Strefa motocyklistów

[Lulek 0]

Cbr F3 jakies bym poszukal, jak stunty itd To będzie sluzyc

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

[MaciekW. 2]

Jest u mnie do sprzedania CBR F3 w dość ładnym stanie; z tego co kojarzę to chłopak ceni 4900zł

[sebek 0]

Ostatnio miałem niezbyt miłą przygodę, mianowicie mój wysłużony AGV GP Tech spadł mi na glebę z motocykla i niestety pękł...

Szukam teraz czegoś fajnego tak do 2tys, co możecie polecić?

zainteresował mnie Shoei XR1100

[Frodus 3]

Chodzi za mną CBR 600RR rocznik 2003-2004 ale trochę się boje

Może na następny sezon uda mi się troche pieniędzy odłożyć, o ile A4 nie zrobi żadnych kosztownych niespodzianek

[MaciekW. 2]

Nie piszesz nic o swoim doświadczeniu z motocyklami więc nie wiem czy to będzie Twoje kolejne czy pierwsze moto; napiszę tak:

Przemku miałem ponad 4 sezony Yamahę FZS 600 Fazer; sprzedałem w tym roku w lutym. Było to moje pierwsze moto, nie tylko jak nieraz piszą "poważne" moto ale w ogóle mój pierwszy motocykl. Czasem pojeździłem czyimś Simsonem, MZ-etą na zasadzie przejechania kilkuset metrów na jakiejś bocznej drodze czy placu i to było moje całe doświadczenie z motocyklami, ale zawsze marzyłem o moto, tak pragnąłem że dopiąłem swego i w końcu kupiłem Fazerkę. Między czasie robiłem kurs na kat. A. Przez te ponad 4 lata nigdy nic złego mnie nie spotkało, żadnego wypadku, stłuczki parkingówki, nigdy nie wywrócił mi się motocykl nawet w trakcie postoju.

Wydaje mi się, że moja receptą na tą całą szczęśliwą jazdę było kilka rzeczy a mianowicie to, że pewne wydarzenia w moim życiu (studia dzienne, praca, małżeństwo i narodziny syna) splotły się w tym samym czasie i na zakup upragnionego motoru musiałem chwilę poczekać. Sytuacja życiowa unormowała mi się gdy miałem 27 lat i dopiero wtedy mogłem dokonać zakupu. Chodzi mi o to, że miałem już trochę oleju w głowie i wyobraźni. Do sprzętu przyzwyczajałem się powoli i z respektem- pamiętam jak w trakcie pierwszego sezonu jechałem z prędkością 80km/h to miałem wrażenie, że zapierdalam że ho ho Wypadki zdarzały się zawsze i zdarzać się będą, ale uważam że wypadek spowodowany splotem niefortunnych zdarzeń to coś innego niż wypadek spowodowany przez brawurę i głupotę (np: popierdalanie z prędkością grubo ponad 100km/h w gęsto zabudowanym terenie) Trzeba mieć świadomość konsekwencji jakie się poniesie powodując wypadek przez swoją głupotę- jedna strona medalu że możesz zrobić komuś krzywdę (śmierć/kalectwo) i zawsze w Twojej głowie to pozostanie a druga sprawa to nie chciałbym być rośliną do końca życia i zafundować swojej żonie życia usłanego wymienianiem moich osranych pampersów

Dodatkowo na swój motocykl ciężko pracowałem i traktowałem go jak coś więcej niż tylko poskręcane śrubkami w całość części.

Myślę więc, że nie masz się co obawiać 600RR - olej w głowie i respekt do maszyny i myślę że powoli sprzęta ogarniesz

---------- Post dopisany at 16:01 ---------- Poprzedni post napisany at 16:01 ----------

Łoooo matko, ale wypisałem elaborat

[lapek85 2]

Czy ktoś z was używa nawigacji Garmina z mapami topograficznymi jak jeździ w terenie quadem, crossem, enduro ?

[blazej25 4]

Pod koniec czerwca naszła mnie wielka ochota na moto, zrobiłem prawko w miesiąc. Moim pierwszym poważnym moto będzie albo już praktycznie jest Yamaha YZF-600 Thundercat

[mcm 0]

Duży jak na pierwsze moto ale dobrze się prowadzi

Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez mcm

[blazej25 4]

Uczyłem się na 600-ce więc tylko taki szukałem. Mi tam się podoba, do rekreacji jak znalazł. Widzę, że kolega również kocura ujeżdża więc parę słów jako użytkownik może powiedzieć.

Edytowane 14 Sierpnia 2014 przez blazej25

[Frodus 3]

Dzięki Maciek, za odpowiedź. Moto już jeździłem wcześniej dosyć dużo, z tym że 250 to była max pojemność. Respekt przed nadmierną prędkością mam.

Kiedyś na skuterku jadąc 50km/h trafiłem na jakieśczarne ptaszysko które wyleciało z gęstych przydrożnych krzaków.

