Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Dziwny dzwiek po odpaleniu na zimnym silniku


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a co to EZEKTOR i gdzie on jest i poco ??????????????

Opublikowano

Eżektor to jest to ustrojstwo co zaznaczyłem czerwonym kółkiem na foto

Audi_a4_b6_112_E_EKTOR.jpg

Opublikowano
Eżektor to jest to ustrojstwo co zaznaczyłem czerwonym kółkiem na foto

http://s1.postimg.org/6ompi9tgr/Audi_a4_b6_112_E_EKTOR.jpg

ale czyściutko...hmm:naughty:

---------- Post dopisany at 10:47 ---------- Poprzedni post napisany at 10:42 ----------

Może zawór .........jowy.

---------- Post dopisany at 21:22 ---------- Poprzedni post napisany at 21:17 ----------

Zauważam, że silnik ALT bazuje na oleju i elementach, przez które on przełazi. Wystarczy, że jeden element się skończy, to ciągnie za sobą kolejny. Zauważcie, że wszystkie te wątki w tym A4 B6 dotyczą hałasów silnika.

Co może hałasować.

Każda rzecz z osobna lub dwie lub wszystkie razem.

Więc zawór wysokiego ciśnienia, wariator, napinacz łańcucha rozrządu, łańcuch rozrządu.

Sporadycznie ktoś miał problem ze szklanką.

Nie wymieniam już takich elementów jak plastyki silnika typu czwórnik, odma, które również wpływają na pracę silnika, utrzymując ciśnienie w układzie. Również ezektor (eżektor).

u mnie po wymianie węży podciśnienia z eżektorem silnik jakby lepiej pracuje

Opublikowano

Przemek czyściutko bo to fotka sprzed roku; zaraz po zrobieniu remontu silnika :naughty: aż miło było patrzeć bo czyściej miałem pod maską niż wewnątrz auta :decayed:

Opublikowano

ja myslalem na pocztaku ze przerobiles w fotoszopie ;p;p ja tez tak zrobie ze bedzie czystko ;-) fajnie to wyglada

---------- Post dopisany at 23:29 ---------- Poprzedni post napisany at 23:28 ----------

po czytaniu tego wszystkiego chalas na zimnym jest przez wariator i nastawnik a halas na cieplym przez lancuch i napinacz dobrze rozumiuje??

Opublikowano

zle rozumujesz , halas na zimnym przez hamulec wariatora , hałas na cieplym przez zawor sterujacy wariatorem, jesli masz uszkodzony napinacz lancucha to halasuje i na zimnym i na cieplym i jest to inny halas niz z uszkodzonego wariatora czy zaworu.

Opublikowano

to juz wiem czyli lancuch i napinacz narazie nie musze wymieniac ;d jestem spokojny tak jak ci pisalem we wrzesniu biore od ciebie wariatora beny ;-)

Opublikowano

Witam, orientuję się ktoś jaki potencjał steruje zaworem wysokiego ciśnienia? Mam uszkodzoną wtyczkę do zaworu i zastanawiam się czy trzeba wymieniać z całym przewodem czy można sobie pozwolić na lutowanie (bo sama wtyczka chyba nie rozbieralna?)

Opublikowano

Ja bym dołamał tą Twoją wtyczkę, tak aby wyciągnąć przewody razem z pinami - bez ich uszkodzenia. Wyciągnięte przewody z pinami wprowadzić do nowo nabytej wtyczki - nowej z ASO lub używanej skądś. Nie byłoby wówczas potrzeby lutowania. Jeśli zaś masz ułamany przewód, to wg mnie nic nie stoi na przeszkodzie aby przewód ten polutować i zaizolować termokurczem i taśmą. Co do potencjału to nie wiem o jakiej wartości on jest. Czy jest to 5V czy 12V z AKU i czy napięcie to jest w prost ze sterownika czy pośrednio przez jakąś cewkę (transformator) z tranzystorem. Jak coś to polutuj - nie jest to sonda lambda. Sondy lambda nie powinno/nie wolno lutować, ponieważ zmieniają się parametry przewodu, jak np. pojemność, tłumienność - a parametry te wpływają na kształt sygnału sinusoidalnego. Tu na zaworze występuje tylko napięcie zasilania i to w krótkich impulsach.

Proponuję wymianę wtyczki jak pisałem wyżej - bez lutowania.

Opublikowano

Nic nie łamać, tylko wsuwka do włosów, odcinasz końcówkę tak żeby zostało z 2,5 - 3 cm, lekko zaginasz końce do środka ( minimalnie ) i wkładasz w starą wtyczkę - piny powinny same wyjść.

Opublikowano

Zastanawiałem się właśnie czy jest to napięcie stałe czy zmienne. Przy zmiennym wiem ,że mogą być zakłócenia sygnału. Dzięki za podpowiedź.

Opublikowano

Sterowanie zaworu to 12V bezposrednio ze sterownika, mozesz smialo lutowac. Ja mam pare takich wtyczek z roznymi przewodami , jak sprawdzam zawor to podlaczam go bezposrednio pod zwykly zasilacz laboratoryjny. Zawor nie ma plynnej regulacji jak w silniczkach krokowych jest tylko opcja ON i OFF.

