karol11 Opublikowano 8 Listopada 2010 Opublikowano 8 Listopada 2010 Jestem szczesliwym posiadaczem tego modelu z multi rok modelowy 2003 i malym przebiegiem 94tys .Jedyna usterka to wymiana cewki ,oleju nie dolewam super auto
Wandej Opublikowano 8 Listopada 2010 Opublikowano 8 Listopada 2010 Ja tam mam Alt i jestem szczęśliwy, trochę usterek związanych z zaniedbaniem przez poprzedniego właściciela pozatym miodzio:D A nie załapałeś się już na poprawioną wersję ? Głównie narzekają właściciele aut z roczników 2001-2002. Ja na ALT również nie narzekam bo oleju nie bierze i jakoś to jeździ Ale czym jest wada konstrukcyjna odmy przez która ten silnik pobiera olej przy braku 60KM w RS4 b7?? Albo w BLB gdzie urywają się zębatki od napędu pompy oleju przy przebiegu poniżej 200KKm?? Nie róbcie z tego silnika takiego kilbla bo są dużo większe niewypały od Audi które występują w 90% egzemplarzy :gwizdanie: A że 1.9TDI i 1.8T to konstrukcje prawie idealne to oczywiście prawda...Co do silników doładowanych to oczywiście że trzeba się z nimi odpowiednio obchodzić bo turbo można zabić bardzo szybko a wolnossaki tego problemu nie mają Amen
M_ILES Opublikowano 9 Listopada 2010 Opublikowano 9 Listopada 2010 Jak to w motoryzacyjnym zyciu bywa, najwiecej zalezy od sposobu uzytkowania samochodu (czego nie jestesmy w stanie sprawdzic gdy kupujemy uzywany). Ja mam rowniez ALT kupiony w Anglii 2002 rocznik, ale wydaje mi sie, ze poprzedni wlasciciele bardzo nie szanowali tego auta. Do tego po dokladnym przegladzie roznych czesci silnika, okazuje sie, ze jest to auto w 20% niemieckie, sa tam czesci z Portugalii, Wegier, Irlandii, itd... Do tego wada tej konstrukcji wg mnie, sa podzespoly typu: termostat czy pompa wody (a moze jakosc zamiennikow?) dwukrotnie wymieniane w ciagu 30tys km. Rece opadaja...
Wandej Opublikowano 9 Listopada 2010 Opublikowano 9 Listopada 2010 Jak to w motoryzacyjnym zyciu bywa, najwiecej zalezy od sposobu uzytkowania samochodu (czego nie jestesmy w stanie sprawdzic gdy kupujemy uzywany). Ja mam rowniez ALT kupiony w Anglii 2002 rocznik, ale wydaje mi sie, ze poprzedni wlasciciele bardzo nie szanowali tego auta. Do tego po dokladnym przegladzie roznych czesci silnika, okazuje sie, ze jest to auto w 20% niemieckie, sa tam czesci z Portugalii, Wegier, Irlandii, itd... Do tego wada tej konstrukcji wg mnie, sa podzespoly typu: termostat czy pompa wody (a moze jakosc zamiennikow?) dwukrotnie wymieniane w ciagu 30tys km. Rece opadaja... pompa wody?? No tam to wady żadnej chyba być nie może tylko jakość części się kłania A po za tym 1.8T też mają te same termostaty i pompy :gwizdanie:
M_ILES Opublikowano 11 Listopada 2010 Opublikowano 11 Listopada 2010 A propos, wczoraj kupilem now pompe wody (przymierzam sie do kolejnej wymiany ) firmy Circoli, z metalowym wirnikiem. Licze wiec na lepsza jakosc i to, ze nie rozsypie sie on w drobny mak, jak ostatnio...
adaxus Opublikowano 12 Listopada 2010 Opublikowano 12 Listopada 2010 Jako użytkownik ALT zagazowanego BRC moge powiedzeć, że gdyby nie te branie oleju ( które mam nadzieje lada dzień zostanie zredukowane ) to na silnik nie narzekam. Siedziałem w Dieslu 1.9 i jakoś specjalnie nie odczułem tego "kopyta". Fakt, że przez turbo moze 1-2s szybciej sie wkręcał ale zebym przez to miał robić swapa albo zmieniać samochód - dla mnie bezsens... Silnik moim zdaniem elastyczny, nie trzeba redukować żeby płynnie wyprzedzać, od 3000rpm ładnie ciągnie. Jeśli nie przeszkadza komuś dolewanie oleju to silnik jest ok. P.S. Przeciez z turbo trzeba umieć jeździć, żeby nie jej nie zarżnąć i wiedzieć gdzie tankować
dj_bobo Opublikowano 13 Listopada 2010 Opublikowano 13 Listopada 2010 adaxus, dobrze piszesz! Ciekawe czy u mnie po jakimś czasie wyjdzie to picie oleju. Po półtora miesiąca użytkowania auta nie zauważyłem zużycia oleju na bagnecie.
