Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Upgrade hamulców w A4 B6/B7


H4mm3R

Rekomendowane odpowiedzi

Nadal nie mogę sobie wyobrazić miejsca gdzie niby nie ma terenu zabudowanego (choć znak o tym informuje) a światła są tak gęsto umieszczone jak w dużym mieście, że aż płyn się gotuje z powodu kilkukrotnego ostrego hamowania w krótkim czasie ze 100-120km/h do 0 gdy niespodziewanie zapala się czerwone... Rozumiem raz-dwa razy się może taka złośliwość przydarzyć... ale na ogół to się da przewidzieć bo pomarańczowe też odpowiednio dłużej się pali na skrzyżowaniu dajmy na to dróg krajowych (gdzie obowiązują prędkości do 90km/h... ok. niech nawet będzie te 120km/h) w por. do świateł w mieście.

Chętnie zobaczę to miejsce na Google Maps/Street View :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12.7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

o lol po co drazysz ten temat, wyjedz sobie gdziekolwiek na wieksze miasto gdzie jest to ograniczenie do 80km/h POZNYM WIECZOREM po 10, warszawa aleja jana pawla, zwirki wigury, czy aleja lotnikow, wiele innych obwodnic

lublin tysiaclecia, al krasnicka, gleboka itp itd... to jest miasto ale to nei znaczy ze wszedzie jest 50tka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty za beyer pierdoly piszesz, wystarczy zwykly kill na miescie gdzie idziesz od swiatel do swiatel na pelnym ogniu przez kilka kilometrow np wroclaw legnicka itp wyprzedzasz, hamujesz, bo ktos Cie przyblokowal itd a potem znowu pelnym ogien. Jak ktos jezdzi jak harcerzyk zgodnie z przepisami zwalnia przed kazdymi przejsciamy dla pieszysch do 30km/h albo staje wysiada z auta i przeprowadza staruszki to moze hamowac jak Flinstonowie i w ogole zaciski i tarcze zdemontowac bo i po co wozic mase nieresorowana. 3.0 pod maska i nie rozumie to ja juz nie mam wiecej pytan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dokladnie, nei trzeba jezdzic jak bogus z m3 udajac wariata, czasem mozna sie dobrze bawic, bezpiecznie, trzeba wiedziec jak, sa ulice gdzie swiatla sa doslownie co 400m kilka razy pod rzad, przy pasach po 3 sztuki w jedna strone - to wystarczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty za beyer pierdoly piszesz, wystarczy zwykly kill na miescie gdzie idziesz od swiatel do swiatel na pelnym ogniu przez kilka kilometrow np wroclaw legnicka itp wyprzedzasz, hamujesz, bo ktos Cie przyblokowal itd

Jeśli ja pierdoły piszę to Wy jesteście zwykłymi świrami na mieście co w ostatniej chwili hamują na światłach, bo myśleli, że na późnym pomarańczowym uda im się smyknąć... najchętniej to pewnie byście przejechali na tym czerwonym ale wizja mandaciku od szkieła skutecznie Was przed tym powstrzymuje :wink:

Nadal nie mogę pojąć, że jeżdżąc nawet te 70km/h po mieście i PRZEWIDYWALNIE można zagotować hamulce od hamowania...

Drążę temat, bo pytam o normalną jazdę, czy w takich warunkach jest sens wlewania lepszego płynu, montowania lepszych przewodów etc.

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jest.

Hamulce nie służyły, nie służą i nie będą służyć do szybkiej jazdy tylko do szybkiego wytracania predkosci.

