kokos Opublikowano 25 Lipca 2010 Opublikowano 25 Lipca 2010 wszystkie graty zawsze biore od Tomka ,zreszta rozejrze sie konkretnie w temacie dopiero pod koniec sierpnia,teraz urlop a po urlopie dlubanie pod maska i wtedy wroce do hebli,ale dzieki za rady.pzdr
Dev Opublikowano 25 Lipca 2010 Opublikowano 25 Lipca 2010 no to problem masz z głowy z zakupem części :> :> :> :> :> :> :good: pamietaj o płynie hamulcowym
kokos Opublikowano 25 Lipca 2010 Opublikowano 25 Lipca 2010 pisalem wczoraj ze plyn i przewody juz zmienione
kazuyaet Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Witam Czy felga 15 cali wejdzie na tarcze 312mm
siemian Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Witam Czy felga 15 cali wejdzie na tarcze 312mm nie
jaro4444 Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Czy felga 15 cali wejdzie na tarcze 312mm Nie, min 16" [br]Dopisany: 29 Lipiec 2010, 20:45_________________________________________________Teraz ja wtrącę swoje 3 grosze na temat tarcz i upgrade układu na 320 mm. Ok 1,5 roku temu założyłem 320 mm z przodu, 288 z tyłu. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie jakieś dziwne wibracje przy jeżdzie z prędkością 110-140 km/h. Robiłem jednocześnie SWAP silnika i kilka innych rzeczy więc nie podejrzewałem co to jest. Po zmianie kolejnych opon, wyważaniu kolejny raz kół wibracje jak były tak nie ustępowały. Z biegiem czasu wkurzały mnie jeszcze bardziej. Wymieniłem pierścienie centrujące w felagach - nic. Wyważanie kół do 2g na Hoormanie - nic, Zamiana felg nic - nic. Wymiana wewnętrznych przegubów półosi - nic... Wqurwiony do czerwoności postanowiłem dziś albo wywalić całą zawiechę z przodu by wyeliminować luzy, albo zmienić tarcze - miałem gładkie EBC w idealnym stanie - tak naprawdę ledwie co liźnięte klockiem, bo większość przelotów robię na trasach nie w mieście. Tarcze tańsze, więc zacząłem od tarcz Jako, że wakacje trwają chwilowo nie chciałem wywalać ponad 550 zł za tarcze z przodu. Mój znajomy mechanior ma doskonałe układy w pewnej dużej sieci z częściami i mówi bym założył sobie włoskie tarcze CAR, tanie jak barszcz. W razie czego będzie reklamował towar (wiem, że jakby był problem to naprawdę skutecznie, bo już raz reklamował mi ATE tylne 288). Znałem ten produkt wcześniej z mojej 406 i tarcze były ok, więc czemu nie spróbować. Raz kozie śmierć. Przyjeżdżają dwie paczki (każda tarcza pakowana oddzielnie), każda Made in EEC. Otwieram i zaskoczenie - tarcze są nawiercane. Chciałem gładkie mam nawiercane jak Zimmermanny. Ok, niech będzie. Drugi szok - każda tarcza ma bity indywidualny nr seryjny! Przyjrzałem się im bliżej - bardzo ładnie obrobione, odlew wysokiej klasy o czym świadczą minimalne wybrania materiału na wyważenie. Ok niech będą. Zakładamy, rozpompowanie hamulców, delikatny test jak biorą (od począktu o dziwo bardzo ładnie ) i w drogę na równą trasę sprawdzić czy wibracje są nadal. Rozpędziłem samochód do 110 km/h i gładko jak po stole Rozpędzamy nadal, do 160 km/h i nadal spokój! O sile hamowania nie będę wspominał bo to heble na dotaciu, ale tarcza jest cicha mimo, że wiercona. Konkluzja - wywalona kupa forsy, nerwy stargane do granic możliwości przez niewyważenie nowych tarcz EBC Przyjrzałem się tym EBC i wybranie materiału na wyważenie tarczy miało po 13,5 i 14 cm!!! (dla porówniania w CAR'ach po ok 2 cm, w oryginalnych tarczach VAG przeważnie ma od 2 do 4 cm). Tak duże wybranie materiału świadzczy o odlewie kiepskiej jakości (duże różnice w grubości ścianek). O dziwo podczas hamowania EBC nie biły. Więc Panowie - tarcza 320 mm swoje już waży i potrafi wprowadzić niezły mętlik w głowie, jak coś zacznie wibrować podczas jazdy
