Skocz do zawartości
IGNOROWANY

B6 DIVISION


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciekawe co na to Winczako...pewnie się tutaj wypowie... :huh:

  • Odpowiedzi 86 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • jozek726

    5807

  • Wandej

    4734

  • wladi

    3818

  • kaju

    3324

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Ciekawe co na to Winczako...pewnie się tutaj wypowie... :huh:

jest dostępny, może napisze coś od siebie jak trafił na post :wink:

Opublikowano

:shock3:

Wysłane z iPhonacza

I kup tu panie klubową igłe :facepalm:

Wysłane z iPhonacza

A mnie zawsze zastanawia skąd ten stereotyp że jak klubowe to musi być igła... To że ładnie na zdjęciach wygląda to nie zawsze znaczy że tak jest w realu.
Opublikowano

widziałem Hammera auto na żywo i z każdej strony klepany

:polew:

Opublikowano

Hammer ma rację już chyba wiele "min" się przez forum przewinęło a ludzie dalej ślepo wierzą że jak forumowe to igła....widziałem Hammera auto na żywo i z każdej strony klepany :grin::grin::grin:

Jakieś tam przygody były ale zawsze było to dobrze zrobione, zresztą stare auto. Wladi Twoja padlina od tej soli z morza też nieźle kwiatki pokazała, a pamiętaj, rudej z imprezy nie wyprosisz :grin:
Opublikowano

:shock3:

Wysłane z iPhonacza

I kup tu panie klubową igłe :facepalm:

Wysłane z iPhonacza

A mnie zawsze zastanawia skąd ten stereotyp że jak klubowe to musi być igła... To że ładnie na zdjęciach wygląda to nie zawsze znaczy że tak jest w realu.

Dlatego takie igły dzielą się na naprawdę dopieszczone i zadbane sztuki, których raczej nikt nie odda za małą kasę i takie co są igłami tylko na zdjęciach i można je wyrwać za tak zwaną okazyjna cenę ale niestety z ukrytymi wadami, które wychodzą w pierwszych tygodniach użytkowania.

Po samych wątkach w dziale Moja A4 widać kto i jak dba o furacza a kto otwiera wątek żeby się pochwalic a po dwóch miesiącach sprzedać jako forumowy dopieszczony egzemplarz :facepalm:

Tyle w temacie

Wysłane z iPhonacza

Opublikowano

Witam rezaczy ! Dawno mnie tu nie było ale to nie znaczy że nic się u mnie nie dzieje z autem, będę miał chwile to zaktualizuje watek :)

Mam taką sprawę jak ktoś ma dojścia albo rzuciło by się komuś w oczy to poszukuje przednich lamp hella do audi a3 8L polift na prezencik dla mojej kobiety :)

Z góry wielkie dzięki :)

Opublikowano

Panowie pytanie, na zdjęciu stara i nowa raczka z panelem szyb,

na starym panelu rygiel blokady szyb tył po wciśnięciu jest równo z plastikiem raczki,

w nowym panelu po wciśnięciu blokady wystaje nad line plastiku raczki

f554a28c34561ccam.jpg

Opublikowano

kurde takie kwiatki wyszły ? :facepalm:

Opublikowano

Panowie pytanie, na zdjęciu stara i nowa raczka z panelem szyb,

na starym panelu rygiel blokady szyb tył po wciśnięciu jest równo z plastikiem raczki,

w nowym panelu po wciśnięciu blokady wystaje nad line plastiku raczki

f554a28c34561ccam.jpg

U mnie jest tak samo po wymianie panelu na ten z opcją składanych lusterek

Wysłane z iPhonacza

Opublikowano

zauważyłem tez ze w kostce podłączeniowej szyb 4x jedna ma10 pinów a 2 przełącznik ma pinów 8 ? X_x

Opublikowano

Bielun jeszcze raz wiadomość o 3:05 na whatsappie, a Ci kluczyki zatrzasne nie w bagażniku a w dupsku... :grin:

Opublikowano

:hi:

Opublikowano

Siemian napewno coś jeszcze spusci z ceny :decayed:

Opublikowano

Bielun jeszcze raz wiadomość o 3:05 na whatsappie, a Ci kluczyki zatrzasne nie w bagażniku a w dupsku... :grin:

Mało klienteli widocznie było w "błękitnej ostrydze":decayed:

Tapnięte z SGS5

Opublikowano

Panowie, to co mi powiedział nowy własciciel mnie zszokowało i wniosek jest tylko jeden. Oszukał mnie mój mechanik. Niemniej jednak na tym etapie poruszanie przez osoby postronne tutaj tematu jest troche nie halo.