I nie wazne czy jedziesz 50, 100 czy 200km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jezdzisz 70km/h po miescie to nie potrzebne ci ani hamulce lepsze, ani oplot, ani tarcze. Seria starczy Ci az nadto i klocki z tesco tez beda ok. Jak ktos chce jezdzic spokojnie to kupuje skuter a nie scigacz. Jak ktos chce bujac sie powoli po miescie to kupuje fabie 1.2 a nie audi a4 3.0, bo po co komus taki motor do jezdzenia jak baba? Zeby przed kolegami zablysnac czy przycynic przy kolegach ze aie ma v6? ma sie 200KM a korzysta sie z 50KM? Gdzie sens gdzie logika, jezdzisz powoli to sie kupuje mala benzyne albo male tdi, pali malo oplaty male i to jest zdroworozsadkowe. A jak ktos kupuje mocny silnik a jezdzi jak emeryt to nie wiem po co mu taki setup, ani to madre ani logiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jeżdżę szybko ale bezpiecznie" - hasło młodogniewnych drogowych króli... czy to też Wasze naczelne motto? :decayed:


Ja jezdzisz 70km/h po miescie to nie potrzebne ci ani hamulce lepsze, ani oplot, ani tarcze.

No to powiedz ile ZAPIERDALASZ po mieście, przyznaj się!! Są owszem trasy gdzie można jechać nawet 80km/h (ok. 100 by nie zamulać) ale nie ma na nich świateł co rusz... poza tym można taki nieszczęsny odcinek przejechać SPOKOJNIEJ :exclamation:

Co do wycieczek odnośnie tego czym się bujam i jaki mam silnik pod maską to nie skomentuję... słyszałeś może o czymś takim jak żwawe wyprzedzanie albo to, że V-ka ma brzmienie które mi odpowiada, duuuużo przyjemniejsze od warkotu czterocylindrowego klekota? ;):banan:

Inna sprawa, bo być może o tym nie masz pojęcia - cabrio B6 w wersji 4x4 były zestawiane tylko z tym silnikiem. A dla mnie Audi bez quattro to nie Audi, to taki lepszy Pasior B5 :hi:

I tak, kupiłem mocne Audi a nie VW bo miałem taką zachciankę, ma do tego prawo nawet wąsaty janusz w kapeluszu, któremu Fabia nie wpada w jego cebulowy gust :hi:


Hamulce nie służyły, nie służą i nie będą służyć do szybkiej jazdy tylko do szybkiego wytracania predkosci.
I nie wazne czy jedziesz 50, 100 czy 200km/h

Mi służą do zapewnienia max. bezpieczeństwa w razie W. Dlatego zainwestowałem w heble od S4. Już swoje w życiu się naświrowałem... o mały włos nie spowodowałem tragedii (NIE Z MOJEJ WINY - ale czy to miałoby znaczenie?)... człowiekowi przechodzi gdy się odpowiada nie tylko za siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są owszem trasy gdzie można jechać nawet 80km/h

Ja nawet czasami na pewnych trasach śmiem się poruszać więcej jak 80km/h:),Twoja inwestycja w zaciski i tarcze poprawiajaca bezpieczenstwo jak twierdzisz moze byc bardzo złudna. heble z s4 oprocz tego ze sa kiblowate moge sie okazac dla Ciebie kolego samobójstwem poniewaz w pewnych warunkach okazuje sie ze bbk hamuje gorzej niz seryjne poniewaz zwiekszasz w znacznymstopniu mase nieresorowana, a ze smiesznych predkosci typu 60km/h korzysc bedzie raczej dla malych hebli niz bbk pod warunkiem ceteris paribus. Dzwiek mozna sobie z glosnikow puscic, teraz taka moda w elektrycznych i innych wynalazkach. Ja moge miec kiblowatego diesla malej pojemnosci, wazne ze na racelogicu robie 6.0 do setki i pali mi max 9l przy katowaniu autka. Quattro to duza przewaga Audi tylko trzeba umiec to wykorzystac, dla tych co nie korzystaja z tego inne marki wymyslily dolaczany naped:) oczywscie jako posiadacz cabrio zdajesz sobie sprawe ze wazy ono z leksza wiecej niz zwykle a4:) to i hebelki maja gorzej ale to w zakresie w jakim sie tym autem nie poruszasz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne, że jak ktoś nie jeździ tak jak Ty PO MIEŚCIE (z którego mam wrażenie robisz sobie prywatny tor wyścigowy...) to oznacza, że porusza się jak ostatni emeryt... może jeszcze uważasz, że na krajowych drogach jeżdżę max. 70km/h? :grin:

Czerpać radość z jazdy można nie tylko jeżdżąc na limicie (hamowanie tuż przed światłami), na pełnym ogniu (but spod świateł) czy wisząc komuś na zderzaku...

