Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Jaki prostownik wybrać


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam mam takie pytanie czy warto w coś takiego zainwestować? Jak to się sprawuje jeśli ktoś coś podobnego posiada i jakie ma parametry ładowania (takie faktyczne, nie mówię o danych producenta).

I ogólnie co sądzicie drodzy klubowicze :)

I może ogólnie ktoś się wypowie o prostownikach impulsowych.

9344881600_1293442413.jpg

A może jednak Warto pokusić się o coś porządniejszego??

Opublikowano

Zapomniałem foto wstawić. już jest. Chciałbym wiedzieć jakie są parametry ładowanie, jakie napięcie na początku, jakie przy końcu ładowania, ile amper ma faktycznie.

Opublikowano

Ja mogę Ci polecić coś takiego: http://www.sklepcentra.pl/sklep/bosch-ladowarka-automatyczna-p-1034.html?osCsid=3f594fccb428a1ef8ab11714f35a9ade . Jeśli robisz codziennie odcinki powyżej 10km to nie ma sensu kupować prostownika przy sprawnej instalacji w aucie.

Opublikowano

wszystko zależy od tego jaki masz akumulator. Standardowe ładowanie jest prądem 0.1C (gdzie C to pojemność akumulatora) np jak masz akumulator 74Ah to ładujesz prądem około 7,4A. Takie ładowanie jest optymalne dla akumulatorów kwasowo-ołowiowych. Oczywiście możesz tez ładować niższym prądem, ale wydłuży to czas ładowania. Prostownik, który pokazałeś ma max prąd ładowania 3,6A. czyli krótko mówiąc długo będzie ładował.... Dużą zaletą prostowników impulsowych jest ich wielkość i waga. Są małe i łatwo je schować, można nawet cały czas wozić w samochodzie. Jeżeli potrzebujesz prostownika tylko do tego żeby raz do roku podładować akumulator to jest to świetny wybór. Jeżeli natomiast masz już starszy akumulator, i będziesz musiał go częściej ładować to polecam zakup czegoś mocniejszego. Według mnie prostownik powinien mieć regulację prądu lądowania, tak abyśmy to my decydowali jakim prądem jest ładowany. Np jak rano chcesz jechać do pracy i nie możesz odpalić, to możesz ładować większym prądem niż zalecany, aby tylko jak najszybciej odpalić. Krótkie lądowanie większym prądem nie zaszkodzi akumulatorowi. A mając prostownik bez regulacji musisz czekać....

Opublikowano

Jeżeli chcesz mieć pożytek z prostownika to kup porządny na diodach lub tyrystorach o większej mocy

Prostownik impulsowy może Ci połaskotać akumulator a nie naładować

Opublikowano

jak już poprawiłem zarówno temat jak i dodałem wpis moze jednak coś porządniejszego.

Co powiecie na prostownik ETS 514 12v 15A

Znalazłem w kuszącej cenie 225 zł.

Opublikowano

Mam taki prostowniczek i nie narzekam. Maly, lekki i poreczny. 3.6A w zupelnosci mi wystarcza. Ladowanie mniejszym amperem jest ponoc "zdrowsze" dla naszych bateryjek. Posiada zabezpieczenie przed przeladowaniem i kiedy aku osiagnie odpowiednie napiecie przechodzi w tryb podtrzymania. Ogolnie polecam :good:

Opublikowano

Powiem ci ze mialem ten ze zdjecia i zdech po 6 miesiacach , raz sam go uzylem a pare razy pozyczylem znajomymi i lipa, pozniej kupilem w selgrosie Boscha C7 i jak narazie to nie narzekam jest niezly

Opublikowano

Powiem ci ze mialem ten ze zdjecia i zdech po 6 miesiacach , raz sam go uzylem a pare razy pozyczylem znajomymi i lipa, pozniej kupilem w selgrosie Boscha C7 i jak narazie to nie narzekam jest niezly

To trzeba go było na gwarancji wymienić :tongue4:

Mam taki i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę, a używam go już ze dwa latka.

Jak 3,6A za mało to można kupić dwie sztuki i będzie 7,2A za 120 PLN :)

Opublikowano

Powiem ci ze mialem ten ze zdjecia i zdech po 6 miesiacach , raz sam go uzylem a pare razy pozyczylem znajomymi i lipa, pozniej kupilem w selgrosie Boscha C7 i jak narazie to nie narzekam jest niezly

To trzeba go było na gwarancji wymienić :tongue4:

Mam taki i złego słowa o nim powiedzieć nie mogę, a używam go już ze dwa latka.