Armi Opublikowano 13 Listopada 2010 Opublikowano 13 Listopada 2010 adaxus, dobrze piszesz! Ciekawe czy u mnie po jakimś czasie wyjdzie to picie oleju. Po półtora miesiąca użytkowania auta nie zauważyłem zużycia oleju na bagnecie. Ile razy można pisać, że po roku 2003 wyeliminowano problem popijania oleju :gwizdanie: Zachwycanie się dynamika ALT-a jest porównywalne do zachwycania się dynamiką ADR-a. Żaden z nich nie jedzie
Bogumił Opublikowano 13 Listopada 2010 Opublikowano 13 Listopada 2010 "Przecież z turbo trzeba umieć jeździć....." - ale argument. Ludzie budują wieżowce ponad 500metrowej wysokości a my Polacy mamy trudności z "nauką jeżdżenia" uturbionymi samochodami. Jeśli ktoś opanował naukę czytania to opanuje jazdę z turbo - tak myślę
aju Opublikowano 13 Listopada 2010 Opublikowano 13 Listopada 2010 ja się wypowiem całkowicie neutralnie na temat silnika 2,0 na podstawie auta znajomego który to ma a4 b6 z 2001r Kultura pracy jest calkiem fajna, jak na mały silnik nawet fajnie brzmi, bynajmniej mi się podoba, szkoda że auto nie jedzie, wiadomo zawali drogą nie jest ale szału nie ma. Jazda dynamiczna bynajmniej jak dla mnie wiąże się a 2,0 z trzymanie ciągle wysokich obrotów i trzymaniu gazu w podłodze praktycznie przy każdym przyspieszaniu czy wyprzedzaniu, to znów wpływa na zużycie paliwa. Przejechałem autem kolegi na trasie i kawałek w mieście, łącznie 120km i wyszło mi 11 litrów. Przecież przy takim zużyciu paliwa i dużo lepszej frajdzie z jeździe lepiej szukać 1,8t a do tego ten nie ma problemu z zużyciem oleju który akurat występuje u mojego znajomego. Podsumowując DLA MNIE jest to drugi najgorszy silnik w B6.... totalna pomyłką jest 1,6
dj_bobo Opublikowano 13 Listopada 2010 Opublikowano 13 Listopada 2010 I tak i tak wolę tego 2,0 niż klekoty kle kle kle kle Kultura pracy silnika benzynowego bezcenna ;-)
aju Opublikowano 13 Listopada 2010 Opublikowano 13 Listopada 2010 I tak i tak wolę tego 2,0 niż klekoty kle kle kle kle jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma .... nie bój się żaden z właścicieli B7 w KLEKOCIE nawet nie spojrzał by na 2.0 "wolnegossaka"
dj_bobo Opublikowano 13 Listopada 2010 Opublikowano 13 Listopada 2010 Wyobraź sobie, że świadomie kupiłem to auto. I miałem kasę nawet na zadbanego dieselka. Zatem proszę nie pisać mi, że się nie ma co się lubi. Zresztą z dieslami więcej problemów niż z benzyną, ale właściciele prawdy nie mówią. Temat na inną dyskusję... Zresztą mój wujek po wielu jatach ujeżdżania Golfów w TDI przesiadł się w końcu na wolnossącą benzynę. Też mnie to zdziwiło. Jak widać niektórzy biorą rozwód z "idealnymi" klekotami ;-)
Horas91 Opublikowano 14 Listopada 2010 Opublikowano 14 Listopada 2010 I tak i tak wolę tego 2,0 niż klekoty kle kle kle kle jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma .... nie bój się żaden z właścicieli B7 w KLEKOCIE nawet nie spojrzał by na 2.0 "wolnegossaka" Tutaj dodam komentarz, pewnie, że by nie spojrzał, bo trudno porównać silnik który bierze olej, z silnikiem ktory rozpada się przy 180 tyś km. Dla mnie kłótnia jest bez sensu, moje ALT bierze około 0,7 L na 8 tyś km, przy spalaniu śr. 8,5 litry w jeździe mieszanej, dla porównania 1.8 T (tylko, że w passacie) paliło mi 11 L przy takim samym stylu jazdy.
Kowi87 Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Kiedyś ktos wklejał linka z racingforum jak wygląda silnik ALT od środka po pewnym przebiegu nie siegajacym raczej 300tys :gwizdanie: no ale nie moge znaleźć, to by potwierdziło regułe Aju
dj_bobo Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 I na podstawie takiego jednego zdjęcia i jednego silnika można wyrobić sobie opinię na temat danego modelu silnika?
Kowi87 Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 I na podstawie takiego jednego zdjęcia i jednego silnika można wyrobić sobie opinię na temat danego modelu silnika? nie wystarczy przejrzeć dział benzyny na naszym forum, cały czas wałkuje sie problem poboru oleju, a ten link ukazuje wizualnie jak to wyglada dlaczego tak sie dzieje :gwizdanie: no ale nie moge znaleźć tego
Gard Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Uśmiecham się sam do siebie, gdy słyszę opinie dotyczące niezawodności silnika 1.8T. Poprostu, bardzo mało prawdy w tym stwierdzeniu.
moskal Opublikowano 15 Listopada 2010 Opublikowano 15 Listopada 2010 Miałem wolnossącego ADR-a i dopóki sie nie rozbił twierdziłem ze auto za***iste i wogóle , a prawde mówiąc nie jechało i tyle , kupiłem 1.8T - auto za***iste ,bardzo mi odpowiadało chociaż awaryjne troche w porównaniu do ADR-a gdzie nie ma sie co popsuć bo jest proste jak budowa cepa. 1.8T sie rozbiło , teraz mam ese i z perspektywy czasu stwierdzam ze 1.8T nie jechało P.S. Przeciez z turbo trzeba umieć jeździć Twierdzisz ze nie ogarnąłbyś odczekania minutki na wolnych obrotach po pałowaniu 1.8T ??? powtarzam : po pałowaniu , nie po normalnej jeździe. Przeciez średnio rozgarnięty szympans wie ze trzeba turbo ostudzić i nie pałowac na zimnym silniku po starcie [br]Dopisany: 15 Listopad 2010, 14:49_________________________________________________Auta z silnikami wolnossacymi powinny byc sprzedawane uzytkownikom po przekroczeniu przez nich wieku 48lat , a nie młodym jurnym chłopakom :kox: :kox:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się