Podpowiem, że jedną z wielu przyjemności obcowania z autem jest dla mnie wkręcanie go na obroty pow. 4,5tyś.rpm... :)

Spalanie? A co to takiego? :decayed:

Jakie te moje hamulce z S4 nie byłyby kupiaste to z całą pewnością hamują lepiej niż było (312/255 na ori tarczach i klockach ATE), nawet przy niewielkich prędkościach. Jakoś też ich większa masa nie pogarsza tego odczucia, dziwne.

Dla mnie hebel ma być jak poduszka powietrzna - może się w awaryjnej sytuacji zjarać na amen ale ma zadziałać max. skutecznie.

Tego nie zapewnią mi ani oplot ani lepszy płyn ani wyczynowe tarcze i klocki (które to potrzebują wpierw rozgrzania). Nie w takim stopniu jak większe tarcze, w których to klocek hamuje na większym obwodzie.


Quattro to duza przewaga Audi tylko trzeba umiec to wykorzystac

j.w. Nie muszę non-stop z tego napędu korzystać, ma mi zapewnić maximum bezpieczeństwa w krytycznej sytuacji. Przy okazji moje Pirelki PZERO nie dostają po tyłku przy ruszaniu, bo wszystkie ścierają się dzięki temu niemal równomiernie.

A dołączanego wynalazku nie oferują w A4-kach... na szczęście :)


oczywscie jako posiadacz cabrio zdajesz sobie sprawe ze wazy ono z leksza wiecej niz zwykle a4:)

Mogłoby ważyć nawet i ze 2 tony a to i tak nie zmieniłoby mojego nastawienia do nadwozia ze szmatą na dachu :decayed:

W dowodzie mam wpisane 1675kg :) Ale z danych tech. wynika, że waży 100kg więcej. Ciekawostka - z tych samych danych technicznych (oficjalny pdf Audi) wychodzi, że cabrio 3.0 w automacie i z napędem quattro ma najlepszy rozkład mas z całej gamy modelowej A4 - 53/47% (przód/tył). Ale oczywiste jest, że buda bez sztywnego dachu nie jest przeznaczona do wykorzystywania potencjału płynącego z niemal beemkowego rozkładu mas :D

W każdym razie wyszło na to, że Twoja jazda do normalnych (typowych) nie należy i w moim odczuciu pozbawione sensu jest namawianie do inwestowania w coś, co wykorzysta się dopiero przy dajmy na to kilkukilometrowej gonitwie po wioskach za jakimś francuzem lub jeżdżąc po mieście jak szalony.

A sugerowanie zastąpienia brzmienia V-ki elektrycznym badziewiem pozostawię bez komentarza... :kox:

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy hebel (jego skuteczność) w codziennej/cywilnej jeździe akurat Ty wykorzystasz/docenisz jeszcze szybciej :wink:. Tak samo jak każdy z nas z resztą :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepszy hebel (jego skuteczność) w codziennej/cywilnej jeździe akurat Ty wykorzystasz/docenisz jeszcze szybciej :wink:. Tak samo jak każdy z nas z resztą :).

Potwierdzam, jest lepiej już przy powolnym toczeniu się po mieście :D

A co do masy nieresorowanej, to począwszy od gen. B7 dla wszystkich aut z silnikami V6 + R4 2.0TFSI oferowano seryjnie zestawy 320/288 (które z całą pewnością są cięższe od 312/255 montowanych w B6), a mimo to większych zmian konstrukcyjnych w zawieszeniu nie przeprowadzono pomiędzy dwiema generacjami A4.

