Nowak_zg Opublikowano 16 Października 2007 Opublikowano 16 Października 2007 moze troche glupi temat ale jak na kazdy temat to daje: jak w temacie czyli co was drazni na drodze oraz w samochodach i czego sie boicie na drodze na drodze drazni mnie to: -nieumiejetnosc plynnego ruszania z pod swiatel -gdy ja wyprzedzam kilka aut i nagle ktos sie wtrynia przede mnie jak jade rozpedzony -jak widze jak ktos otwiera drzwi i slysze jak one uderzaja w drugie auto -jak jedzie mi taki muł caly czas lewym pasem a prawym jedzie autobus ;] -gdy ktos nie wpuszcza innych kierowcow widzac ze tworzy sie korek w samochodach drazni mnie: -duzo siatexu i lexus looki ( no nie lubie tego i tyle ;> ) -jak ktos zalozy "szpojlery" i jezdzi na kolpakach -neony, diody, tribale na karoserii a boje sie: emerytow na drodze bardziej niz mlodych czubkow oraz niektorych kobiet (wiadomo jest pelno kobiet ktore jezdza super i sa mezczyzni jezdzacy jak ofermy ale na kobiety jakos tak prowizorycznie uwazam, mimo ze bardzo lubie ta plec hehe)
dawkol-d1 Opublikowano 16 Października 2007 Opublikowano 16 Października 2007 Ja odpowiem ze strony pasażera A więc tak : *na drodze drazni mnie to: -chamstwo, -powolna jazda lewym pasem, -"umiejętności" parkowania oraz nie uwaga na inne samochody <u mnie pod blokiem jest przykład, pisze jak byk dla którego budynku parking, a stają wszyscy, jedna baba jak zaparkuje to weszły by tam dwa samochody zamiast jednego, no i to że nikt nie uważa na inne samochody- rysy wgniecenia itp> w samochodach drazni mnie: - źle ustawione światła - przesadny tuning a boje sie: - jazdy w nocy, a dokładnie tego, czy kierowca nie zaśnie, czy coś nie wskoczy na drogę, czy ktoś nie zaśnie z naprzeciwka, nagłych zakrętów, - bardzo szybkiej jazdy nie na autostradach Kiedyś jak wracałem z rodzicami ze szpitala, bo zakładano mi jakiś aparat na 24h i byłem cały w kablach, a w efekcie pasów zapiąć nie mogłem, to w drodze powrotnej bez przerwy miałem w głowie jakiś wypadek, stłuczkę i co to będzie jak wylecę przez szybę <może śmieszne, ale miałem tak przez całą drogę, ja pasy zapinam zawsze nawet jak jadę przez miasto>.
Gość Keżor Opublikowano 16 Października 2007 Opublikowano 16 Października 2007 mnie denerwuje permanentna jazda środkowym pasem na autostradzie A4 Katowice-Gliwice nieużywanie lusterek wstecznych wymuszanie pierwszeństwa chamstwo pośpiech(jest korek , ale nikt nikogo nie wpuści przed siebie bo dojedzie przecież przez to szybciej do celu ) dzieci CB na CB radiu policja co czatuje tam gdzie mają największy zysk , a nie tam gdzie jest faktycznie niebezpiecznie !!
Nowak_zg Opublikowano 16 Października 2007 Autor Opublikowano 16 Października 2007 policja co czatuje tam gdzie mają największy zysk , a nie tam gdzie jest faktycznie niebezpiecznie !! ooo to swieta prawda ! ps. poza tematem: Kezor ... a co do cb to juz ci doszedl Unidenik ? bo mial byc ten grupowy zakup z usa ;>
Gość spedyt Opublikowano 16 Października 2007 Opublikowano 16 Października 2007 Na drodze denerwują mnie dziury. Samochody mnie nie denerwują, lubię grzebać przy nich Na drodzę boję się że może mnie trafić śpiący TIR
Tom-68- Opublikowano 16 Października 2007 Opublikowano 16 Października 2007 a mnie wkurzaja "królowie szos" czyli Taxi grzech pierwszy: zmiana pasa bez sygnalizacji kierunkowskaza lub na sam koniec jedno mrugniecie. ( oszczedność na włóknie żarówki) grzech drugi: wciskaczek ( nie powiem że nigdy się nie wcisnołęm, bo też bym miał grzech) ostani numer który, mnie wkurzył to zatrzymanie taryfy przed skrzyżowaniem 2m, a wszyscy musieli pana omijać. A co klient nasz pan.
TTom3k Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Najbardziej draznia mnie dziury w drogach!
krzyniek Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Najbardziej draznia mnie dziury w drogach! + wystające lub zapadnięte studzienki, -za wysokie krawęźniki, -brak przewidywalności u innych (nie wszsystkich) kierowców, -a reszta to tak jak koledy pisali już nie będę powtarzał. ps.Keżor co do używania lusterek wstecznych to najlepiej widac jak jeździ się motocyklem, kierowcy autek wcale nie patrzą.