Jest tez w tym wszystkim duże ALE:

Nowy własciciel przyjechal po samochod z mechanikiem. Specjalnie na ich prosbie samochod stal w zasadzie 20h nie ruszany zeby odpalic przy nich - chcieli posluchac czy nic nie grzechocze przy odpalaniu- nic nie grzechotało(nawet nie mruknął) - potem zreszta tez nic nie grzechotało z tego co mowil. Wszystko co na temat tego samochodu wiedzialem, to powiedzialem, duzo jest napisane w moim temacie. Błędów w vagu poza jednym o ktorym tez powiedzialem (z zaworu odpowietrzania baku paliwa) nie bylo - zreszta chlopaki, ktorzy zabrali sie za rozkladanie samochodu to sprawdzili i tez nic nie wyłapali z błędów, dopiero głębsze sprawdzanie (nie wiem.. logów?) pokazało ze byl jakis problem z odmą prawej glowicy - nieszczelnosc i znow wadliwy PCV -co dało się bez klopotow wyeliminowac. Z tego co kolega mowil, to rozrzad ustawiony prawidłowo, wałki OK (ja nie wiem jak to sprawdzic w vagu, ale chlopaki podobno to zrobili). Samochod jezdzil normalnie, bez odchylen.

Tam na miejscu jednak wylapali na ucho lekkie grzechotanie gdzies z tylu (jak dla mnie to ten samochod od 3 lat tak samo pracowal w sensie grzechotu, a w zasadzie dla mnei jego braku), a szukajac esy trafilem na egzemplarze grzechoczace, wiec wiem o czym mowa. Postanowili go rozebrac. Znalezli jakąs fuszere ktory moj mechanik zrobil - jesli chce to opisze to wlasciciel -mi brak słow jak to uslyszalem, z tym ze ta fuszera dzialala prawidlowo. O łapie silnika nic nie wiedzialem, jakos mechanik nie raczyl o tym wspomniec (k**wa!). 3 z 4 łacuchów były napięte, jeden okazał sie dosc luzny. Ja rozrzadu nie robilem, i to tez bylo jasno powiedziane, byl tylko ogladany, ruszany byl gdzies wczesniej przede mna (najwyrazniej tylko czesciowo z tego co uslyszalem). Okazuje sie tez ze mechanik założył chyba nie nowe sprzeglo z dociskiem do esy, tylko jakies nieco uzywane, na szczescie dwumas nowy. Jednak sprzeglo - tak jak pisalem w temacie trzymalo bdb po zmianie (4 slady). Z reszta jak jezdzilem z nowym wlasciecielem przed zakupem to w 3 chłopa na pokladzie i puszczeniu sprzegla przy ok 3,5-4rpm samochod mielił 4 kołami bez uslizgu sprzegla. Ja przejechalem na nim swoim sposobem jazdy ok 50tys. Ale nowemu wlascicielowi mowia ze sprzeglo sie konczy i ze ma rysy od czyszczenia, wiec na pewno bylo zalozone jakies uzywane. Nie wiem, nie znam sie zeby o tym sie wypowiadac. Przykre, że jesli tak jest, to to tez jest punkt w ktorym zostalem oszukany. Nic o tym nie wiedzialem i nic nie wskazwyało na potrzebę robienia czegokolwiek.

Sadze ze generalnie jakby jakikolwiek uzywany nastoletni samochod rozlozyc na czesci pierwsze to znajdzie sie wady.

Przykro mi ze tak to wyglada, mam nadzieje ze kolega trafi na uczciwych mechaników. Tak jak mu powiedziałem, nie zostawię go finansowo samego z tym wszystkim, chociaz nic o tym nie wiedziałem.

Mysle ze teraz trzeba dac chwile czasu na zlozenie tego wszystkiego do kupy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...