JUZIU Opublikowano 12 Października 2011 Opublikowano 12 Października 2011 Po co schodzicie z tematu.. Wrogów LPG zawsze będzie tyle co zwolenników, głównie dlatego, że albo mieli założone gówniane instalacje, albo dlatego, że szkoda im kasy na porządną instalację więc jeżdżą na benie i w krytykując LPG poprawiają sobie humor. Ja też jeździłem kilkoma gazowniami, zresztą nadal jeżdżę, robię duże przebiegi i jakoś problemów nie ma. Póki co gaz nadal się opłaca, idzie zima więc normalnie jak co roku ceny LPG idą w górę. Zrozumiałbym panikę gdyby benzyna taniała, albo chociaż stała w miejscu. Też podrożała. Oszczędność jest mniejsza, ale i tak rzędu 25-35%, więc gdzie tu brak opłacalności? Na LPG powinni się decydować ludzie robiący duże przebiegi, dla których oszczędność kilkanaście złotych na 100km będzie zauważalną ulgą, i którym się taka instalacja w miarę szybko zwróci. Chcecie taniej jeździć to noga z gazu. racja też uważam że lpg nadal sie opłaca i nie odczuwam wielkich różnic na lpg a Pb i do tego nie mam wypasinej instalacji a auto po wirusie
Luka3s Opublikowano 12 Października 2011 Opublikowano 12 Października 2011 Ford F-150 z malym 5.4 V8 :> ... xD i narzeka na spalanie
variocustoms Opublikowano 12 Października 2011 Opublikowano 12 Października 2011 Nie na spalanie tylko na cene Lpg
julo23 Opublikowano 12 Października 2011 Opublikowano 12 Października 2011 ja na pełnej butli (60litrów) robię 350km .....czyli za 160zł :gwizdanie: Czyli na 1000km musisz wydać 450zł. Ja na baku gnojówki robie 1000km. Wchodzi 65L po 5.10zł = 330zł :gwizdanie: Diesle ponoć sie bardzo psują... ja mam zavirusowanego na 170KM i zero usterek od 2 lat. Więc nie ma co generalizować że sie zaraz cos wysra. Jak jest egzemplarz utrzymany i się o niego dba i przestrzega zasad użytkowania diesla. Także diesel nadal sie dobrze trzyma cenowo Miałem kiedyś auto na gaz, bardzo sobie chwaliłem ale irytowało mnie tankowanie 2 rodzajów paliwa. Cżłowiek dużo nie leje PB bo szkoda z balastem jeździć. No i irytuje krótki zasięg na LPG. Pozatym zawsze jakoś dziwnie mi ubywało paliwa na długiej trasie, a jechałem na LPG. Troche to dziwne było. Pozatym było OK. Żadnych usterek nie zanotowałem przez LPG. Jak ktoś ma już LPG i do tego bezawaryjne auto to bym sie nie przejmował tylko jeździł. Bo bez względu na to na czym się jeździ, ile sie wydaje na paliwo, najważniejsze jest żeby sie nie psuło. Wtedy dopiero są koszta... :gwizdanie:
Czaro_22 Opublikowano 13 Października 2011 Opublikowano 13 Października 2011 Pozatym zawsze jakoś dziwnie mi ubywało paliwa na długiej trasie, a jechałem na LPG. Troche to dziwne było. Przy instalacjach LPG zawsze podawane jest jeszcze 5 % paliwa + powietrze + LPG
Ciepły Opublikowano 13 Października 2011 Opublikowano 13 Października 2011 Ja ostatnio zgrzeszyłem i pomyślałem o gazie dowiedziałem się co i jak (cena, czas, ceny) i się rozmyśliłem ... Gdybym 2 lata temu od razu obrał ninie w gaz może by się zwróciło teraz już za późno :gwizdanie: Ciepły ale ty gadasz głupoty znasz jednego z lepszych gazowników i takie herezje siejesz .... dobrze wiesz, że jeśli się jeździ a nie turla samochód do kościoła to instalacja Ci sie zwróci ... No właśnie z Marcinem rozmawiałem i wspólnie stwierdziliśmy że to teraz nie ma sensu ... Chociaż, gdybym się zdecydował zostawić ten samochód to może bym założył nitro Brakuje mi Q i to jest główny powód moich przemyśleń
KANAL Opublikowano 14 Października 2011 Opublikowano 14 Października 2011 Ktos pisal ze 70% miasto 1.8T nigdy nie spali 10l LPG - miasto miastu nie rowne. Ja mieszkam w 50tys miescie gdzie wieczorem jest praktycznie pusto - jade spokojnie przez miasto 50km/h i moge jechac na tempomacie. Kazdy ma inna noge - ja majac FIS lubie na niego zerkac i zbijac litry. Pisalem juz w jakims temacie ze jadac w tym roku na wakacje, jeszcze bez LPG, spalilem 7,2l/100km benzyny. Za 305zl zrobilem 820km - mowa o benzynie. Polowa drogi spowrotem to bardzo spokojna jazda do 80km/h. Mimo wszystko ja czuje roznice pomiedzy LPG a PB. Nie zdecydowal bym sie na instalke gdybym mial wylozyc z pieniedzy z konta ale trafila sie fucha i instalacja wyszla mnie prawie za darmo - nie liczac pracy. Poza tym paliwko tez nie tanieje - 5,19 - 5,21 to normalna cena.
