruchotało pod tą obudową. Kiedy był zmieniany pasek? jak patrzysz z góry na silnik to wszystko równo się kręci? Najlepiej jakby zdjąć obudowę od rozrządu i popatrzeć tam

Auto ma 167tys. Pasek wymieniany przez poprzedniego wlasciciela, wg ksiazki serwisowej przy 91tys. Caly rozrzad razem z pompa i termostatem mam zamiar wymienic jeszcze we wrzesniu. Wszystko kreci sie rowno - odnioslem wrazenie jakby to bylo bardziej w okolicy turbiny - az boje sie myslec.....Na wolnych obrotach (i wyzszych) czeogs takiego nie slychac - tylko przy spadku obrotow....

Lepiej juz nie jezdzij, tylko zajrzyj do rozrzadu. Moze rolka padla i wystarczy wymienic. Kiedys bylo cos takiego na forum, ze darlo pasek bo rolka sie wysrala. Nie ryzykuj jazdy...

Mozna zajrzec do rozrzadu sciagajac tylko te uchwyty/zatrzaski? Wymagane sa jakies specjalne zabiegi? - pytam bo wole czegos nie urwac ;)

wiesz propo tego ze przy 91tys byl robiony. zazwyczaj zaleca sie wymiane co 70tys :)

Opublikowano
wiesz propo tego ze przy 91tys byl robiony. zazwyczaj zaleca sie wymiane co 70tys

Wymiane sie zaleca tak jak ksiazka pisze do danego motoru, u mnie auto serwisowane i w serwisie rozrzad wymieniany przy 115 tys.

Opublikowano

te logi nic nie mówią, zrób dynamiczne, rzeczywiście słychać jakby coś gruchotało pod tą obudową. Kiedy był zmieniany pasek? jak patrzysz z góry na silnik to wszystko równo się kręci? Najlepiej jakby zdjąć obudowę od rozrządu i popatrzeć tam

Auto ma 167tys. Pasek wymieniany przez poprzedniego wlasciciela, wg ksiazki serwisowej przy 91tys. Caly rozrzad razem z pompa i termostatem mam zamiar wymienic jeszcze we wrzesniu. Wszystko kreci sie rowno - odnioslem wrazenie jakby to bylo bardziej w okolicy turbiny - az boje sie myslec.....Na wolnych obrotach (i wyzszych) czeogs takiego nie slychac - tylko przy spadku obrotow....

Lepiej juz nie jezdzij, tylko zajrzyj do rozrzadu. Moze rolka padla i wystarczy wymienic. Kiedys bylo cos takiego na forum, ze darlo pasek bo rolka sie wysrala. Nie ryzykuj jazdy...

Mozna zajrzec do rozrzadu sciagajac tylko te uchwyty/zatrzaski? Wymagane sa jakies specjalne zabiegi? - pytam bo wole czegos nie urwac ;)

wiesz propo tego ze przy 91tys byl robiony. zazwyczaj zaleca sie wymiane co 70tys :)

Pierwsza wymiane robi sie przewaznie po przejechaniu 100 kkm, kolejne po przejechaniu okolo 60kkm :)

Opublikowano

Ale głupoty gadacie.. wymieniasz pasek, rolki, napinacz czyli wszystko co odpowiada za rozrzad wiec co to za wymiana pierwsza po 100 a kolejne po 60??? :wallbash: Wymieniasz w zaleznosci od motoru jaki posiadasz i jak przewidzial to producent do danego silnika...no i czesci bo jesli wymieniacie nie jakies zamienniki zestaw to bym sie zgodzil ze po 60 tysiach ale jak na ori to bez sensu gadka..Kto ci cieniasek takich głupot naopowiadał???