Dev Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Witam Czy felga 15 cali wejdzie na tarcze 312mm jasne ze wejdzie :good: tylko że jej nie obrócisz :polew: :polew:
siemian Opublikowano 29 Lipca 2010 Opublikowano 29 Lipca 2010 Czy felga 15 cali wejdzie na tarcze 312mm Nie, min 16" [br]Dopisany: 29 Lipiec 2010, 20:45_________________________________________________Teraz ja wtrącę swoje 3 grosze na temat tarcz i upgrade układu na 320 mm. Ok 1,5 roku temu założyłem 320 mm z przodu, 288 z tyłu. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie jakieś dziwne wibracje przy jeżdzie z prędkością 110-140 km/h. Robiłem jednocześnie SWAP silnika i kilka innych rzeczy więc nie podejrzewałem co to jest. Po zmianie kolejnych opon, wyważaniu kolejny raz kół wibracje jak były tak nie ustępowały. Z biegiem czasu wkurzały mnie jeszcze bardziej. Wymieniłem pierścienie centrujące w felagach - nic. Wyważanie kół do 2g na Hoormanie - nic, Zamiana felg nic - nic. Wymiana wewnętrznych przegubów półosi - nic... Wqurwiony do czerwoności postanowiłem dziś albo wywalić całą zawiechę z przodu by wyeliminować luzy, albo zmienić tarcze - miałem gładkie EBC w idealnym stanie - tak naprawdę ledwie co liźnięte klockiem, bo większość przelotów robię na trasach nie w mieście. Tarcze tańsze, więc zacząłem od tarcz Jako, że wakacje trwają chwilowo nie chciałem wywalać ponad 550 zł za tarcze z przodu. Mój znajomy mechanior ma doskonałe układy w pewnej dużej sieci z częściami i mówi bym założył sobie włoskie tarcze CAR, tanie jak barszcz. W razie czego będzie reklamował towar (wiem, że jakby był problem to naprawdę skutecznie, bo już raz reklamował mi ATE tylne 288). Znałem ten produkt wcześniej z mojej 406 i tarcze były ok, więc czemu nie spróbować. Raz kozie śmierć. Przyjeżdżają dwie paczki (każda tarcza pakowana oddzielnie), każda Made in EEC. Otwieram i zaskoczenie - tarcze są nawiercane. Chciałem gładkie mam nawiercane jak Zimmermanny. Ok, niech będzie. Drugi szok - każda tarcza ma bity indywidualny nr seryjny! Przyjrzałem się im bliżej - bardzo ładnie obrobione, odlew wysokiej klasy o czym świadczą minimalne wybrania materiału na wyważenie. Ok niech będą. Zakładamy, rozpompowanie hamulców, delikatny test jak biorą (od począktu o dziwo bardzo ładnie ) i w drogę na równą trasę sprawdzić czy wibracje są nadal. Rozpędziłem samochód do 110 km/h i gładko jak po stole Rozpędzamy nadal, do 160 km/h i nadal spokój! O sile hamowania nie będę wspominał bo to heble na dotaciu, ale tarcza jest cicha mimo, że wiercona. Konkluzja - wywalona kupa forsy, nerwy stargane do granic możliwości przez niewyważenie nowych tarcz EBC Przyjrzałem się tym EBC i wybranie materiału na wyważenie tarczy miało po 13,5 i 14 cm!!! (dla porówniania w CAR'ach po ok 2 cm, w oryginalnych tarczach VAG przeważnie ma od 2 do 4 cm). Tak duże wybranie materiału świadzczy o odlewie kiepskiej jakości (duże różnice w grubości ścianek). O dziwo podczas hamowania EBC nie biły. Więc Panowie - tarcza 320 mm swoje już waży i potrafi wprowadzić niezły mętlik w głowie, jak coś zacznie wibrować podczas jazdy to pomyśl co ja mam jak pokrzywilem 345mm Ate...