Opublikowano

Przeczytałem 32 strony i się zastanawiam co może być u mnie, nie jest to stukot z filmów, mi chodzi o stukot który jest słyszalny tylko wewnątrz auta, na zimnym i na ciepłym, dobrze słyszalny do 100km/h, tak jakby coś przynosiło dźwięk na obudowę. Jestem laikiem, proszę o pomoc. Z tego co czytam to chyba napinacz albo łańcuch, ten dźwięk jest taki bardziej głuchy, jak daje na N staje się mniej słyszalny albo wcale, auto jest z 2003 roku i ma przejechane 56 tys potwierdzone w 4 serwisach audi w pl i de

Zapomniałem dodać że mam 2.0 fsi mulitronic 110 kw

Opublikowano

kolego shearer to co stuka to walniety wariator, niestety tez kupilem auto z ta usterka nie spodziewajac sie jaki jest koszt naprawy , sam wariator ok 1500zl a do tego najlepiej zawor sterujacy tym wariatorem 1000zl , do tego robocizna . Sam za rada kolegow z forum postanowilem nic z tym nie robic do mometu az zacznie stukac na cieplym . Musisz tylko lac dobry olej i filtr oleju najlepiej oryginalny.

Teraz moje pytanie. Co się dzieje w tym magicznym przełomowym momencie kiedy (JAK NA MOJE ŁAŃCUCH LUB WARIATOR) zaczyna halasować na cieplym silniku?

Opublikowano

Ta magiczna jak dla ciebie chwila , to moment w ktorym pierscienie z zaworu sterujacego wytra glebokie rowki przez co nie trzymaja cisnienia oleju w wariatorze. Lub wytarcie tloka w zaworze sterujacym przez co sam zawor nie jest w stanie utrzymac cisnienia w wariatorze. Z braku odpowiedniego cisnienia oleju w komorach wariatora ten przy naglej zmienie obrotow (zmian fazy) zaczyna stukac . stuka na cieplym bo olej jest zadszy i szybciej ucieka przez pierscienie i zawor sterujacy.

ef5gtjxo.jpg

Opublikowano
W przypadku auta którym się zajmuję jest dźwięk przez pierwsze 2 sekundy (niby standard :facepalm: ), a później po rozgrzaniu zaczyna "klekotać" - także stadium zaawansowane.
Czy podczas akcji wymieniałeś również zawór wysokiego ciśnienia? Bo regenerując/wymieniając wariator po X czasie znowu się wytrze hamulec i cała reszta powróci jak bumerang...?
Z innej beczki - jaki jest powód tej awarii. Rozumiem ze wariator wyciera się z braku oleju, a brak oleju jest spowodowany zaworem który go po prostu upuszcza kropelkami przez te parę godzin. A co powoduje awarię zaworu???

Dodatkowe pytanie. Co może się wydarzyć jeżeli tego nie naprawię. Oczywiście to czysto teoretyczne pytanie bo nie mam takiego zamiaru. Chodzi mi o to co mogło się dzięki temu dodatkowo uszkodzić o czym może jeszcze nie wiem....

Opublikowano

Podpinam się pod ostatnie pytanie MariuszaGDA w powyższym poście. U mnie też zaczyna sk..wiel hałasować; myślałem że wytrzymam z tematem do kolejnej wymiany rozrządu i wtedy przy okazji zrobię rozrząd + wariator + zawór, ale do wymiany rozrządu zostało mi jeszcze 30 tys km a to u mnie prawie rok jazdy :(

Opublikowano

Panowie. Wy dalej atakujecie te tematy. Tyle razy były wałkowane. Sam przerobiłem wszystko od zera. Czytajcie wszystkie tematy w tym 2.0. Jak przeczytacie wszystkie posty, to będziecie mieli same odpowiedzi.

Zacznijcie pprzykładowo od mojeo wątku tutaj:

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/231132-halas-po-rozgrzaniu-silnika/page-7#entry3891977

przez

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/231132-halas-po-rozgrzaniu-silnika/page-9#entry3977812

po końcówkę, w której zapodałem dwa filmiki przedstwiające klekotanie zagrzanego silnika na starym zaworze sterującym i na nowym zaworzez z ASO:

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/231132-halas-po-rozgrzaniu-silnika/page-10#entry4006542

BenyA4 rozkminił dokładnie wariator i to, że na początku podczas uruchamiania silnika występujący terkot spowodowany jest hamulcem, który nie się nie blokuje, wyciera ściankę w metalu. Jest dokładnie ozdjęciowane co i jak w tym temacie.

Jeśli natomiast po uruchomieniu się już silnika, silnik ogrzewa olej i zaczyna pojawiać się kolejny nowy hałas: terkotanie, klekotanie żurawi i iine wymyślone nazwy dźwiękowe, to pozostaje w pierwszej kolejności do podstawienia zawór wysokiego ciśnieia. Opisywałem, że należy objąć ręką ten zawór i wyczuć w dłoni czy zawór (trzpień) klekota.


Wiem, że każdy oszczędz jak może. Niestety, ja kupiłem taki samochód, w którym wiele musiałem przez czas dwóch lat wymienić. Wymieniłem prawie wszystko. Zostało mi tylko zrobiene remontu pierścieni, gdybym chciał się pozbyć zjadania 0.5litra oleju na 1tys. km oraz zrobienie zawieszenia, które mogłoby lepiej pracować - nie tak twardo jak aktualnie. Niestety. Smochody, które posiadamy, mają po 13/12lat (2001/2) i od tamtej pory nic przy nich nie było robione.

Teraz czas pokazuje, że przychodzi moment na wymianę koztownych elementów, których nie zawsze da się zregenerować lub podstawić z innych modeli.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...