Aaaaa - zmieniono na pewno zwrotnice na tylnej osi... ale szczęśliwym trafem u mnie wg. VIN-u i ETKI mam już te nowsze - montowane w każdym B7 z napędem 4x4 (rzecz jasna oprócz S4 i RS4).

Zestaw 345/300 jest już "tylko nieznacznie" cięższy... śmiem twierdzić, że procentowa i bezwzględna różnica mas pomiędzy 320/288 a 345/300 jest dużo mniejsza niż pomiędzy 320/288 a 312/255 :hi:

W związku z powyższym miałem swego czasu dylemat czy ulepszać zestaw ham. zgodnie z fabryką czy troszeńkę wyjść poza specyfikację... wygrała wizja wentylowanych tarcz z tyłu :D

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Toba w każdym calu.

Nie rozumiem komentarzy negatywnych gdy ktoś chce zamontować lepszą/mocniejszą część przy argumentowaniu, że po co Ci skoro jeździsz wolno.

Wydawało mi się, że jest to forum dla entuzjastów marki, którzy dla przyjemności usprawniają swoje auta. Nie ma czegoś takiego jak za dobre modyfikacje * :)

* - Trzeba mieć oczywiście na uwadze, że usprawnieniami można sobie zaszkodzić np. dobierając niewłaściwe podzespoły ewentualnie poprzez nieoptymalny ich dobór nie wykorzystać w pełni ich potencjału. Poruszając się z modyfikacjami w ramach części danego modelu jest gwarancja producenta, że będzie to działało. Tak, tego samego producenta od tlenków azotu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana opinii miała swoją genezę w tym, czy jeżdżąc normalnie da radę się wykorzystać potencjał wyczynowego płynu i/lub przewodów w oplocie... mój oponent twierdzi, że tak, ale w toku dyskusji wyszło, że jego styl jazdy jest daleki od typowego poruszania się autem (nie mówię tu o totalnym januszowaniu na drodze):


wystarczy zwykly kill na miescie gdzie idziesz od swiatel do swiatel na pelnym ogniu przez kilka kilometrow np wroclaw legnicka itp wyprzedzasz, hamujesz, bo ktos Cie przyblokowal itd a potem znowu pelnym ogien.

... potem w ruch padł argument, że te moje większe heble są bez sensu... co ni jak pasowało z moim doświadczeniem, a które to wykazało, że większy hebel daje realną poprawę hamowania nawet podczas zwykłej jazdy.

No i z mojego skromnego doświadczenia zupełnie nieodczuwalne jest również zalewanie układu wyczynowym płynem jeśli się autem przesadnie nie świruje.

Ba, był tu kiedyś przytoczony link do motobloga niejakiego Spalacza Benzyny... ów jegomość lata regularnie swoim B8 po SuperOS-ach na torze w Kielcach. Co ciekawe na seryjnym heblu (320/300) z seryjnymi przewodami i z seryjnym płynem! Nawet niezłe czasy przy tym wykręca.Dopiero niedawno, na potrzeby wyjazdu do Zielonego Piekła, zdecydował się zrobić mały upgrade - nawiew powietrza na tarcze. A to jego przejazd na całkowicie seryjnym heblu (wszystko ori z ASO):

https://www.youtube.com/watch?t=1&v=732ynC3JJNI

Ot taka tam luźna dygresja...

Jeszcze co do przewodów w oplocie jestem skłonny uwierzyć na słowo, że coś tam minimalnie poprawia... ale jednocześnie nie uwierzyłbym w zapewnienia, że np. zestaw 312/255 z zamontowanymi przewodami w oplocie HEL-a będzie hamował porównywalnie z zestawem 320/288 z ori gumowcami (made by ATE).