Opublikowano

No moja przygoda z dzwiekiem zakonczyla sie dokladnie wczoraj ale bylem tak podjarany ze jezdzilem pol nocy po miescie :) - bez celu. :a4fan:

A wiec po ostatniej przygodzie ktora opisalem pare postow wyzej w autku zrobiono nastepujace rzeczy.

czyszczenie dolotu i wymiana rury wychodzacej z intercoolera -byla nieszczelna.

wymiana gruchy od turbo - byla cala zasniedziala i trzeba bylo do niej dmuchnac prawie 1,5 bar'a zeby drgnela i przesunela kierownicami w turbo. Z tego co sie orientuje to norma jest 1 bar.

czyszczenie egr.

Efekt - autko pracuje jak nowe wkreca sie na obroty plynnie, nie slychac zadnych niepozadanych dzwiekow. LUX TORPEDA :)

Pozdrawiam

Opublikowano

Mam podobny dżwięk i turbo wymienione, kilka dni ok i wróciło , musi być coś z doładowaniem ciśnienia stawiam na gruszkę jak wymienię dam znać.

Opublikowano

jak będziecie tu wypisywac historie o paskach, czestotliwosci ich wymian i innych pierdolach to nikt już nic sensownego w tym wątku nie znajdzie :thumbdown:

Opublikowano

Mam podobny dżwięk i turbo wymienione, kilka dni ok i wróciło , musi być coś z doładowaniem ciśnienia stawiam na gruszkę jak wymienię dam znać.

U mnie turbo nie bylo ruszane, jak mechanior odlaczyl gruszke to dzwignia kierownic chodzila bez oporu, luzu na lopatkach tez nie bylo. Zaczelismy wiec pompowac powietrze w gruszke i precik drgnal dopiero przy 1,5 bara wiec bardzo niedobrze. po wymianie gruchy dzwiek jak reka odjal. wydaje mi sie jednak ze dzwiek nie pochodzi z samej gruchy a z turbo w ktorym lopatki wpadaja w jakis rezonans przez to ze kierownice nie pracuja plynnie (juz ktos pisal o tym wczesniej w tym watku)

Opublikowano

A u mnie już po kłopocie ;) Po przeczytaniu mase stron www na temat turbiny, łopatek, gruchy i innych śmieci poszedłem do swojego mechanika powiedziałem mu ze ma wyciągnąć turbo wyczyścić łopatki przedmuchach gruchę żeby dobrze chodziła (gora, dół), wyczyścić EGR założyć nowe węże od podciśnienia, wyczyścić kolektor, założyć nowe uszczelki pod kolektor. Po 2 dniach przyszedłem po auto zapytałem się mechanika jak przebiegła robota powiedział ze turbo było zawalone syfem ale widział turbiny w gorszym stanie. Teraz jeżdżę sobie bez dźwięku już z dobry miesiąc ;) Teraz tylko co jakiś czas zakręcę go trochę wyżej ale nie widzę żeby coś tam kopcił albo czymś zygał. Koszt takiej przyjemności to 530 zł. U mnie pomogło :)

Opublikowano

a moze wymiana na oryginalny filtr powietrza z ASO coś zmieni jest troszkę grubszy :tongue4:

Odswierze suchara.Niestety ostatnio wymienialem wszystkie filtry na OOOO i niestety dalej ten sam syf jest.

Opublikowano

udzielałem się już w tym wątku jakiś czas temu ale po 1,5 roku jazdy AVFem znów coś wtrące :wink4:, jak kupiłem auto po miesiącu jazdy w miejscu też miałem ten dźwięk, potem zacząłem robić trasy po autostradach i dźwięk zniknął, z tego co widzę jak jeżdżę w miejscu przez 1-2 miesiące delikatne szuranie powraca, po przegonieniu auta (robię trasy 1000-1200km) jak ręką odjął, samo się czyści :)

Opublikowano

Witam.U mnie też jest ten uporczywy dźwięk,po czyszczeniu turbiny miałem nadzieję że zniknie ,ale dalej pozostał,będzie trzeba się do niego przyzwyczaić :>pozdrawiam

Opublikowano

Najprawdopodobniej problem tkwi w gruszkach turbin. W tych przypadkach co czyszczenie nie pomoglo.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...