Gość MorgothV8 Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Korki mnie wnerwiają boję się o moje nerwy z powodu korków
Kaśka Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Denerwuja mnie praktycznie wszysrtkie rzeczy które wymieniliście; - niestety muszę się zgodzić z tymi kobietami na drodze, że jeżdżą gorzej, dużo gorzej nawet - druga taka ekipa to dziadkowie w kapeluszach, kurde robią takie rzeczy na drogach, że ja bym na to w życiu nie wpadła - może kogoś urażę, ale sorki, jestem potwornie uprzedzona do ludzi jeżdżących Tico (najczęściej lewym pasem), a co bo jemu tez się zpieszy
Gość Keżor Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 jestem potwornie uprzedzona do ludzi jeżdżących Tico podobno Murzyn też jest ps. poza tematem: Kezor ... a co do cb to juz ci doszedl Unidenik ? bo mial byc ten grupowy zakup z usa tiaa doszły, już pisze w tamtym temacie
Nowak_zg Opublikowano 17 Października 2007 Autor Opublikowano 17 Października 2007 Kezor z tego co czytam o Murzynie tutaj to on jesli ma tico to pewnie przeswapowane na cos powyzej 150KM ;] i skoxowane
Gość Keżor Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Kezor z tego co czytam o Murzynie tutaj to on jesli ma tico to pewnie przeswapowane na cos powyzej 150KM ;] i skoxowane ale ja nie napisałem że ma, tylko że jest uprzedzony także do ludzi jeżdżących tico
Uneek Eth Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Nasze drogi: - denerwuje mnie ich stan techniczny, - chamstwo, - TIR'y na autostradzie (zwłaszcza jak widzi, że szybko się do niego zbliżam i wtedy ropoczyna manewr wyprzedzania innego TIR'a ) Jeśli chodzi o samochody, to cisnienie mi rośnie jak widzę auto za >90 000zł na kołpakach np. z Real'a :bicz3: Czego się boję na drodze: - że wyskoczy mi ktoś z drogi podporzadkowanej i nie zdąże wychamować (nieraz pedzi taki zboku i hamuje dopiero przy skrzyzowaniu), - na skrzyżowaniu, gdy będę przejeżdzał spokojnie na zielonym uderzy we mnie coś z boku...
cayenne Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Generalnie popieram poprzedników,denerwuje mnie to samo,zwłaszcza te TIR'y próbujące się wyprzedzić... Kierowcy jeżdżący bez kierunkowskazów,wymuszający pierwszeństwo. Śmieci wyrzucane przez okno-kiedyś koleś jadący przede mną wysypał sobie przez okno popielniczkę pełną petów... No i kierowcy jeżdżący pod wpływem upojenia alkoholowego-niekiedy po otwarciu drzwi wypadający na chodnik z "przemęczenia". A czego się boję? Boję się jazdy powyżej 100km/h po naszych drogach,zastanawiając się ,czy przypadkiem zaraz nie stracę zawieszenia.
tropico Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 wiele tego - ostatnio ludzie zakładający mocniejsze żarówki tudzież mający źle ustawione światła no i oszołomy, którzy zakładają do normalnych reflektorów "xenony", jak jade szczecin <-> warszawa nocą to po paru godz. można nerwicy i ślepoty dostać... - tiry uprawiające jazdę równoległą na A2 chociaż trafiają się złośliwcy w osobówkach, którzy maxymalnie przecigąją czas zjazdu na prawy pas - nie sygnalizowanie zamiaru manewru - przepustowość na światłach - nadmierne cwaniactwo ( szczególnie mowa o jeździe w Warszawie, takiej "pomysłowosci" to nigdzie indziej nie widziałem ) dalej to j.w
Marekpl Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Na drodze: 1. kierowcy co nie wiedzą jak i kiedy kierunki użyć 2. tych co w lusterka wsteczne nie patrzą 3. jak TIR z prędkością 93km/h wyprzedza TIRa jadącego 90km/h 4. sposób łatania dziur w nas (po złataniu nawierzchnia wystaje 10cm) 5. aut bez świateł 6. rajdowców (17 - 20 lat) którzy myślą że osiedlową drogą nie przejdzie żadne dziecko, nikt nie wyjdzie z zarogu itp. w autach: 1. wielki błękit lub fiolet bujący w oczy. czego się boję: 1. że mi ktoś w niuńkę przypie...rdzieli jak będzie próbował garaż tyłem zrobic na prakingu SuperHipermarkietu. (takie sztuczki juz widziałem że :gwizdanie:)
ykk Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Wszystko to co napisaliscie wczesniej + rowerzysci.. + traktory i caly sprzet rolniczy (ktore przewaznie nie sa oswietlone byle inny pojazd musi, ale rolnik to rolnik) Ktos powie gdzie maja jezdzic.. Ale czy obiektywnie na to patrzac nie sa wkurzajacy..? :gwizdanie:
audia4s4 Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 Wszystko to co napisaliscie wczesniej + rowerzysci.. + traktory i caly sprzet rolniczy (ktore przewaznie nie sa oswietlone byle inny pojazd musi, ale rolnik to rolnik) Ktos powie gdzie maja jezdzic.. Ale czy obiektywnie na to patrzac nie sa wkurzajacy..? :gwizdanie: No rowerzysci to podnoszą cisnienie,zwłaszcza gdy jadą we dwoch obok siebie
Flyer Opublikowano 17 Października 2007 Opublikowano 17 Października 2007 - nadmierne cwaniactwo ( szczególnie mowa o jeździe w Warszawie, takiej "pomysłowosci" to nigdzie indziej nie widziałem ) That's fuckin' right. W szczegolnosci na maxa irytujace jest jak stoi czlowiek w sznurze samochodow na "lewo lub prawo skrecie" (skrzyzowanie), a pierwszy lepszy cwaniak jedzie pasem jazdy na wprost i wjezdzajac na krzyzak - kierunek w lewo i skreca. Mimo, ze jestem spokojny i tolerancyjny to takich tylko wykastrowac
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się