* - Trzeba mieć oczywiście na uwadze, że usprawnieniami można sobie zaszkodzić np. dobierając niewłaściwe podzespoły ewentualnie poprzez nieoptymalny ich dobór nie wykorzystać w pełni ich potencjału. Poruszając się z modyfikacjami w ramach części danego modelu jest gwarancja producenta, że będzie to działało. Tak, tego samego producenta od tlenków azotu :)

Nic dodać, nic ująć :hi: Nie uważam by hebel od S4 był jakimś totalnym przegięciem, acz pewnie "fabryczny zamiennik" tj. 320/288 byłby dla mnie również OK :)

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bayer masz duzo czasu na felietony, ja mam mniej wiec krotko bedzie. Wieksze heble te co masz nie poprawia Ci w znaczny sposob drogi hamowania przy malych predkosciach, lepszy efekt daloby zalozenie o 2cm szerszej opony na seryjnych heblach niz pakowanie hebli z s4 do a4 a opona wąska. Przewaga bbk robi sie na duzych predkosciach jak hamujesz ze 140-0 czy z 240-100 bo tir postanowil wyprzedzac na autostradzie. Wtedy to ma jakis sens. Reasumujac jezeli nie uzywasz mocy auta w znacznym stopniu to tanszym, madrzejszym i ekonomicznie uzasadnionym rozwiazaniem jest zastosowanie szerszych opon niz zakladanie weikszych tarcz i zaciskow. Robisz test hamujesz sobie tym co masz 100-0 i sprawdzasz droge hamownia, potem zakladasz ori heble z opona moze byc pirelli +2cm szersza niz ta co masz u siebie na heblach z s4. Znowu hamowanie 100-0 i okazuje sie ze krotsza droga hamowania bedzie przy drugim zestawie.

Wampir nie ma czegos takiego jak za dobry upgrade, jest upgrade niedostosowany do mocy, auta i kierowcy. Kiedys do 1.9 tdi zalozylem super hiper turbo wielkie ktore wstawalo dopiero przy 3000 obr, moc na gorze wielka, na dole kibel, upgrade niedostosowany do auta, do wtryskow i do potrzeb kierowcy bo auto do daily driver. Prosciej wytlumaczyc chyba juz nie potrafie, jak ktos nie rozumieto juz chyba nie zrozumie.

Bayer co do oplotu i plynu to juz ustalilismy ze to wynalazki nie dla Ciebie lol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieksze heble te co masz nie poprawia Ci w znaczny sposob drogi hamowania przy malych predkosciach

No jeśli zdalnie wiesz lepiej jak u mnie spisują się eSowe heble w por. do fabrycznej serii to ja proponuję zakończyć na tym dyskusję :)

Pewnie, że mogłem wiele rzeczy zrobić... opony nawet 265 wpakować... ale akurat 225 uważam za optymalny na nasze nierówne drogi (przypominam, że seria dla 3.0 to 215 a opcjonalnie były do kupienia 235), nie chciałem się też ich pozbywać bo mają jeszcze sporo "mięcha" no i tak się złożyło, że przyszła już pora na hamulce z tyłu... Miałem tylko tył wymienić a skończyło się na kompletnym swapie :D

Przewaga bbk robi sie na duzych predkosciach jak hamujesz ze 140-0 czy z 240-100 bo tir postanowil wyprzedzac na autostradzie. Wtedy to ma jakis sens.

Wyobraź sobie, że też takie prędkości rozwijam.

...tam gdzie zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu jest minimalne, czyli np. na niemieckiej ;) autostradzie :wink:

To samo do powiedzenia mam w kwestii pałowania.

Różnica pomiędzy nami jest taka, że ja korzystam z możliwości auta okazjonalnie a Ty widzę regularnie i wszędzie :hi:

co do oplotu i plynu to juz ustalilismy ze to wynalazki nie dla Ciebie lol.

I nie dla ludzi którzy chcą poprawić swoje hamulce, tj. drogę hamowania... niekoniecznie przy tym świrując po ulicach jakby grali w Szybkich i Wściekłych Polisz Edyszyn :P

Szerokości!

