Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOTY WARSZAWSKIE - każdy wtorek g. 19:00.


Kolkov

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba zaczynamy gadać jak stare pierniki :evil:

Przyznać się, który w młodości :naughty: był: gitem, depeszem, punkiem, metalem albo grunge'm? (kolejność przypadkowa, nie odzwierciedla chronologii)

Dla tych młodych ludzi to może być jak najbardziej prawdziwe i wiarygodne. Tak jak dla części z nas git, depesz, punk, metal czy grunge

W ten sposób dzieciaki budują swoją tożsamość :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 84 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • poziek

    5808

  • Reggi

    5029

  • moskal

    4900

  • Flyer

    3009

Top użytkownicy w tym temacie

ragga coś masz do ono :naughty: :gwizdanie:

Wiedziałem , że ktoś sie do tego przyczepi ..i czułem w moczu ze bedziesz to Ty :tongue4:

Zbieżność przypadkowa ..do Łukasza nic nie mam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba zaczynamy gadać jak stare pierniki :evil:

Przyznać się, który w młodości :naughty: był: gitem, depeszem, punkiem, metalem albo grunge'm? (kolejność przypadkowa, nie odzwierciedla chronologii)

Dla tych młodych ludzi to może być jak najbardziej prawdziwe i wiarygodne. Tak jak dla części z nas git, depesz, punk, metal czy grunge

W ten sposób dzieciaki budują swoją tożsamość :gwizdanie:

a kto Ci sie przyzna do tego :tongue4::wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznać się, który w młodości :naughty: był: gitem, depeszem, punkiem, metalem albo grunge'm? (kolejność przypadkowa, nie odzwierciedla chronologii)

Kurna co to Git i depesz ? :D

Każdy ma jakieś młodzieńcze zawirowania emocjonalne ect. i u każdego objawia sie to inaczej ..ale nigdy nie ciągałem elementów garderoby na smyczy :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jarałem blanty :decayed:

I przestańcie źle "wymawiać" (wypisaywać) słowo EMO.. to musi być miękko i melodyjnie powiedziane.. (fonetycznie): iIMO, IMOł :polew: :polew: Tak z angielskiego bardziej.. :nabijasie:

_________________________________________________

AndyN depeszowców to znam.. ale Git ? w sensie Goci ? Bo tak to wiem, ale Git - Gitowcy to nie za bardzo :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

git, gotowcy, git-ludzie. To chyba bardziej pokolenie mojego ojca ... :mysli:[br]Dopisany: 18 Wrzesień 2008, 14:55_________________________________________________Soma w PB :naughty::decayed:http://wiadomosci.wp.pl/gid,10372520,gpage,1,img,10372530,galeria.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://kondolencje.geremek.pl/kondolencje/gbook.php

Przeczytajcie chociazy 1-wsza "kondolencje" z gory. Naprawde czesc ludzi w tym kraju rodzi sie przez odbyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jarałem blanty :decayed:

Też jarałem ale się nie zaciągałem :decayed:

hmmm... śmiem powątpiewać czy któryś z was pali blanty... są napewno tacy którzy to robą ale wiekszość zwas ma złe informacje zatraciła sie definicja blanta ostanio... ludzie wy palicie jointy a nie balnty: jak różnica? bardzo duża... joint jest kręcony z blety a blant z prawdziwego liścia tytoniu.. takiego jak się robi cygara ! ktoś z was pali cygara z mery? raczej nie... ja cohibom nigdy sie niezaciągam bo kto pali cygara wie że nie można się zaciągać prawdziwe blanty strasznie rozpie.... płuca.. nikt już blantów nie pali :gwizdanie: :kox:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem kiedyś dresiarzem.

a ja nie poddałem się presji społeczeństwa i nadal jestem :tongue4: :tongue4: :tongue4: :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://kondolencje.geremek.pl/kondolencje/gbook.php

Przeczytajcie chociazy 1-wsza "kondolencje" z gory. Naprawde czesc ludzi w tym kraju rodzi sie przez odbyt.

taki naród :kwasny:[br]Dopisany: 18 Wrzesień 2008, 17:54_________________________________________________

Ja byłem kiedyś dresiarzem.

a ja nie poddałem się presji społeczeństwa i nadal jestem :tongue4: :tongue4: :tongue4: :tongue4:

musisz auto zmienić na jakiś dresowóz czy coś :polew:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem kiedyś dresiarzem.

a ja nie poddałem się presji społeczeństwa i nadal jestem :tongue4: :tongue4: :tongue4: :tongue4:

:D:nabijasie:

Ja byłem kiedyś dresiarzem.

EDIT: ... i piłem Stronga w puszce.

Jakoś nie moge sobie Ciebie wyobrazić w drechach :decayed::polew:

Ja byłem wykolczykowny :tongue4::decayed: nosiłem superstary i szerokie bojówki :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_________________________________________________

Ja byłem kiedyś dresiarzem.

a ja nie poddałem się presji społeczeństwa i nadal jestem :tongue4: :tongue4: :tongue4: :tongue4:

musisz auto zmienić na jakiś dresowóz czy coś :polew:

auta nie koniecznie trzebia zmieniac :wink4: wystarczy zmienic drzwi na przezroczyste aby mozna bylo widziec dresik :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O k**wa to to już piątunio, czy jak do hu.. :>

wszyscy ujarani??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jarałem blanty :decayed:

Też jarałem ale się nie zaciągałem :decayed:

hmmm... śmiem powątpiewać czy któryś z was pali blanty... są napewno tacy którzy to robą ale wiekszość zwas ma złe informacje zatraciła sie definicja blanta ostanio... ludzie wy palicie jointy a nie balnty: jak różnica? bardzo duża... joint jest kręcony z blety a blant z prawdziwego liścia tytoniu.. takiego jak się robi cygara ! ktoś z was pali cygara z mery? raczej nie... ja cohibom nigdy sie niezaciągam bo kto pali cygara wie że nie można się zaciągać prawdziwe blanty strasznie rozpie.... płuca.. nikt już blantów nie pali :gwizdanie: :kox:

Kolego Blant to jest słowo, które już na dobre jest zakorzenione w nasz wspaniały język i właśnie oznacza tyle co joint, skręt, lolek, lulek, gibon, bat, wąs, pacan czy jak to kto nazywa.. :decayed: Nie rozróżniałbym tego tak restrykcyjnie, to jest tak jakbyś powiedział "Nie mówi się niezła bryka, bo prawdziwa bryka, czyli bryczka to jest czterokołowy pojazd konny, lekki, odkryty, resorowany, często używana w Polsce, na wsi w celach gospodarczych i komunikacji.. a to, to jest niezłe auto.." :kox: :kox:

A w ogóle to Bill się tym nie zaciągał.. :decayed: :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...