turdzi Opublikowano 28 Października 2010 Opublikowano 28 Października 2010 Cuber caly czas dodaje "podczas jazdy" i to jest dla większosci najwazniejsze. Nic nie skrzypi, telepie i grzechocze podczas jazdy. Jednym poprostu przeszkadza to, ze gdy naciska sie na elementy wnętrza to skrzypią a innym nie. A tak apropo to ciekawe czy w jaguarach albo mietkach nowych cos skrzypi podczas naciskania... obecna C kalsa to jest dopiero kupa w srodku
Cuber Opublikowano 28 Października 2010 Opublikowano 28 Października 2010 ja testowalem to na nowych samochodach prosto z salonu a co bedzei po 2 - 3 latach ekspolatacji na kiepskich drogach???" No tak ale nie dopisałes jednego podstawowego stwierdzenia , podczas postoju! A to jest kolosalna róźnica :gwizdanie: Dwa hmmm jakoś jeźdzą 2 latki i w srdoku cisza ( za nim kupiłem swoje jeździłem B8 z 2008 roku) Wydaje mi się że zbyt pochopnie wyciągasz wnioski a teraz będziesz na siłe chciał coś udowodnić i naświetlić tylko zastanawiam się tylko co i po co? Skoro kierowcy B8 piszą jak narazie coś innego. Zawsze jest tak że najwiecej do powiedzenia mają osoby które nie użytkują danego modelu na co dzień ...... tak to można każde auto skrytykować Dziś specialnie w B6 naciskałem na tapicerke drzwi i skrzypi podczas postoju może troszkę inaczej niż w B8 ale to samo w passacie z 2008 roku ale jakie to ma znaczenie skoro jadąc jest cisza? A podkreslam że przeciez o to chodzi, ile jest osób które za nim wsiąda do auta naciskają na tapicerkę ? Dalej mnie zastanawia jak może się ruszać podłoga skoro wchodzi na wcisk ? Musiała by nie ruchoma cześć podłogi się skurczyć albo nie wiem co aby powstał tam luz i było zjawisko które opisujesz bo Ja tego w B8 nie widze poprostu.
turdzi Opublikowano 28 Października 2010 Opublikowano 28 Października 2010 jakie to ma znaczenie skoro jadąc jest cisza? A podkreslam że przeciez o to chodzi, ile jest osób które za nim wsiąda do auta naciskają na tapicerkę ? dokladnie
_Makki_ Opublikowano 28 Października 2010 Opublikowano 28 Października 2010 haha, juz ja to widze jak Norweg wsiada i obmacuje deske, plastiki, drzwi itp.. hehe Spedzam w autku troche czasu, podrozuje do Polski i u mnie naprawde nic nie slychac. Jestem do przesady pedantyczny i zwracam uwage na kazde dziwne dzwieki w srodku i nie tylko.. Kiedys jezdzilem z mechanikiem 30 min po miescie zeby znalesc co mi trzeszczy pod deska od strony schowka. Goscio lezal z glowa pod deska az mu niedobrze bylo, ale w koncu znalazlem. Plasiki, deske i listwy dotykam dosyc czesto gdyz raz w tygodniu myje auto i sprzatam w srodku.. Naprawde jestem ciekaw o jakie dzwieki tutaj chodzi.. Apropos sprzatania w srodku to polecam:
Bart-S Opublikowano 29 Października 2010 Autor Opublikowano 29 Października 2010 Makki siedziałem w Twoim aucie i mogę powiedzieć, że sprzęt który powyżej zaprezentowałeś naprawdę robi robotę - środek wyglądał jak świeżo wyprowadzony z fabryki Następnym razem koniecznie musisz mnie przewieźć
proximpuh Opublikowano 16 Grudnia 2010 Opublikowano 16 Grudnia 2010 U mnie jedyne co się pojawia, to szmerek w okolicy styku drzwi przednich z tylnymi na wysokości szyb, (lewa i prawa strona tak samo, w B7 był tam słupek rozdzelający a B8 jest już schowany i drzwi się stykają), słychać to tylko na muldach i nierównościach przy w miarę wolnej jeździe. spowodowane jest to jakąś tam minimalną pracą przednich drzwi, których gumowa uszczelka ociera się o uszczelkę tylnych (lekarstwem jest odrobina silikonu na uszczelki - 2 tygodnie spokój i później znowu słychać . Zrobiłem tym autkiem przez rok ponad 40 tyś. i w zasadzie nie mam nic do zarzucenia modelowi (zgadzam się z kolegami odnośnie tego srebrnego plastiku przy zegarach (ale mam już na niego pomysł, zrobię go w fajnej skórce , poza tym jakość materiału z którego wykonana jest deska - konsola, jest nieporównywalnie gorsza od B7
loop Opublikowano 20 Grudnia 2010 Opublikowano 20 Grudnia 2010 U mnie po przejechaniu 2500 km zaświecił się komunikat :dolej litr oleju Kupiłem więc olej taki jakim był fabrycznie zalany,czyli Castrol SLX. Słyszałem,że podobno te silniki biorą olej,ale nie myślałem ,że przy tak małym przebiegu już będę musiał dolać aż litr ! Wymieniłem olej na Motula ,przejechałem na nim już ponad 1500 km i widzę na wyświetlaczu,że znowu stan zbliża się do minimum Wkurza mnie cała ta sytuacja i tłumaczenie serwisu,że silnik się musi dotrzeć i żeby się nie przejmować mnie jakoś nie satysfakcjonuje... Będę drążył temat i im nie odpuszcze ,bo wiele samochodów w życiu miałem,ale pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Poza tym drzwi mi lekko skrzypią kiedy opieram się nogą i źle jest spasowany jeden plastik nad daszkiem obrotomierza. Niestety za taką cenę wymaga się chyba więcej.