kokos Opublikowano 30 Lipca 2010 Opublikowano 30 Lipca 2010 Czy felga 15 cali wejdzie na tarcze 312mm Nie, min 16" [br]Dopisany: 29 Lipiec 2010, 20:45_________________________________________________Teraz ja wtrącę swoje 3 grosze na temat tarcz i upgrade układu na 320 mm. Ok 1,5 roku temu założyłem 320 mm z przodu, 288 z tyłu. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie jakieś dziwne wibracje przy jeżdzie z prędkością 110-140 km/h. Robiłem jednocześnie SWAP silnika i kilka innych rzeczy więc nie podejrzewałem co to jest. Po zmianie kolejnych opon, wyważaniu kolejny raz kół wibracje jak były tak nie ustępowały. Z biegiem czasu wkurzały mnie jeszcze bardziej. Wymieniłem pierścienie centrujące w felagach - nic. Wyważanie kół do 2g na Hoormanie - nic, Zamiana felg nic - nic. Wymiana wewnętrznych przegubów półosi - nic... Wqurwiony do czerwoności postanowiłem dziś albo wywalić całą zawiechę z przodu by wyeliminować luzy, albo zmienić tarcze - miałem gładkie EBC w idealnym stanie - tak naprawdę ledwie co liźnięte klockiem, bo większość przelotów robię na trasach nie w mieście. Tarcze tańsze, więc zacząłem od tarcz Jako, że wakacje trwają chwilowo nie chciałem wywalać ponad 550 zł za tarcze z przodu. Mój znajomy mechanior ma doskonałe układy w pewnej dużej sieci z częściami i mówi bym założył sobie włoskie tarcze CAR, tanie jak barszcz. W razie czego będzie reklamował towar (wiem, że jakby był problem to naprawdę skutecznie, bo już raz reklamował mi ATE tylne 288). Znałem ten produkt wcześniej z mojej 406 i tarcze były ok, więc czemu nie spróbować. Raz kozie śmierć. Przyjeżdżają dwie paczki (każda tarcza pakowana oddzielnie), każda Made in EEC. Otwieram i zaskoczenie - tarcze są nawiercane. Chciałem gładkie mam nawiercane jak Zimmermanny. Ok, niech będzie. Drugi szok - każda tarcza ma bity indywidualny nr seryjny! Przyjrzałem się im bliżej - bardzo ładnie obrobione, odlew wysokiej klasy o czym świadczą minimalne wybrania materiału na wyważenie. Ok niech będą. Zakładamy, rozpompowanie hamulców, delikatny test jak biorą (od począktu o dziwo bardzo ładnie ) i w drogę na równą trasę sprawdzić czy wibracje są nadal. Rozpędziłem samochód do 110 km/h i gładko jak po stole Rozpędzamy nadal, do 160 km/h i nadal spokój! O sile hamowania nie będę wspominał bo to heble na dotaciu, ale tarcza jest cicha mimo, że wiercona. Konkluzja - wywalona kupa forsy, nerwy stargane do granic możliwości przez niewyważenie nowych tarcz EBC Przyjrzałem się tym EBC i wybranie materiału na wyważenie tarczy miało po 13,5 i 14 cm!!! (dla porówniania w CAR'ach po ok 2 cm, w oryginalnych tarczach VAG przeważnie ma od 2 do 4 cm). Tak duże wybranie materiału świadzczy o odlewie kiepskiej jakości (duże różnice w grubości ścianek). O dziwo podczas hamowania EBC nie biły. Więc Panowie - tarcza 320 mm swoje już waży i potrafi wprowadzić niezły mętlik w głowie, jak coś zacznie wibrować podczas jazdy to pomyśl co ja mam jak pokrzywilem 345mm Ate... wy se kurfa Kamazy kupcie a nie audi