Oczywiście gleba, plastiki połamane itd. dookoła dużo piór ale przez taką można powiedzieć "głupią" sytuacje przejrzałem na oczy jeśli chodzi o prędkość, bo co by było jakbym takiego strzała zaliczył przy np 150km/h

[lapek85 2]

Wczoraj jechałem crossem po asfalcie ponad 100km/h(wracając z leśnej orki) i tak fajnie z przodu nade mną leciał samolot, spojrzałem na niego podnosząc głowę lekko do góry i jak mi nagle poderwało kask do góry za ten daszek na przodzie to zasłoniło mi oczy.

Zaklinował się tak na głowie, że jedną ręką nie mogłem go obniżyć, nic nie widziałem i jechałem tak przez dobre kilkadziesiąt metrów zanim prędkość spadła i udało mi się dziada naprostować.

Dodam, że miałem ogromne szczęście myślę, że nawet mogłem zginąć, bo na poboczu z jednej i drugiej strony pełno drzew.

Po tej akcji musiałem sobie zrobić dłuższą przerwę, by móc jechać dalej.

Powiem wam, że się czuję jakbym dostał drugą szansę od losu...

Edytowane 16 Sierpnia 2014 przez lapek85

[Frodus 3]

No powiem Ci miałeś fart.

Chociaż dużo jest takich sytuacji przez które człowiek zaczyna inaczej patrzeć na świat

[wypsiu 3]

600-setka jest dobra na start oczywiscie trzeba sie z nia dobrze zaprzyjaznic....

Jesli ktos szuka Cebry 600 to przymierzam sie do sprzedania swojej lalki...

Honda CBR 600 Fi4 rok 2005 przebieg 12 tys km po serwisie nowe gumy.

Edytowane 16 Sierpnia 2014 przez wypsiu

[mcm 0]

cena ?

[Frodus 3]

Widać zadbana, a przebieg powala z nóg

Kiedyś znajomy dał mi się przejechać R1, nie wiem ile to miało 1000 czy 1100 pojemności, ale jednego nie zapomne - ten potwór wolno nie może

[wypsiu 3]

Marcin jak jestes zainteresowany to dawaj na PW.....

Widać zadbana, a przebieg powala z nóg

Przebieg jest ori mam papiery i potwierdza to stan motoru,bede zmuszony chyba sprzedac bo potrzebuje kasy......

[ParasoleK 5]

Ładna sztuka Ja po długiej przerwie też wróciłem na 2 kółka.Pierwsza przejażdżka tydzień temu ale radość niesamowita Ponad 2 lata temu miałem niepoważny ale poważny upadek.Niby nic się nie stało,predkość w granicach 50km/h,samochód na czołówce,złamanie otwarte przedramienia.Dochodziłem do siebie prawie 2 lata w międzyczasie problem ze zrostem jednej kości,drugi zabieg ale już bez otwierania ręki tylko taka korekta igłowa,sanatorium i ręka doszła do siebie chociaż i tak dalej da się ją odczuć.Wypadek miałem na swoim pierwszym motocyklu po zrobieniu prawka mianowicie hondzie cb500 jak ktoś tam wyżej pisał.Myślałem też nad banditem ale z racji że nie śmigałem wcześniej na niczym tzn żadne skutery itd wybór padł na 500 bo chciałem na spokojnie rozpocząć przygodę z moto.Moim zdaniem 500 jak dla początkującego kierowcy daje niezły fun z jazdy jak ktoś się przesiądzie z samochodu Można się na spokojnie przyzwyczaić do motocykla,opanować różne manewry itd jak na 1 sezon jest naprawde wporządku.Motocykl chodliwy więc ze sprzedaża ktoś nie bedzie miał problemu i kupnem swojego wymarzonego motocykla Ale to już jest kwestia jak ktoś się czuje na siłach itd bo są ludzie co kupują na pierwsze 600 i smigają bezwypadkowo jak kolega wyżej opisywał.Reguły nie ma.Ale olej w głowie to podstawa przy tym sporcie.Jak kupowałem honde koleś z komisu mi opowiadał ze kiedyś przyjechał do nich młody chłopaczek 18 lat który dopiero zrobił prawko z ojcem.Syn napalił się na R1 na pierwsze moto oni mu jednak odradzali itd bo też byli motocyklistami.Tata był nadziany synek chciał R1 ale chłopaki byli wporządku i nie sprzedali im tego motocykla.Potem słyszeli że gdzieś niedaleko kupili tą R1 ale chłopak sie na niej zabił.Sorka za takie rozpisanie.Szerokości

[Damian 2]

Panowie moja Honda Deuville na sprzedaz. Koncze z motocyklami :/

[piotrek27 0]

Panowie mam pytanie czy ktoś na forum posiada Yamahe TDR 125, bo mam kilka pytań związanych z tym motorkiem, mała pojemność, ale radzi sobie.

[Frodus 3]

Ja się przyłącze z pytaniem. Dziś (tzn wczoraj) śmigałem troche Hondą CBR600rr na którą byłem napalony. Musiałbym poszukać kogośw okolicy kto ma GSX-R 600 K6 lub K7.

Może ktośz was ma taka miotłe odrzutową i mógłby opisaćswoje wrażenia, wady zalety. Tak ogólnikowo