Cuber Opublikowano 20 Grudnia 2010 Opublikowano 20 Grudnia 2010 Poza tym drzwi mi lekko skrzypią kiedy opieram się nogą i źle jest spasowany jeden plastik nad daszkiem obrotomierza Masz gwarancja to jedź do ASO aby Ci wyeliminowali to skrzypienie
Brysio Opublikowano 21 Grudnia 2010 Opublikowano 21 Grudnia 2010 U mnie po przejechaniu 2500 km zaświecił się komunikat :dolej litr oleju Kupiłem więc olej taki jakim był fabrycznie zalany,czyli Castrol SLX. Słyszałem,że podobno te silniki biorą olej,ale nie myślałem ,że przy tak małym przebiegu już będę musiał dolać aż litr ! Wymieniłem olej na Motula ,przejechałem na nim już ponad 1500 km i widzę na wyświetlaczu,że znowu stan zbliża się do minimum Wkurza mnie cała ta sytuacja i tłumaczenie serwisu,że silnik się musi dotrzeć i żeby się nie przejmować mnie jakoś nie satysfakcjonuje... Będę drążył temat i im nie odpuszcze ,bo wiele samochodów w życiu miałem,ale pierwszy raz się z czymś takim spotykam. Poza tym drzwi mi lekko skrzypią kiedy opieram się nogą i źle jest spasowany jeden plastik nad daszkiem obrotomierza. Niestety za taką cenę wymaga się chyba więcej. panowie jeszcze troche cierpliwosci a beda filmiki z roznych skrzypien poprostu ostatnio mam za duzo na glowie i nie mam sie czasu tym zajac juz 2 razy auto musialme odmowic bo nie mialem jak jechac aby go odebrac z olejem mialem podobnie z nowym paskiem firmowym 170KM musialem litr dolewac co 1000 do max1500km serwis mowil ze to jest normalne przy 60kkm padla turbina po wymianie turbiny bral juz tylko 2 setki na 1000km seriws ma klausule w ktorej jest nawet umieszczone dopuszczalne branie oleju i to jest 1litr na 1000km !!!! masakra jak dla mnie i cos musi byc nie tak bo to jest naprawde niemozliwe zeby tyle bral na 10kkm 1litr to ok ale nie na 1000km skrzypienie calych drzwi mozna wyeliminowac popuszczajac zamek na karoserii i przesuwajac go jakis milimetr do tylu wtedy drzwi ciasniej sie domykaja i nie ma tego skrzypienia ) sam sprawdzilem w moim pudle i zadzialalo
andrew5667 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Opublikowano 21 Grudnia 2010 W moim aucie nic narazie sie nie dzieje a mam przejechane ponad 10 tys. Nic nie puka nic nie stuka a wrocławskie drogi to chyba kazdy zna . Raz na gwarancji miałem do wymiany przednie reflektory boparowaly w czasie deszczu. A poza tym jestem zadowolony . Serwis w moim miescie mógłby byc bardziej nastawiony do klientów .
Brysio Opublikowano 21 Grudnia 2010 Opublikowano 21 Grudnia 2010 W moim aucie nic narazie sie nie dzieje a mam przejechane ponad 10 tys. Nic nie puka nic nie stuka a wrocławskie drogi to chyba kazdy zna . Raz na gwarancji miałem do wymiany przednie reflektory boparowaly w czasie deszczu. A poza tym jestem zadowolony . Serwis w moim miescie mógłby byc bardziej nastawiony do klientów . we wrocku bylem wczoraj i to jest jakis koszmar do potegi tak wyj... drog jak tam nie widzialem nawet na podkarpaciu !