variocustoms Opublikowano 14 Października 2011 Opublikowano 14 Października 2011 wczoraj widziałem na Shell'u na obwodnicy Poznania 2,95 za LPG, kogoś chyba posrało, w zeszłym roku tankowałem na Shellu LPG za 2,14 taki sam gaz
Peterka Opublikowano 15 Października 2011 Autor Opublikowano 15 Października 2011 Witam, Tak jak pisałem wcześniej chciałem podzielić się spalaniem mojego 1.8T po mieście - Opole. Jazda normalna bez szaleństwa. Przejechałem 300 km i dotankowałem znów do pełna i wyszło 10.8L. To całkiem przyzwoity wynik. Teraz podejme jeszcze decyzje czy zostawić LPG czy nie. A co do cen to faktycznie rosną i LPG i PB też. Pozdrawiam
ksiadz99 Opublikowano 15 Października 2011 Opublikowano 15 Października 2011 wyszło 10.8L bardzo ładny wynik, benzyny przy tym nie podjada? ktoś pisał wcześniej, że podjadanie benzyny podczas jazdy na LPG jest normalne - a nie jest
Peterka Opublikowano 15 Października 2011 Autor Opublikowano 15 Października 2011 Witam, Kolego 10.8 litra po mieście ale to spalanie dotyczy benzyny. Pozdrawiam
adrianus Opublikowano 15 Października 2011 Opublikowano 15 Października 2011 f*ck, a mi zre prawie 15l lpg/100km po miescie i tez go nie paluje. ale na 19'' i ostatnio tylko na krotkich trasach :/ na trasie do wawy ostatnio wyszlo mi 13l, no ale nie jechalem wolno, sporo redukowania i wyprzedzania badz co badz cena gazu to kosmos teraz, tankujac przed urlopem zalalem za 2,39, po 2 tygodniach przylatuje do cudownej Polski i 2.89pln
Peterka Opublikowano 15 Października 2011 Autor Opublikowano 15 Października 2011 Kolego, ale gazu przy moze ciut dynamiczniejszej jezdzie tez pali mi 14-15. A teraz przy tej cenie wyłączyłem gaz i zalałem benzyne na full i wyszło takie spalanie. Koła 18'' 225. Pozdrawiam
julo23 Opublikowano 15 Października 2011 Opublikowano 15 Października 2011 Mniej więcej spalanie w B6: 1.8T gaz ok.14L x2.70 = 38zł benzyna 10 x 5.20= 52zł diesel 6.5L x 5.10 = 33zł Może komuś tam pali mniej gazu, może komuś tam pali więcej niż mnie ropy. wychodzi mniej więcej podobnie gaz do diesla. Benzyna niestety sporo drożej. Ja powiem tak, jak ktoś już ma instalacje na gaz, lub już ma diesla to nie ma tragedii bo i tak jest taniej niż na benzynie. Gorzej jak musi dopłacić do tego - wyższy koszt nabycia diesla czy założyć instalacje gazową. Wtedy już można sie zastanawiać czy sie kalkuluje, w zależności jak dużo sie jeździ.
andegrand Opublikowano 15 Października 2011 Opublikowano 15 Października 2011 od nowego roku ropa ma być 20gr droższa od benzyny i ma tak jakiś czas zostać
Peterka Opublikowano 15 Października 2011 Autor Opublikowano 15 Października 2011 Wspomne raz jeszcze o tym, że gdy mamy LPG dolewamy benzyny i to jest około 1-1,5 Litra na 100km. Chodzi również o odpalanie na benzynie poki auto nie złapie chociaż tych 40stopni. A to dodatkowy koszt 6-7zł do LPG. Wiec z 38 robi się około 45zł. Ale wiadomo jakby nie liczyć gaz jest troszkę tanszy i to jest fakt. Najlepszą opcją jest diesel, w którego nie musimy wkładać sporo pieniędzy na naprawy. Nawet po podwyżce na 5,5 zł ropy będzie się opłacać w stosunku do innych paliw. Nie wliczam tylko jakiś głupich awarii w tdi, bo wtedy całe nasze oszczędzanie znika po jednej wizycie u mechanika. Pozdrawiam
DeeJay_Kill Opublikowano 15 Października 2011 Opublikowano 15 Października 2011 Ja na razie jeżdżę moim A4 AFN'em w automacie - jednak 9-10l tankuję na 100km, w zimie nawet pod 12 podchodzi (miasto). Robię też A6 z 2.8 quattro dla siebie (na szczęście jest LPG) i z tego, co wiem, spalanie gazu ma wynosić ok. 16l (również miasto). Chyba czas, żeby sobie trochę ponarzekać - niestety, ale ceny paliw u nas są niewspółmierne do zarobków i cały czas politycy pier***ą, że na tę cenę ma wpływ światowa cena baryłki, konflikty na świecie, etc... Ok - w jakimś stopniu wszystko ma wpływ, ale sami dobrze wiecie, jaki procent ceny paliwa idzie na haracz dla państwa. Jeszcze trochę i chyba na serio ludzie wyjdą na ulice, bo nie można stale podnosić ceny wachy z byle powodu... Panowie - albo się przerzucimy na rower, albo będziemy jeździć mniej i płakać, że paliwo drogie. Droższa ropa=droższy transport=droższe produkty. Oj, zebrało mi się, ale k****a u nas nawet nie można sobie po legalu zrobić przydomowej elektrowni wiatrowej, bo trzeba podatek płacić...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się