Jak 3,6A za mało to można kupić dwie sztuki i będzie 7,2A za 120 PLN :)

odalem ten do sklepu kase zwrucili i zakupilem sobie bocha c7
Opublikowano

Odgrzewam temat, gdyż od kilku dni zastanawiam się jaki prostownik kupić, żeby podładować akumulator (Centra Futura 77Ah 760A). Szukam czegoś w miarę przyzwoitego tak max do 180zł. Zastanawiam się nad kilkoma opcjami:

1. http://moto.allegro.pl/einhell-prostownik-6v-12v-8a-bt-bc-8-gwarancja-i1933094313.html

2. http://moto.allegro.pl/prostownik-napiecia-15a-plynna-regulacja-pradu-i1935309169.html

3. http://moto.allegro.pl/prostownik-agri-15-12-24v-105ah-mocny-niezawodny-i1928822137.html

Czy któryś z wymienionych jest w ogóle warty uwagi? A może polecacie coś innego?

Opublikowano

Jak pisałem wyżej mam Boscha C7 i jestem bardzo zadowolony. Podłączasz akumulator i możesz o nim zapomnieć i nic się nie stanie, utrzymuje stałe napięcie (nie ma efektu gazowania co skraca żywotność akumulatora) daje optymalny prąd ładowania. W pełni automatyczna maszynka. Mam jeszcze stary prostownik trafo-dioda który robił mi kiedyś elektryk w pracy i dobrze ładuje ale trzeba go pilnować bo mimo regulacji A to po pewnym czasie jak w każdym tego typu prostowniku napięcie pod koniec ładowania przekracza nawet 16V co jest szkodliwe dla akumulatora więc trzeba pilnować napięcia. Z takich bardziej tradycyjnych prostowników mogę Ci jeszcze polecić taki: http://moto.allegro.pl/prostownik-est-516-12v-15a-automatyczny-i1943613234.html .

Opublikowano

Ten prostownik pod koniec ładowania będzie dawał ponad 16V (jeśli ma dobry transformator) więc będzie występowało gazowanie i jeśli to potrwa za długo to skracasz życie akumulatora, ponadto może być duży problem kiedy nie ma korków do uzupełniania wody destylowanej w akumulatorze a takich akumulatorów jest coraz więcej. Prostownik który Ci zaproponowałem EST 516 ma stabilizator napięcia więc nie ma problemu. Ponadto po naładowaniu akumulatora przestaje ładować i przechodzi w tryb podtrzymania naładowania. Jest to bardzo chwalony prostownik między innymi na forum akumulator.pl .

Opublikowano

Ten prostownik pod koniec ładowania będzie dawał ponad 16V (jeśli ma dobry transformator) więc będzie występowało gazowanie i jeśli to potrwa za długo to skracasz życie akumulatora, ponadto może być duży problem kiedy nie ma korków do uzupełniania wody destylowanej w akumulatorze a takich akumulatorów jest coraz więcej. Prostownik który Ci zaproponowałem EST 516 ma stabilizator napięcia więc nie ma problemu. Ponadto po naładowaniu akumulatora przestaje ładować i przechodzi w tryb podtrzymania naładowania. Jest to bardzo chwalony prostownik między innymi na forum akumulator.pl .

nie wiedziałem o takich sprawach jak gazowanie.człowiek codziennie się czegoś uczy :)

Opublikowano

Spoko :wink4: . Kiedyś stosowano tyko takie zwykłe prostowniki, które miały tyko zabezpieczenie przed zwarciem przewodów i ewentualnie regulację prądu. Nie było z tym problemu bo kiedyś w każdym akumulatorze były korki i można było dolać wody destylowanej, poza tym akumulatory były bardziej "pancerne" i łatwiej znosiły gazowanie. Obecnie stawia się na akumulatory bezobsługowe i coraz rzadziej stosuje się korki, poza tym akumulatory są bardziej "wyżyłowane" i bardziej delikatne warto więc kupić lepszy prostownik z zabezpieczeniami i stabilizacją napięcia. Prostownika nie kupuje się raz w roku, tylko mamy go na długie lata, warto więc zainwestować w lepszy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...