Kamyk Opublikowano 21 Grudnia 2010 Opublikowano 21 Grudnia 2010 hmmm no to i ja się wypowiem, chociaż będzie raczej dość ogólnikowo tak na moje, to B8 miałem tu chyba jako pierwszy z userów - kupiłem w lutym 2008, jako samochód z kategorii first edition (numer z produkcji około 4100) no i nie ukrywam, że kupowałem z duszą na ramieniu bo nie jest żadną tajemnicą, że te pierwsze modele, no powiedzmy sobie szczerze, to jest Varius Manx wszytko się może zdarzyć ale - do dzisiaj: auto przejechało 84 tysie zmieniłem opony letnie na sezon 2010 i już koniec nic absolutnie nie zostało wymienione, zmienione, skorygowane czy reklamowane samochód jeździ jak ta lala, jest cichuteńki, żwawy (a po chipie to w ogóle odlot), a jedyne co uzupełniam to płyny jak na moje, to mi tam nic nie trzeszczy, a jedyne co stuka, to plastikowa obejma od gaśnicy na szczęście często siedzi przy mnie młoda, to zawsze jakąś torebkę tam położy, albo inne co nieco i oby ta cisza i radość z auta trwały jak najdłużej zdrowaś k.
Bart-S Opublikowano 21 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2010 Czy któryś z Was userzy B8 ma może auto wyposażone w Audi Drive Select?
loop Opublikowano 21 Grudnia 2010 Opublikowano 21 Grudnia 2010 ...Raz na gwarancji miałem do wymiany przednie reflektory boparowaly w czasie deszczu... Kurcze zgłaszałem to samo drugiego dnia po wyjechaniu z salonu i powiedzieli mi,że problem zniknie i żeby się nie przejmować. Ostatnio znowu zauważyłem,ze mi zaparowały lampy U Ciebie nie robili problemów z wymiana ?
hornet Opublikowano 21 Grudnia 2010 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Z miłą chęcią obserwuję wątek. Sory za OT ale chce go mieć w moich wątkach
MarianekZg Opublikowano 21 Grudnia 2010 Opublikowano 21 Grudnia 2010 powiem szczerze, że jestem w szoku po lekturze tego wątku - nie myślałem, że wali taką kichę. W sumie to chyba jest naprawdę znikomy % userów B8 którzy nie zarzucają czegoś (jakiejś wady - choć malutkiej) swojej niuni. Chyba jest tak jak pisali koledzy wcześniej - tylko pogoń aby zdążyć przed konkurencją z nowym modelem, a później "tydzień bez akcji serwisowej to tydzień stracony" :( :( :(
Cuber Opublikowano 21 Grudnia 2010 Opublikowano 21 Grudnia 2010 Panowie, przecież czy to B5 czy B6 czy B7 każdemu jako nowemu mozna było coś zarzucić ( temu parowały lampy, tamtemu się przyciski wycierały jeszcze innemu skrzypiała roleta , jeszcze innemu fotel itd itp ), wiec nie róbmy nagle wielkiej sensacji... bynajmniej żeby nie było że bronię B8 ale jak narazie naleze do tych którym odpukac narazie się nic nie dzieje Patrząc na wypowiedzi użytkoników B8 to jak narazie nic wielkiego sie nie dzieje nikomu prócz przypadku z braniem oleju ( temat do innego wątku ) zaparowanymi lampami i jakimś delikatnym skrzypieniem które zapewne jest do wyeliminowania. Czy to są tak rażące wady aby pisac ze Audi teraz wali kichę ? Jeśli wali kichę to po co jeździć taką marką ? Sprzedać i kupić coś innego Plastik zle spasowany ( mowa o ramce w zegarach ) hmmm to jak ktos kupował auto ze tego nie widział? A jak widział to nie przeszkadzało ? Keżdej marce i danemu modelowi który wyjeźdza z fabryki można coś zarzucić ( nie tylko Audi )
Kamyk Opublikowano 22 Grudnia 2010 Opublikowano 22 Grudnia 2010 jak na razie należę do tych którym odpukać na razie się nic nie dzieje nie jesteś sam
andrew5667 Opublikowano 22 Grudnia 2010 Opublikowano 22 Grudnia 2010 ...Raz na gwarancji miałem do wymiany przednie reflektory boparowaly w czasie deszczu... Kurcze zgłaszałem to samo drugiego dnia po wyjechaniu z salonu i powiedzieli mi,że problem zniknie i żeby się nie przejmować. Ostatnio znowu zauważyłem,ze mi zaparowały lampy U Ciebie nie robili problemów z wymiana ? loop w serwisie to jest walka o swoje :)Nie jestem teraz pewny ale bodajże wymienili mi za drugim razem. A czy Ci robili moze zdjecia i wysyłali do centrali- tak miałem. Jestem troche zdziwiony bo jak wymieniali lampy(obydwie) to serwisant powiedzial mi ,że dostaje lampy modelowo z 2010 i sa one juz poprawione i nie powinno juz nic sie z nimi dziac- i tak jest do dzis. ATwoje auto jest przeciez z 2010 roku . Musisz drązyc temat i nie popuszczać tak jak z silnikiem.A tak a propos to piekna masz te BMW . Gdyby nie wymiana u mnie w firmie w przyszłym roku ciagnika siodłowego to kto wie czy bym sie nie zastyanawiał nad kupnem - Piekna jest
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się