PS. Obejrzyj sobie filmik z przejazdu po Północnej Pętli... totalna seria jak widać też daje radę.

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tominator

Przeciez to ja właśnie napisałem, że nie ma czegoś takiego za dobry upgrade oraz to, że można zle dobrać części.

@BeyerBrown

215/55/R16 to seria dla 16" a nie dla 17". Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Dla 17" jest to 235/45/R17.

Pojeciem optymalny posługują się Ci, którzy sa nieświadomi tego, ze mają wlepke z dokladna specyfikacją opon, chcieli zaoszczedzic lub zostali zmanipulowani przez sprzedawcow lub internetowe serwisy oponiarskie które w swoich katalogach automatycznie podpowiadają te koślawe zamienniki. Wtedy wybierają 215, 225 na 17" albo 18" nie zwracając ani uwagi na indeks predkosci a tym bardziej ładowności, które mają kluczowe znaczenie i wpływają na sztywność i wytrzymałość ścianek.

Jak by się nie tłumaczyli mają oponę niezgodna ze specyfikacją producenta i żadne argumenty tego nie zmienią.

Proponuja zakończyć ta dyskusje bo nie pasuje ani do działu ani tym bardziej do tematu.

Edytowane przez wampir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bayerek ja od kilku lat robie systemy hamulcowe do wielu samochodow grupy vag, od roku takze ludziom na forach m.in. do audi takiego jak masz i latalem przez ten czas na wielu setupach, katowalem rozne heble do granic mozliwosci wiec prosze Cie argumenty ze nie wiem co hamuje i ze plynu nie mozna zagotowac zostaw dla nowych zielonych na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

215/55/R16 to seria dla 16" a nie dla 17". Nie wprowadzaj ludzi w błąd.

Dla 17" jest to 235/45/R17.

Oczywiście.

Chodziło mi o szerokość opony, ona jest wartością bezwzględną (w mm), a ów szerokość decyduje o przyczepności (w duuużym skrócie).

Bayerek ja od kilku lat robie systemy hamulcowe

Tominator czy tam Tominatorku, w każdym razie Miszczu Drogowy, nasz Ty Następco Hołka i Kubicy - widzę, że doszedłeś już do argumentu pt. "moja życiowa mądrość i doświadczenie mówią to, to i to, więc zamilcz żółtodziobie"... ale ja nie zamilczę, bo chcę tej wiedzy trochę od Ciebie zaczerpnąć. Więc mam pytanie: załóżmy, że mam auto A4 B7 z seryjnym heblem 320/288 (którego zawias bez hamulców ma dokładnie taką samą masę nieresorowaną co w B6 - a w którym to montowano co najwyżej 312/255 - ale to taki tam mało istotny szczegół...) i chcę poprawić swoje hamulce (odczuć, że realnie mocniej auto hamuje), co mi proponujesz?

argumenty ze nie wiem co hamuje i ze plynu nie mozna zagotowac

A czy ja twierdzę, że się nie da? Pytałem się czy przy normalnej jeździe jest to możliwe, Ty mi potem opisałeś w jakich okolicznościach do tego dochodzi tj. opisałeś swoją "normalną" jazdę:

"wystarczy zwykly kill na miescie gdzie idziesz od swiatel do swiatel na pelnym ogniu przez kilka kilometrow np wroclaw legnicka itp wyprzedzasz, hamujesz, bo ktos Cie przyblokowal itd a potem znowu pelnym ogien."

Nie wiedziałem, że to teraz nazywa się typową jazdą, sorry. Widocznie jeżdżenie samochodem jest nie dla mnie... oddam Audi w dobre ręce, przechodzę na autonogi :kox:

dalej uwazasz ze oplot to inwestycja w lans bardziej ? :) jak sie nigdy nie miało..

Ponawiam pytanie - co lepsze: 312/255 + oplot HEL-a czy 320/288 na seryjnym wężu... ? :mysli:

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...