adamooo Opublikowano 31 Lipca 2010 Opublikowano 31 Lipca 2010 anie kolejnych opon, wyważaniu kolejny raz kół wibracje jak były tak nie ustępowały. Z biegiem czasu wkurzały mnie jeszcze bardziej. Wymieniłem pierścienie centrujące w felagach - nic. Wyważanie kół do 2g na Hoormanie - nic, Zamiana felg nic - nic. Wymiana wewnętrznych przegubów półosi - nic... Wqurwiony do czerwoności postanowiłem dziś albo wywalić całą zawiechę z przodu by wyeliminować luzy, albo zmienić tarcze - miałem gładkie EBC w idealnym stanie - tak naprawdę ledwie co liźnięte klockiem, bo większość przelotów robię na trasach nie w mieście. Tarcze tańsze, więc zacząłem od tarcz Jako, że wakacje trwają chwilowo nie chciałem wywalać ponad 550 zł za tarcze z przodu. Mój znajomy mechanior ma doskonałe układy w pewnej dużej sieci z częściami i mówi bym założył sobie włoskie tarcze CAR, tanie jak barszcz. W razie czego będzie reklamował towar (wiem, że jakby był problem to naprawdę skutecznie, bo już raz reklamował mi ATE tylne 288). Znałem ten produkt wcześniej z mojej 406 i tarcze były ok, więc czemu nie spróbować. Raz kozie śmierć. Przyjeżdżają dwie paczki (każda tarcza pakowana oddzielnie), każda Made in EEC. Otwieram i zaskoczenie - tarcze są nawiercane. Chciałem gładkie mam nawiercane jak Zimmermanny. Ok, niech będzie. Drugi szok - każda tarcza ma bity indywidualny nr seryjny! Przyjrzałem się im bliżej - bardzo ładnie obrobione, odlew wysokiej klasy o czym świadczą minimalne wybrania materiału na wyważenie. Ok niech będą. Zakładamy, rozpompowanie hamulców, delikatny test jak biorą (od począktu o dziwo bardzo ładnie ) i w drogę na równą trasę sprawdzić czy wibracje są nadal. Rozpędziłem samochód do 110 km/h i gładko jak po stole Rozpędzamy nadal, do 160 km/h i nadal spokój! O sile hamowania nie będę wspominał bo to heble na dotaciu, ale tarcza jest cicha mimo, że wiercona. Irek to EBC to syf jakich mało..i to wiadomo już od 5 lat
David Opublikowano 31 Lipca 2010 Opublikowano 31 Lipca 2010 jaro4444 a jaka cena tych tarcz CAR za komplet na przod? mam teraz 320 Ate poki co nie narzekam ale czytalem ze Siemian po jezdzie gorskiej narzekal na nie
siemian Opublikowano 31 Lipca 2010 Opublikowano 31 Lipca 2010 ostatnio po jezdzie chorwacko-górskiej narzekałem na 345... :confused4: chyba czas na zmiany
Dev Opublikowano 31 Lipca 2010 Opublikowano 31 Lipca 2010 wracasz do 288 ? juz dawno mu mówiłem żeby załozył coś "mocniejszego" :> :> :> ale sie uparł na Ate i teraz ma.... :tongue4:
jaro4444 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Jakby ktoś szukał to posiadam cały komplet (zaciski, klocki, ori tarcze, blachy osłonowe, linki hamulcowe) do SWAP-a 320/288 mm. Wszystko ma przejechane 38 kkm i pochodzi z jednego auta - 3.0 TDI. http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=147826.new#new
siemian Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Jakby ktoś szukał to posiadam cały komplet (zaciski, klocki, ori tarcze, blachy osłonowe, linki hamulcowe) do SWAP-a 320/288 mm. Wszystko ma przejechane 38 kkm i pochodzi z jednego auta - 3.0 TDI. http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=147826.new#new Jaka cena? Info może być na PW. [br]Dopisany: 02 Sierpień 2010, 16:33_________________________________________________a juz widze
Flyer Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Opublikowano 3 Sierpnia 2010 Panowie, heble 312mm z mojej B6 podejda do A6 C5 2002 r. ? obstawiam, ze tak, ale wole zapytac
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się